Kiedy pierwszy sezon „NCIS: Hawaje” miał premierę w 2021 roku, przyniósł niespodziankę: pierwszą główną rolę kobiecą w długiej serii „NCIS”. Z Vanessą Lachey w roli agentki specjalnej Jane Tennant, która nadzoruje biuro terenowe NCIS w bazie marynarki wojennej Pearl Harbor w Oahu, serial skupia się na rozwiązywaniu przestępstw związanych z wojskiem i bezpieczeństwem narodowym, jednocześnie dając widzom bardzo potrzebną nową perspektywę.
Stworzone przez Jana Nasha, Christophera Silbera i Matta Bosacka — którzy są również scenarzystami i producentami wykonawczymi — filmy „NCIS: Hawaje” w plenerze w tropikalnym stanie USA z udziałem Noah Millsa, Alexa Tarranta i Yasmine Al-Bustami. (Zarówno Nash, jak i Silber wywodzą się z „NCIS”, wcześniej pracowali razem przy „NCIS: Nowy Orlean”, podczas gdy Silber ma długą historię z flagową serią.)
Wchodząc do drugiego sezonu „NCIS: Hawaje” — i zbiegając się z wydaniem pierwszego sezonu na DVD 6 września — Nash i Silber rozmawiali wyłącznie z Looperem o tym, co sprawiło, że pierwszy sezon był tak udany, czego można się spodziewać po drugim sezonie i dlaczego Lachey pasował do roli pioniera.
„Bez powodu”, by zrobić kolejną wersję NCIS z męskim przewagą
Sezon 1 był wielkim sukcesem, a DVD niedługo wyjdzie, więc odświeżmy nieco sezon. Dlaczego Vanessa Lachey pasowała do bycia pierwszą główną postacią kobiecą w serii „NCIS”? Na pierwszy rzut oka nie wydaje się oczywistym wyborem, biorąc pod uwagę, że ma w tle wiele reality TV. Co w niej wyróżniało się tym, że potrafiła uchwycić postać Jane Tennant?
Jan Nash: Masz całkowitą rację. Nie wydaje się to oczywistym wyborem i nie była dla nas dostępna, kiedy zaczęliśmy brać udział w castingu, ponieważ była związana z innym projektem. Widzieliśmy przed nią wiele aktorek, kilka naprawdę utalentowanych kobiet, z których większość potrafiła zagrać jedną lub drugą stronę Jane Tennant — albo po stronie liderki, albo po stronie matki, z których obie były dla nas ważne. W pewnym momencie zaczęliśmy rozmawiać o tym, czy stworzyliśmy coś, czego nie mogliśmy oddać. Potem weszła Vanessa i naprawdę udało jej się przekazać nam przywódczynię, która również była matką. Udało jej się włączyć to w sposób, w jaki interpretowała nasz materiał. Po tym, jak przeczytała, wydawało się oczywiste, że to ona jest osobą, którą powinniśmy obsadzić.
Dlaczego ważne było, aby mieć tu główną kobietę?
Krzysztof Silber: Od momentu, gdy Jan i ja – zanim nawiązaliśmy współpracę z Mattem Bosackiem – zaczęliśmy rozmawiać o pomyśle zrobienia koncertu na Hawajach, była to jedna z dwóch ważnych dla nas rzeczy, drugą było kręcenie na Hawajach. To musiała być kobieca przewaga.
Pracowałem nad tą serią jeszcze zanim urodziły się moje dzieci, a teraz jedno jest w 7 klasie, a drugie w 10 klasie. To byli mężczyźni, mężczyźni, mężczyźni, mężczyźni, mężczyźni. Nie było powodu, by robić kolejną wersję tego spektaklu bez zmiany. [We were] Nie zmieniam go tylko po to, by to zmienić, ale zmieniając go, by odzwierciedlał otaczający nas świat i rodzaj programu, który Jan i ja chcieliśmy napisać, złożyć i spędzić czas.
Say Anything zainspirowało Kate śpiewającą w finale pierwszego sezonu
Kolejną odświeżającą zmianą jest romans Lucy i Kate. W finale sezonu Kate wykonała „wielki gest” Lucy, śpiewając jej śpiew. Gdzieś wyczytałem, że gest ten był zakorzeniony w kultowej scenie boomboxowej „Say Anything”. Czy możesz opowiedzieć więcej o tym związku i o tym, jak film wpłynął na tę scenę?
