„The Office” to jeden z tych niezwykle rzadkich spektakli, który nawet blisko dekadę po jego finale wciąż cieszy się ogromnym uznaniem. Podczas swojego kultowego cyklu seria nagrodzona Emmy stworzyła niezliczone niezapomniane chwile i historie, które pochodziły z wszelkiego rodzaju intrygujących miejsc pod względem inspiracji.
W każdym z odcinków, które można znaleźć we wszystkich dziewięciu strasznie zabawnych sezonach, nie brakuje niesamowitych przykładów. Jednym, który prawdopodobnie wyróżnia się jako najbardziej głośny śmiech, jest sezon 2, odcinek 15 („Chłopcy i dziewczęta”). W odcinku Jan Levinson (Melora Hardin) oddziela mężczyzn i kobiety, naradzając się z pracownicami biurowymi na imprezę „kobiety w miejscu pracy”. Michael Scott (Steve Carell) nie może brać udziału. Czując lęk separacyjny od swoich pań z biura i utratę kontroli nad swoją domeną, Scott postanawia zabrać chłopców do magazynu, co skutkuje rozbiciem związków, pizzą i magazynem w ruinie.
Ceniona przez krytyków seria (przez Rotten Tomatoes) znana jest z niezwykle komicznych narracji, a „Chłopcy i dziewczęta” to z pewnością kolejny doskonały przykład wybitnego humoru. Ze wszystkich rzeczy, których fani mogą nie wiedzieć o „Biurze”, zwolennicy serialu mogą nie zdawać sobie sprawy, że przezabawna koncepcja tego odcinka pochodzi z nieco zaskakującego źródła.
Jenna Fischer i Angela Kinsey zainspirowały się czasem spędzonym w prawdziwym biurze
Prawdziwą inspiracją do sezonu 2, odcinka 15, były Pam Beesly (Jenna Fischer) i Angela Martin (Angela Kinsey). Chociaż te dwie postacie nie były czasami zbyt dobrymi przyjaciółmi w serialu, były kumplami poza kamerą i razem tworzyły „Chłopców i dziewczynki”.
Jenna Fischer powiedziała TV Guide, że podczas przerw na planie ona i Angela Kinsey urządzają pikniki w przyczepie tej ostatniej i to właśnie podczas jednej z ich zabawnych uczt narodził się pomysł. W podcastie Office Ladies Kinsey przypomniał, jak obie wpadły na pomysł, rozmawiając o swoich starych pracach, zanim stanęły na drodze do zostania gwiazdami małego ekranu. „Jen [Fischer] i rozmawiałem o naszym życiu przed koncertem, ona była sekretarką, a ja operatorem i śmialiśmy się z tych wszystkich szalonych seminariów i absurdalnych spotkań, które musieliśmy przesiedzieć w naszej starej pracy w korporacji, wpadliśmy na ten pomysł że byłby to zabawny odcinek zatytułowany kobiety w miejscu pracy, wpadliśmy na Grega Danielsa i powiedzieliśmy mu o naszym małym pomyśle” – powiedział Kinsey.
Ich spontaniczna propozycja wystarczyła, aby rozbudzić ciekawość pisarzy i skutecznie pomogli rozpalić ideę doskonałego dodatku do komediowej spuścizny serialu. Dobrze przygotowany odcinek zebrał imponujące oceny od takich serwisów jak Television Without Pity i IMDb. Według Nielsen TV Ratings (via Ratings Ryan) wpis również przyciągnął znakomite wyniki i obejrzało go 9,2 mln widzów.