Streaming HBO Max
Serwis streamingowy Max, który wkrótce porzuci pseudonim HBO ze swojego tytułu, w końcu udostępnił pierwsze spojrzenie na bardzo oczekiwany serial telewizyjny Matta Reevesa „The Penguin”. Dramat Maxa będzie kontynuacją niezwykle popularnego filmu Reevesa „The Batman”, w którym Gotham City jest w stanie katastrofy i niepokojów społecznych. Z Colinem Farrellem w roli ambitnego i złośliwego złoczyńcy, „Pingwin” ma być mroczniejszym podejściem do człapiącego wichrzyciela niż widzieliśmy wcześniej. To nowe podejście emanuje niebezpieczną i złowrogą atmosferą, która jest uderzająco podobna do ukochanego hitu HBO „Rodzina Soprano”.
„The Batman” przedstawia realistyczne przedstawienie kilku kultowych antagonistów, w tym potężnego bossa przestępczego Carmine Falcone (John Turturro). Falcone zostaje ostatecznie zamordowany przez The Riddler (Paul Dano), aby kontynuować realizację swojego wielkiego planu dla miasta. Po jego śmierci Oswald Cobblepot (znany również jako tytułowy Pingwin) przejmuje moc, która wypełnia pustkę po nieobecności Falcone. To przygotowuje go do poprowadzenia własnego miniserialu jako bezlitosny antybohater, który jest uderzająco podobny do brutalnego mafiosa Tony’ego Soprano (James Gandolfini).
Sama seria ma również ciemniejszy ton niż „The Batman”, który był już bardziej ponury niż poprzednie wcielenia. Połączenie tych elementów nadaje całemu przedstawieniu wrażenie podobne do przełomowych portretów w „Rodzinie Soprano”, odróżniając „Pingwina” od innych kolorowych filmów DC.
Pingwin niesamowicie przypomina znanego szefa mafii Tony’ego Soprano
Pingwin był wielokrotnie używany w historii „Batmana”, a każda iteracja wnosiła do tej postaci coś nowego i charakterystycznego. Danny DeVito dodał grozy do swojego występu, krwiożerczym przedstawieniem dzikiego brutala w „Powrocie Batmana” Tima Burtona. W serialu Foxa „Gotham” Robin Lord Taylor obejmuje desperację i maniakalną niestabilność bohatera, a także skomplikowaną relację z Edwardem Nygmą/Zagadką (Cory Michael Smith). Z drugiej strony Colin Farrell robi coś zupełnie innego z Pingwinem, czyniąc z niego potężnego wroga, który rządzi miastem żelazną płetwą.
Imponujące umiejętności aktorskie Farrella dodają przerażającej warstwy do Pingwina, przedstawiając go jako potężną i nieprzewidywalną siłę. Bez Batmana (Robert Pattinson) Cobblepot jest w stanie siać spustoszenie w zrujnowanym mieście, prosperując na zalanych ulicach. Wpaja strach swoim wrogom jako „nowy król Gotham”, używając tej samej taktyki co Tony Soprano: wściekłości i przemocy. Obaj są nawet podobnie ubrani w czarne, twarde skórzane kurtki i koszule z kołnierzykiem, aby odzwierciedlić ich wielkie znaczenie.
Sądząc po niepokojącym zwiastunie „Pingwina”, Cobblepot zaangażuje się w tę samą czynność co Tony, nadając serialowi ponury charakter. Będzie kontynuował poruszanie się po przestępczym podziemiu Gotham, aby zrealizować swoje nikczemne ambicje i unicestwić tych, którzy staną mu na drodze. Podobnie jak Tony, Cobblepot jest wtajemniczony w wypuszczanie klipu lub dwóch, gdy coś nie idzie zgodnie z planem, nadając serialowi charakterystyczny akcent „Rodziny Soprano”.