Srebro: Kiedy wszyscy rozmawialiśmy w pokoju scenarzystów o tym, jak chcieliśmy zakończyć sezon i finał – i zakończyć ten trwający łuk – zdaliśmy sobie sprawę, że Whistler, który był tak zapięty i trudny do przypięcia, musiał coś zrobić, aby to udowodnić zmieniła się, biorąc pod uwagę, jak burzliwy był ich związek. Potem rozmawialiśmy o komediach romantycznych i rodzajach gestów, które można w nich zobaczyć. „Say Anything” jest kultowe… choć być może w dzisiejszych czasach byłoby trochę przerażające, gdyby ktoś stał na zewnątrz z boomboxem przed twoim oknem. Ale pomysł na piosenkę, by naprawdę stanąć i zrobić to, był tak prowokujący i ekscytujący, że czuliśmy, że musimy się w to pochylić.
Czy w drugim sezonie Lucy i Kate będą gładko płynąć? Czego powinniśmy oczekiwać od tego związku w przyszłości?
Nasha: Przechodząc przez tak wiele, z pewnością chcemy zobaczyć trochę domowej harmonii — chociaż ludzie, którzy się dogadują, nie są świetną telewizją. Znajdziemy sposoby, aby to zmienić. Jesteśmy w środku kręcenia sezonu, więc jeśli chodzi o historie, które zamierzamy opowiedzieć, to jeszcze nie udało nam się dokładnie określić, gdzie się skończymy. Ale z pewnością na początku sezonu, z rzeczami, które już nakręciliśmy, jest kilka uroczych historii, w których poznają się lepiej i angażują w życie, tak jak robią to ludzie, gdy rozpoczynają prawdziwy związek.
Jan, jesteś otwarcie częścią społeczności LGBTQ. Jak bardzo twoje prawdziwe życie wpłynęło na Lucy i Kate? Czy możesz podać jakieś konkretne przykłady, jeśli tak jest?
Nasha: Nie wiem. Jestem stary i ociężały. Mam dwoje dzieci i jestem bardzo odległy od tego, przez co im wpuszczamy. Z pewnością bardzo zależy mi na tym, aby związek był prawdziwy i normalny, będąc tylko częścią życia. Ale szczerze mówiąc, nie jestem w tym osamotniony. Chris i Matt są w tym tak samo oddani jak ja.
Wszyscy chcieliśmy, żeby to było coś, co było w serialu. Kiedy mieliśmy te dwie aktorki, które były tak dobre, chcieliśmy to wykorzystać w sposób, który pokazałby coś, co niekoniecznie jest pokazywane przez cały czas w telewizji. To było coraz więcej, dzięki Bogu, ale nie jest to coś, co jest tak obecne, jak prawdopodobnie jest w życiu.
Spodziewaj się „więcej tego samego” od sezonu 2
Czy były jakieś zabawne lub niezapomniane chwile na planie, które definiują dla Ciebie pierwszy sezon?
Srebro: Matt i ja mieliśmy szczęście być na planie finału, który współtworzyliśmy. Zależało nam na tym, aby nakręcić to — całą sekwencję, która rozgrywa się w domu Tennanta, imprezę, piosenkę i zakończenie — jako ostatnią rzecz, którą nakręciliśmy w tym sezonie. To był taki piękny dzień, ponieważ mimo wszystkich dobrych uczuć, jakie czerpiemy z Ohany na ekranie, tak właśnie czuli się nasi obsada i ekipa za kulisami.
Były przemówienia; był płacz. Wszyscy byli tak podekscytowani, że tam są. Jestem w tym biznesie wystarczająco długo i nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiej dobrej woli i poczucia rodziny na planie. To było naprawdę wyjątkowe i sprawiło, że poczułem się dumny z tego, co Jan, Matt, ja, scenarzyści i wszyscy zaangażowani tutaj zebraliśmy.
Coś, co cię wyróżnia, Jan?
Nasha: Miałem szczęście, że byłem tam od samego początku zdjęć z [pilot episode] — dzień, w którym kręciliśmy na boisku z Jane Tennant w dresie i przyleciał helikopter. Wciąż pamiętam rozmowę, kiedy Chris się rozbił [the opening scene]. Miała zostać trenerem piłki nożnej, a Chris wylądował helikopterem, a my wpadliśmy na pomysł na dres moro… Jako pisarze mówicie na głos, ale mówicie szalone rzeczy. I to wydawało się szalone, ale tak było. To było magiczne, a cały pokaz nadal jest dla nas magiczny pod pewnymi względami. Mam nadzieję, że będzie to nadal prawdą, niezależnie od tego, ile odcinków będzie emitować.
