Liz Sheridan, weteranka aktorki najbardziej znana z grania matki Jerry’ego Seinfelda Seinfeld a także powtarzał się ALF i pojawił się w kilku przedstawieniach na Broadwayu, zmarł dziś w Nowym Jorku. Miała 93 lata.
Jej długoletnia przyjaciółka i przedstawicielka Amanda Hendon powiedziała Wszykina, że Sheridan zmarł w nocy we śnie z przyczyn naturalnych.
Sheridan była już weteraną aktorką telewizyjną i filmową, kiedy została obsadzona jako zrzędliwa sąsiadka Raquel Ochmonek w NBC ALF, ukazujący się w około trzech tuzinach odcinków z lat 1986-90. Wkrótce potem dostała rolę Helen Seinfeld, uwielbiającej, opiekuńczej i czasami zdezorientowanej matki Jerry’ego. Wystąpiła w około 20 odcinkach, od „The Stakeout” na początku drugiego sezonu do finału w 1998 roku.
Sheridan użyczył również głosu pani Sheridan w animowanym sictomie z lat 1994-98 Życie z Louiem, z Louie Andersonem.
Wystąpiła także na Broadwayu, w tym u boku Christophera Lloyda i młodej Meryl Streep w musicalu z 1977 roku Szczęśliwe zakończenie.
Sheridan napisała książkę o swoim romantycznym związku z Jamesem Deanem w latach pięćdziesiątych. Opublikowany w 2000 roku, Zawroty głowy i Jimmy opisał ich romans, od kiedy nowojorska tancerka poznała 21-letniego chłopca z Indiany, który przyjechał do Nowego Jorku przez Hollywood.
Urodzona 10 kwietnia 1929 roku w Rye w stanie Nowy Jork Sheridan rozpoczęła karierę na ekranie od gościnnych ujęć w takich serialach jak Kojak, Biały Cień oraz Dajcież spokój! i miał małe role w funkcjach Gwiazda 80 oraz Jekyll i Hyde: Znowu razem. W latach 80. nadal gościła w telewizji w popularnych programach, w tym Jeden dzień na raz, trzy to tłum, strach na wróble i pani King, Trójka to tłum, Drużyna A, Newhart, Remington Steele oraz Światło księżyca przed wylądowaniem jej powtarzającego się występu jako ekscentryczna i zadowolona ze szpiegowania Raquel na ALF.
Wszystko to doprowadziłoby do jego podpisanej roli na Seinfelda, który stał się najpopularniejszym sitcomem lat 90. i pozostaje popularny w powtórkach. Jej postać, Helen Seinfeld, była prototypem uwielbiającej mamy, a kiedy usłyszała, że ”Crazy” Joe Devola „poluje” na jej ukochanego syna w odcinku „The Wallet” z 1992 roku, nie mogła uwierzyć, że istnieje ktokolwiek który lubił Jerry’ego.
„Mamo, wiem, że może to być dla ciebie trudne do zrozumienia, ale jestem pewien, że jest wielu ludzi, którzy mnie nie lubią” – powiedział jej Jerry. Helen odpowiedziała: „Nie, to nieprawda. Jesteś wspaniałym, cudownym chłopcem. Wszyscy cię lubią. Nie da się cię nie lubić. Niemożliwy!”
Sheridan był ostatnim żyjącym „rodzicem” z Seinfelda.