Najlepiej sprzedająca się powieść SE Hintona z 1967 roku dla młodych dorosłych „The Outsiders” była przez dziesięciolecia podstawą na lekcjach amerykańskiej literatury angielskiej i lekko czerpie z prawdziwych wydarzeń. Akcja rozgrywająca się w latach 60. na przedmieściach Tulsy w stanie Oklahoma, zarówno powieść, jak i film o tym samym tytule, skupiają się na dzielącej i brutalnej rywalizacji między biednymi, niższej klasy East Side Greasers i bogatymi, wyższej klasy West Side Socs ( Towarzyskie). Hinton miała zaledwie 16 lat, kiedy ukończyła książkę.
Fabuła koncentruje się na Ponyboy „Pony” Curtisie (C. Thomas Howell), czternastoletnim Greaser, który wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Johnnym (Ralph Macchio) jest w ferworze społeczno-ekonomicznej dynamiki miasta w których żyją i jak radzą sobie z bardzo trudnymi i raczej dorosłymi tematami. Ostatecznie Ponyboy zmaga się z tragicznym końcem, który spotyka jego, jego przyjaciół Greaser i jego rodzinę.
Film z 1983 roku został wyreżyserowany przez cenionego weterana filmowego Francisa Forda Coppolę i może pochwalić się mistrzowską obsadą, w tym Patrickiem Swayze, Robem Lowe, Mattem Dillonem, Emilio Estevezem i Diane Lane. Zawierał również jedną z najwcześniejszych ról aktorskich Toma Cruise’a jako Greaser Steve Randle. Imponujące jest to, że scenariusz w większości pokrywa się z głównymi wątkami fabularnymi powieści, chociaż wprowadzono pewne zmiany, aby obsługiwać tradycyjną formułę filmową, aby mogła z powodzeniem przenieść się na duży ekran.
Mając w miksie utalentowaną grupę w większości nieznanych wówczas aktorów, trudno byłoby dostrzec jedną konkretną scenę, której większość widzów mogłaby nie zauważyć inaczej.
Pojawia się autor SE Hinton
Nierzadko zdarza się, że uznani autorzy pojawiają się we własnych filmach. Właściwie pomyśl tylko, ile epizodów nakręcił w ciągu swojego życia najsłynniejszy pisarz horrorów na świecie, Stephen King. Podobnie William Peter Blatty, powieściopisarz, który napisał Egzorcystę, Stephenie Meyer, autorkę „Zmierzchu”, a nawet Hunter S. Thompson z sławy „Fear and Loathing in Las Vegas” również zagrali krótkie epizody w filmowych adaptacjach swoich książek.
Podczas gdy prawdziwi fani „The Outsiders” prawdopodobnie o tym wiedzą, większość może nie wiedzieć, że SE Hinton zagrał mały epizod w „The Outsiders”. W tej konkretnej scenie, porywczy Dallas „Dally” Winston (Matt Dillon) leży ranny w szpitalnym łóżku po uratowaniu Pony i Johnny’ego z pożaru kościoła, a Hinton gra pielęgniarkę, która mu pomaga. Ich krótka interakcja jest dość komiczna — pyta go, gdzie poszła jego suknia, a on odpowiada: „Wyrzuciłem ją!” Zaczyna odchodzić, mrucząc: „Będę taka szczęśliwa, kiedy stąd wyjdziesz”, a on niegrzecznie, ale żartobliwie odpowiada: „Wynoś się, po prostu wynoś się. Przyprawiasz mnie o mdłości. ”
Występ Hintona w „The Outsiders” nie był jedynym. Wystąpiła w adaptowanych filmach, takich jak wyreżyserowane przez Coppoli „Rumble Fish” i „Tex”, które również były oparte na jej powieściach i ukazały się odpowiednio w 1983 i 1982 roku. Jednak „The Outsiders” jest filmem, który do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem widzów, a Austin Film Society nazywa go „jednym z najlepszych filmów i percepcyjnych filmów o nastoletnich latach”.