Skoro już o tym mowa, czego możemy się spodziewać po premierze drugiego sezonu, która w rzeczywistości jest crossoverem z oryginalnym „NCIS”?
Silber: Mm-hmm. Na pewno jest.
Nasha: Więcej tego samego. Wiemy, co lubimy w serialu i to było w odcinkach z zeszłego sezonu. „NCIS” był na tyle uprzejmy, że pozwolił nam dokończyć to, co było dla nich dość długie, i pożyczył nam kilku naprawdę fajnych aktorów do występu. Chris i Megan [Bacharach] napisał pierwszy crossover w zeszłym roku i było świetnie. Mam nadzieję, że to spodoba się ludziom.
Zainteresowanie miłością w sezonie 1 Jane może powrócić
Oboje pracowaliście nad innymi franczyzami „NCIS”. Jaka jest atmosfera podczas imprezy crossover?
Srebro: To jest fantastyczne. Pracowałem nad tym programem [„NCIS”] dwa razy w trakcie jego trwania, a ten serial był na antenie tak długo, że w tym momencie większość aktorów, z którymi zacząłem pracować, nie jest już w nim. Ale wiele osób za kulisami nadal jest, wielu pisarzy nadal jest. To trochę powrót do domu.
Miałem szczęście zrobić kilka crossoverów, kiedy byłem w „NCIS: New Orleans” ze statkiem-matką i zawsze jest super. Kiedy aktorzy przychodzą z innego przedstawienia, przychodzą grać. Są podekscytowani, że mogą znaleźć się w nowym miejscu i zobaczyć, jak to wszystko działa. Energia jest tak pozytywna za kulisami i przekłada się na ekran. Aktorzy uwielbiają ze sobą współpracować, a ta energia i chemia naprawdę się opłacają. Uwielbiamy je robić.
Lucy i Kate to wielki związek w serialu, ale życie miłosne Jane jest na drugim miejscu. Czy Kapitan Joe wróci, a jeśli nie, czy powinniśmy spodziewać się aplikacji randkowych w przyszłości Jane?
Nasha: Mamy nadzieję, że Enver [Gjokaj] będą mogli do nas wrócić. Pracuje nad kolejnym serialem, ale kochamy go i kochamy jego postać, więc mamy nadzieję, że wróci… Jane to piękna 40-letnia kobieta, a jakkolwiek stara Vanessa [Lachey] jest. Właściwie nie wiem. Jest piękną kobietą i zasługuje na życie miłosne. Ona będzie miała jedną w takiej czy innej formie.
Spodziewaj się więcej Boom Boom i innych powracających postaci
Kto jest twoją ulubioną postacią w serialu i dlaczego?
Nasha: Nie odpowiem na to. Jak możesz? Nie mogę wybrać.
Srebro: Nie możesz wybierać wśród swoich dzieci.
Nasha: Jak dzieci kochamy je wszystkie jednakowo, ale inaczej.
Srebro: Dla mnie to samo.
Nasha: Byłoby wspaniale, gdybyś rzucił i wybrał jeden! [Laughs]
A co powiesz na to: Czy jest postać, której chciałbyś zobaczyć więcej?
Srebro: Krótka odpowiedź na to jest… jeśli chcemy zobaczyć ich więcej, napiszemy ich więcej. Ale jesteśmy bardzo dumni z tego repertuaru powracających postaci, które stworzyliśmy w tym cyklu – nie tylko z tego komandor Chase, który jest naszym lekarzem sądowym. Mamy Boom Boom, który jest naszym ekspertem kryminalistycznym i specjalistą od bomb, oraz Pike, naszego agenta straży przybrzeżnej CGIS. Z każdym z nich przyjemnie się pracuje i naprawdę wzbogaca nasz świat.
Sezon 1 „NCIS: Hawaii” będzie dostępny na DVD 6 września z CBS Home Entertainment i Paramount Home Entertainment. Ta sześciopłytowa kolekcja zawiera ponad 45 minut dodatkowej zawartości, w tym filmy fabularne, usunięte sceny, sceny rozszerzone i knebel.
Ten wywiad został zredagowany dla jasności.