Festiwal filmowy to nie tylko filmy i centrum festiwalowe. Chodzi o lokalizację, podróż, doświadczenie. Tutaj, w Ostatecznym terminie, będziemy informować o tym, jak to jest być na miejscu podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji, który trwa zgodnie z harmonogramem drugi rok z rzędu, pomimo pandemii zakłócającej inne wydarzenia.
Piątek 3 września Dzień 3 festiwalu.
Uczestnicy, którzy dotarli na zeszłoroczny Festiwal Filmowy w Wenecji – jedyne duże święto, które odbyło się zgodnie z harmonogramem i w dużej mierze nieprzerwane w pierwszym roku pandemii – wylewało się na temat ostrożnych protokołów Covid wprowadzonych w celu zapewnienia bezpiecznego wydarzenia. Pojemność sal pokazowych została ograniczona do 50%, a puste miejsca tworzyły strefę buforową wokół uczestników, a ludzie nie mogli ustawiać się w kolejkach na seanse na zewnątrz dzięki wdrożeniu platformy cyfrowej rezerwacji biletów, która wyeliminowała stres związany z zabezpieczaniem miejsca. Festiwal stał się wyznacznikiem tego, jak zorganizować imprezę tej wielkości w nowym świecie Covid.
W tym roku obowiązują te same ograniczenia pojemności, co marsze pandemiczne, chociaż sukces zeszłorocznego festiwalu zachęcił więcej uczestników do Lido. Festiwal mówi, że w tym roku w Wenecji jest zarejestrowanych 9000 delegatów, w porównaniu z 6000 w 2020 roku. Tegoroczna liczba stanowi około dwóch trzecich uczestników, których Wenecja mogła się spodziewać w roku przed pandemią. Ale rozmawiałem z wieloma festiwalowiczami zgłaszającymi problemy z rezerwacją biletów na seanse – czasami nawet kilka minut po ich udostępnieniu – i biorąc pod uwagę, że festiwal jest wypełniony w dwóch trzecich, a jego kina działają na poziomie 50%, nietrudno zrozumieć, dlaczego.
To szczególny problem na najbliższe dni, gdyż pierwszy festiwalowy weekend zachęca do Lido najwięcej. Dzisiejsze gorące bilety na Wydma oraz Spencera były rzadkie jak przyprawy, choć wracają do Wydma przynajmniej wydawało się, że jest dostępny na dwa poranne pokazy, kiedy sprawdzałem o 7 rano. Wenecja prowadzi wielopoziomowy system dla delegatów, w którym posiadacze czerwonej przepustki mają pierwszeństwo przed tymi z niebieską i zieloną przepustką. Na te i inne pokazy w ten weekend osoby z biletami niższego poziomu zgłosiły, że w ogóle nie mogą zarezerwować biletów, nawet jeśli zalogowały się dokładnie 74 godziny przed rozpoczęciem seansów, czyli wtedy, gdy dostępna jest pierwsza tura biletów . Internetowy system rezerwacji boxol ustawia je w kolejkach tylko po to, by wychodzić puste. Filmy wyświetlane w mniejszych salach festiwalu były trudne nawet dla tych, którzy mają najlepsze karnety do rezerwacji.
Słyszałem również, że nawet producenci filmów mieli trudności z zwiększeniem przydziału biletów, a źródło festiwalowe donosiło, że chociaż ich specjalny dostęp do systemu ma swoje przywileje, nie może on zdobyć biletów z powietrza dla walczących delegatów. Zgłoszono również problemy techniczne, z niewielką liczbą wydanych biletów na niewłaściwe miejsca lub anulowaniem biletów po tym, jak wydawały się być zabezpieczone.
Raporty te są często anegdotyczne, a wielu uczestników, którzy nie zetknęli się z tymi problemami, twierdzi, że wolą wcześniej zarezerwowane bilety cyfrowe od długich i spoconych kolejek dawnych czasów. Wenecji udało się również uniknąć poważnych problemów z zarządzaniem ruchem w systemie rezerwacji, który nękał Cannes, który otworzył rezerwację na cały dzień pokazów wczesnym rankiem poprzedniego dnia, powodując ogromne korki, które często całkowicie powodowały awarię witryny. Zamiast tego wyczarował niektóre z własnych problemów pomimo najlepszych wysiłków organizatorów, którzy muszą jak najlepiej poruszać się po lokalnych protokołach Covid i stale powiększającej się grupie delegatów, jednocześnie planując logistykę dla rzeczywistości, która jest nieznana do czasu rozpoczęcia festiwalu .
To nowy fakt na festiwalach po pandemii, a Wenecja pozostaje w czołówce tego planowania, ponieważ zbiera dane z drugiego roku, dzięki którym można lepiej zaplanować przyszłoroczne wydarzenie. Wraz z każdym innym festiwalem filmowym, który stara się zachować osobiste doświadczenie, nadal dostosowuje się do rzeczywistości, w której Covid nie zniknie w najbliższym czasie.