Skip to content

Oto jak członkowie obsady NCIS: LA myślą o kolejnym spin-offie franczyzy

30 de październik de 2021
l intro 1635601851

Od dawna przebojowy proceduralny CBS „NCIS” zrodził kilka innych powiązanych dramatów kryminalnych o tej samej nazwie po swoim debiucie w 2003 roku. Wśród serii spin-off są równie popularne seriale „NCIS: Los Angeles” i „NCIS: Nowy Orlean. „

Wszystkie trzy programy skupiają się na specjalnych oddziałach Służby Śledczej Marynarki Wojennej i ich bieżących zadaniach. Na przykład „Los Angeles” śledzi Biuro Projektów Specjalnych, zespół specjalizujący się w tajnych zadaniach, prowadzony przez agentów specjalnych Sama Hannę (LL Cool J) i G. Callena (Chris O’Donnell). „Nowy Orlean”, zakotwiczony przez główny występ Scotta Bakuli jako Dwayne Cassius Pride, zakończył się na początku tego roku po siedmiu sezonach. Tymczasem premiera 13. sezonu „Los Angeles” pojawiła się w połowie października, podczas gdy oryginalny „NCIS” rozpoczął swój 19. sezon w połowie września.

Niedawno w programie CBS zadebiutował zupełnie nowy spin-off serialu „NCIS”, którego akcja rozgrywa się w nowej, spektakularnej lokalizacji: „NCIS: Hawaje”. Pierwszy odcinek został wydany 20 września na IMDb. W „Hawajach” występuje Vanessa Lachey jako agentka specjalna Jane Tennant, która wyprowadza swój własny zespół z biura terenowego w Pearl Harbor. Oczywiście fani serialu telewizyjnego mogą być ciekawi, jak inni aktorzy „NCIS” czuli się w związku z kolejnym spinoffem po zakończeniu „Nowego Orleanu” tak blisko premiery. Na szczęście dwóch weteranów „NCIS: Los Angeles” podzieliło się szczerymi przemyśleniami na temat najnowszego dodatku do serii „NCIS”.

Te gwiazdy NCIS: Los Angeles czują się dobrze w najnowszym serialu spinoff

Daniela Ruah i Eric Christian Olsen, którzy grają parę Blye i Deeks w „NCIS: Los Angeles”, byli optymistyczni, gdy zapytano ich o nowy serial spin-off „NCIS: Hawaje” w lutowym wywiadzie dla Entertainment Tonight. Olsen poruszył atrakcyjność lokalizacji nowego serialu, mówiąc: „Jeśli jest coś, co chcielibyśmy oglądać w telewizji, to ludzie w raju biegający dookoła i łapiący złych facetów. Myślę, że to świetna okazja do rozszerzenia serii. ” Komentarz aktora ma sens, biorąc pod uwagę sukces innych policyjnych procedur „Magnum PI” i „Hawaii Five-0”, które przedstawiają zbrodnie rozgrywające się w pięknych miejscach.

Ruah powiedział również, że biorąc pod uwagę popularność programów „NCIS”, które łączą silną charakterystykę z szybkim, proceduralnym opowiadaniem historii, „Hawaje” mogą radzić sobie równie dobrze, jak poprzednie wpisy. Zauważyła: „Oczywiście wiemy, że przepis na tę franczyzę zadziałał całkiem nieźle. Mam na myśli, że mamy 18 sezonów [for 'NCIS’], 12 sezonów [for 'NCIS: LA’], siedem dla „Nowego Orleanu”, a teraz nadchodzi nowy. To atrakcyjna franczyza. Miejmy nadzieję, że poradzą sobie świetnie”.

„NCIS: Hawaje” zadebiutował w CBS z dobrymi notowaniami (przez TV Line), więc słowa Ruah wydają się już spełniać. To sprawia, że ​​”Hawaje” są czwartym hitem serialu telewizyjnego. Na Paramount+ możesz streamować cały „NCIS” i najnowszy spin-off franczyzy, chociaż obecnie dostępny jest tylko jeden sezon „NCIS: Los Angeles”.

Czy ten post był pomocny?