Fani „Wikingów” z History, „Ragnarok” Netflixa i całej serii „Thor” Marvela właśnie po raz pierwszy rzucili okiem na kolejną ekscytującą i epicką odsłonę epoki Wikingów — „Wikingowie: Walhalla” Jeba Stuarta. Netflix udostępnił zwiastun nowej serii podczas wydarzenia dla fanów Tudum, a patrząc na to, twórcy zamierzali wpleść wiele rzeczywistej historii w nadchodzącą nordycką narrację. Zwiastun ujawnia, że serial będzie miał miejsce między końcem X a początkiem XI wieku, kiedy odkrywca Wikingów Leif Eriksson (Sam Corlett) wyrobił sobie markę. Pomógł osiedlić się na Grenlandii i przypadkowo zawędrował do obszaru, który później został nazwany Ameryką Północną.
Ale „Vikings: Valhalla” to nie tylko historia Erikssona. Zwiastun sugeruje, że narracja będzie obracać się wokół głównej grupy skandynawskich odkrywców, którzy starają się jak najlepiej zachować swój styl życia, gdy era Wikingów dobiega końca, a starzy bogowie odchodzą na korzyść chrześcijaństwa. „Zmiana nadchodzi”, słyszy się w zwiastunie postać, która mówi, odsłaniając krzyż wyryty na jej plecach. „I musimy być gotowi” – kończy. Oprócz zapewnienia fanom oszałamiającego zestawu odniesień historycznych i aluzji w stosunkowo krótkim czasie, zwiastun „Vikings: Valhalla” dał internetowi coś do dyskusji.
Fani Wikingów na Twitterze mają pewne odczucia
Niektórzy fani Netflixa na Twitterze — którzy zostali spaleni w przeszłości przez serwis streamingowy — zareagowali na zwiastun ze sceptycyzmem. „Kolejny program, który Netflix porzuci po 2 sezonach” – napisał użytkownik @pogan_logan. Ale większość rozmów wokół nowej serii była pełna emocji. „To już trzyma moje serce i duszę w imadle” @villainsfangirl tweetował. To uczucie zostało powtórzone przez wielu, w tym @vikingswft, który dodał: „JESTEM TAK KURWA****** PODESZIĘTY, DZIĘKUJĘ”.
Podczas gdy wielu fanów po prostu zastanawia się, kiedy seria 2022 zostanie oficjalnie wydana, niektórzy nie mogli powstrzymać się od porównania programu do jego poprzednika i innych podobnych serii. „Trudno będzie [beat] #TheLastKingdom”, napisał użytkownik @albnomaam, nawiązując do ukochanego, saksońskiego spinu w epoce, który jest także na Netflixie.
Wydaje się mało prawdopodobne, że nowy projekt będzie trwał tak długo, jak oryginalni „Wikingowie”, ponieważ ostatnie lata ery nie wystarczą, aby wypełnić sześć pełnych sezonów (przez Hurstwic). Niemniej jednak podekscytowani fani wciąż nie mogą się doczekać, aby zobaczyć, co Jeb Stuart robi z tym fascynującym okresem w historii.