Pod koniec lat 90. Bonnie i Terry Turner oraz Mark Brazill wpadli na pomysł nowego sitcomu z nadzieją na dołączenie do takich seriali jak „Przyjaciele” i „Seinfeld” na szczycie telewizyjnej góry. Pomysł był prosty: serial miał podążać za grupą młodych dorosłych, którzy poruszają się po tej dziwnej części życia między końcem szkoły średniej a początkiem właściwej dorosłości. Dodatkowo ich wybryki rozgrywały się w drugiej połowie lat 70., stąd tytuł „Różowe lata 70. Show”. Fox poszedł do przodu z serią, a reszta jest historią.
Nazwanie „Różowego programu z lat 70.” telewizyjnym klasykiem po prostu nie oddawałoby sprawiedliwości. Trwał od 1998 do 2006 roku, gromadząc łącznie osiem sezonów i 200 odcinków. Jak można sobie wyobrazić, program nie trwałby tak długo, gdyby ludzie nie oglądali, co robili w imponującej liczbie. W rzeczywistości, wiele lat po tym, jak napisy końcowe pojawiły się w finale programu, wciąż łatwo jest natknąć się na nowych fanów „Różowych lat 70-tych”. Oczywiście należy zadać sobie pytanie, co zapewniło serialowi po tylu latach niesłabnącą popularność i uniwersalność?
Według samego Reda Formana, Kurtwooda Smitha, sekret powszechnego uwielbienia dla „Różowego programu z lat 70.” tkwi w jego historii opartej na postaciach.
Smith uważa, że program That ’70s Show jest w swej istocie relatywny
Kiedy serial „Różowe lata 70.” był jeszcze ważnym elementem telewizyjnego krajobrazu, obsada udzieliła serii wywiadów na ten temat (za pośrednictwem Ashton i Mila na YouTube). Jednym z takich nazwisk był Kurtwood Smith, który nie mówił o swojej postaci, ale zamiast tego omówił program jako całość i dlaczego czuje, że stał się tak powszechnie uwielbiany. „Chodzi o rodzinę i rodzinę przyjaciół i myślę, że ma to uniwersalny urok” – powiedział o serialu opartym na postaciach. W ten sposób „Różowe programy z lat 70.” to sitcom, z którym można się identyfikować, i który zachęca szeroką rzeszę widzów telewizyjnych do obejrzenia go, co skłoniło wielu do zostania stałymi widzami.
Biorąc pod uwagę, jak wielu ludzi na całym świecie pokochało „Różowy program z lat 70.” i nadal go ogląda w dzisiejszych czasach, nie powinno nikogo szokować, że zbliża się odrodzenie serii kontynuacji. „That ’90s Show” przywraca większość oryginalnej obsady, jednocześnie skupiając uwagę na nowym zespole podekscytowanych młodych ludzi dorastających w latach 90. — prowadzonym przez Leię Forman (Callie Haverda), córkę Erica Formana (Topher Grace) i Donny Pinciotti (Laura Prepon). Kurtwood Smith ujawnił, że Red będzie jego surowym, zrzędliwym sobą, ale jak zwykle jest w nim łagodniejszy charakter. „Naprawdę podoba mu się życie, które te dzieciaki wniosły z powrotem do jego domu” — powiedział podczas wywiadu Netflix z fotela do włosów.
Premiera „That ’90s Show” 19 stycznia 2023 r. Przyniesie ze sobą zupełnie nową generację postaci, z którymi widzowie będą mogli się połączyć.