Wiadomości Wiadomości telewizyjne
Od programów telewizyjnych po filmy, obrońca w sprawach karnych Perry Mason był podstawą popkultury drugiej połowy XX wieku. Oczywiście jego czas w głównym nurcie reflektorów wyblakł z czasem, chociaż ostatecznie podjęto wysiłki, aby przywrócić go do czołówki rozrywki. W 2020 roku na HBO pojawił się prequel, którego akcja toczy się w latach trzydziestych XX wieku, poświęcony pochodzeniu Masona, a Matthew Rhys zagrał jego młodszą wersję. Jednak wydaje się, że po raz kolejny Mason wkrótce zniknie z fal radiowych.
W raporcie Deadline z 6 czerwca wyszło na jaw, że „Perry Mason” nie będzie kontynuowany. Uprawnienia, które są w HBO, zdecydowały się nie przedłużać programu na trzeci sezon po zakończeniu drugiego sezonu w kwietniu. Tak więc prequel, będący kroniką wczesnych legalnych wyczynów tytułowego bohatera, kończy się na zaledwie 16 odcinkach. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za niezwykłą pracę Matthew Rhysa i niezrównanej obsady i ekipy” Perry Mason ”za ich ponowne wyobrażenie sobie tak cennej i pełnej historii serii” – powiedział Deadline przedstawiciel HBO.
Dokładny powód zakończenia „Perry’ego Masona” nie został ujawniony, chociaż potencjalne powody jego anulowania mogły zostać wspomniane nie tak dawno temu.
Co doprowadziło do śmierci Perry’ego Masona?
Niedługo przed tym, jak koniec „Perry’ego Masona” stał się rzeczywistością, Deadline rozmawiał z szefową dramatu HBO, Francescą Orsi. Podczas wywiadu rozmowa potoczyła się w kierunku „Perry Mason” i innych programów, które miały zostać odnowione lub anulowane, co skłoniło Orsiego do rzucenia nieco światła na to, co może dać tytułowi szansę na walkę lub spowodować, że skończy się on poza planem. tablica programowa. „Po prostu oceniamy różne programy, co jeszcze musimy zrobić, co więcej możemy zrobić, co więcej mamy, powrót serii do życia” – powiedziała wówczas.
Kontynuując, Orsi wyjaśnił, że istnieje wiele czynników, które wpływają na los serii. Oglądalność i budżet są głównymi czynnikami motywującymi, podobnie jak krytyczny odbiór i zdolność serialu do generowania konwersacji wśród fanów. „To te elementy, o których zawsze pamiętamy i dyskutujemy w odniesieniu do tego, czy program będzie kontynuowany” – dodał Orsi. Najwyraźniej „Perry Mason” musiał nie trafić w jeden lub więcej z tych obszarów, co doprowadziło do tego, że po zaledwie dwóch sezonach znalazł się na rąbku.
Biorąc to wszystko pod uwagę, na scenie telewizyjnej po raz kolejny brakuje Perry’ego Masona. Czas pokaże, czy wkrótce pojawi się kolejny projekt skupiony na tej postaci, czy też musimy trochę poczekać, zanim powróci.