Pod koniec „Shippuden”, a nawet w „Boruto: Naruto Next Generations”, Naruto zdobywa swoje miejsce jako jeden z najpotężniejszych shinobi na świecie. A to głównie za sprawą ilości solidnych technik, jakimi dysponuje. Niektóre z jego bardziej znanych jutsu, które uczyniły go tak szanowanym i szanowanym, obejmowały używanie przez krótką minutę Senjutsu, trybu Mędrca Sześciu Ścieżek i Trybu Barionowego. Jest jednak jedna jutsu, której Naruto nauczył się i która zawsze okazała się dla niego najważniejsza.
Jutsu Klon Cienia jest budulcem Naruto
Pierwszy odcinek (przez Crunchyroll) Naruto przyzwyczaja nas do kilku rzeczy, których oczekujemy od serii. Po pierwsze, wprowadza nas w czystą determinację Naruto, zwłaszcza gdy przepracowuje się, aby nauczyć się zakazanego jutsu klonów cienia. Po drugie, zawsze nierozsądnie jest go lekceważyć. Ale w końcu jednym z głównych wniosków jest to, że zapoznaliśmy się z techniką chleba i masła Naruto w całej serii. Przed poznaniem jutsu Naruto nie mógł wykonać podstawowej techniki klonowania, co uniemożliwiło mu zostanie geninem. Jednak z pewnością strzela i trafia na księżyc w wersji Shadow Clone. W przeciwieństwie do zwykłego klonowania Jutsu, Shadow Clone Jutsu wytwarza fizycznie autentyczne kopie, ponieważ czakra jest równomiernie rozproszona między oryginalnym użytkownikiem a klonami. Technika ta jest idealna dla Naruto, który ma ogromne rezerwy czakry z powodu Demonicznego Lisa Dziewięcioogoniastego, ponieważ tworzy znacznie więcej klonów niż którykolwiek z jego rówieśników.
Dla Naruto wszystko zaczyna się od tej techniki, dlatego ma sens, że służy ona również jako punkt odniesienia dla jego postępów. W całej serii wykorzystuje swoje klony w pomysłowy sposób. Najbardziej jaskrawym przykładem jest jego walka z Painem w rozdziale 433 mangi (via Viz). W rozdziale przywołuje Klon Cienia, który gromadził energię naturalną i kazał tej kopii przekazać zebraną energię, aby utrzymać Tryb Mędrca. To inteligentna luka, która pokazuje, jak bardzo Naruto wyrósł na strategicznego wojownika. I nawet tak daleko w serii, moment pokazuje, jak nadal buduje od swojego pierwszego znaczącego jutsu.
Rasengan też nie jest garbaty
Jutsu Klon Cienia może być najważniejszą techniką Naruto. Jednak wyrządzilibyśmy krzywdę, gdybyśmy całkowicie zignorowali Rasengana. Potężna kula czakry jest prawdopodobnie jedyną techniką, która jest tak mocno synonimem serii, gdy fani po raz pierwszy myślą o popularnym jutsu. Jeden z fanów na Reddicie ujął to najlepiej, gdy napisał: „Rasengan trochę pasuje do tego serialu” Kamehameha, że tak powiem. I szczerze mówiąc, łatwo zrozumieć, dlaczego niektórzy fani posuwają się do tego równoległego.
Oprócz podobnego obrazu dwóch ubranych na pomarańczowo bohaterów wykonujących ataki energetyczne, Rasengan i Kamehameha dzielą rzadkie wyróżnienie ucznia uczącego się niszczycielskiego ataku od zboczonego, mądrego mistrza. Goku uczy się Kamehameha od Mistrza Roshi w odcinku 8 „Dragon Ball” (poprzez Crunchyroll). Tymczasem w rozdziale 150 mangi Naruto (przez Viz), Jiraiya zaczyna uczyć Naruto Rasengana. Kishimoto mógł wykorzystać słynną serię Akiry Toriyamy jako szablon dla Rasengana Naruto, zwłaszcza że ten sam rozdział mangi zawiera również bardziej oczywiste odniesienie do „Dragon Ball”. Ale oprócz możliwych powiązań z innym kultowym atakiem anime, takim jak Shadow Clone Jutsu, Rasengan również pozostaje jedną z technik Naruto. Niezależnie od tego, czy jest zasilany w trybie Mędrca Sześciu Ścieżek, czy ze swoim synem Boruto, Naruto nigdy nie przestaje zademonstrować nieograniczonej użyteczności Rasengana.