Fani „The Office” nie będą zszokowani, gdy dowiedzą się, że był to najczęściej transmitowany program w 2020 roku, który zgromadził imponujący 57 miliardów minut oglądania (przez Variety). Od sprytnego pisania po powiązanie pracy w środowisku biurowym, istnieje wiele powodów, dla których „The Office” jest tak godną podziwu serią.
Kolejnym kluczowym czynnikiem popularności „Urządu” jest znakomita obsada aktorów. Niezależnie od tego, czy chodzi o Steve’a Carella i jego nieustanne szaleństwa jako kierownika regionalnego Michaela Scotta, czy o Angelę Kinsey jako osądzającą księgową Angelę Martin, każda postać wnosi silną dynamikę do oddziału Scranton firmy Dunder Mifflin.
Jednak nie tylko talent aktorski sprawia, że ”Biuro” jest wyjątkowe. To ich chemia i przyjaźń poza ekranem naprawdę ją ożywiają. Na podstawie mnóstwa dostępnych bębnów blooper, jasne jest, że obsada świetnie się bawiła podczas kręcenia. Biorąc pod uwagę liczbę przesadzonych scen komediowych, które musieli nakręcić, nie będzie zaskoczeniem, że Carell, John Krasinski i Rainn Wilson występują w większości wpadków.
W pewnym momencie wszyscy aktorzy – nawet Kinsey jako super surowa Angela – nie mogą powstrzymać się od złamania charakteru.
Angela nie może przestać się śmiać podczas sabotażu jej i Dwighta
Kiedy widzowie „Biura” zostają przedstawieni Angeli, jest ona powściągliwa i krytyczna wobec swoich kolegów z Dunder Mifflin. Jednak Angela to coś więcej, niż na pierwszy rzut oka. Ma tajny romans z Dwightem i zrobi wszystko, aby mu pomóc, nawet kosztem Andy’ego Bernarda (Ed Helms).
Najlepszy czas, w którym Kinsey kiedykolwiek psuje postać, ma miejsce w sezonie 3, odcinku 23 („Gry plażowe”). W tym odcinku Michael stawia swoich pracowników przeciwko sobie w serii dziwacznych konkursów. Jak mówi, zwycięzca otrzymuje pracę jako kierownik regionalny. Prywatnie Angela i Dwight spiskują, by pokonać Andy’ego. Dwight szepcze: „Sabotaż”, na co Angela odpowiada: „Co ty mówisz? Powiedziałeś kanapkę?” Kiedy Dwight ją poprawia, ona odpowiada: „Wiedziałam, że mówisz o sabotażu. Dałam ci przykład. Nie zrozumiem wszystkiego, co mówi Andy, dopóki nie zwariuje”.
Najwyraźniej Kinsey potrzebował kilku prób, aby przejść przez scenę bez pękania. Zapewnia tych, którzy stoją za kamerami: „Teraz to rozumiem”, po czym ponownie wybucha śmiechem. Przez to wszystko Wilson pozostaje w charakterze, pozwalając tylko na drobny uśmiech podczas trzeciego ujęcia. Gdy Kinsey próbuje ukryć jej chichot, intensywnie pyta, czy wszystko z nią w porządku, co sprawia, że śmieje się jeszcze mocniej. To świadectwo prawdziwej więzi między tymi dwoma aktorami.
W wywiadzie dla WPXI z 2012 r., uznając zbliżający się koniec serii, Kinsey ironicznie powiedział: „Naprawdę lubię tego faceta”, na co Wilson trafnie odpowiedział: „Naprawdę lubię tę dziewczynę”.