„Kobieta w domu po drugiej stronie ulicy od dziewczyny z okna” może brzmieć jak komicznie długi tytuł piosenki emo z początku 2000 roku, ale należy do satyrycznego serialu Netflix. Spektakl jest parodią tajemniczych i psychologicznych thrillerów i można go opisać jedynie jako oryginalny film na całe życie na sterydach.
Kristen Bell występuje w roli tytułowej kobiety w domu, Anny Whitaker, niedawno rozwiedzionej artystki opłakującej tragiczną śmierć swojej córki. Jej postać reprezentuje najbardziej banalne pułapki tego gatunku: popija czerwonym winem pigułki ze strachu przed deszczem, przytula się z książką przy oknie i rozbija niezliczone zapiekanki po uderzeniu falą emocji. Gdy rozpoczyna śledztwo w sprawie morderstwa, którego mogła być świadkiem, serial pochyla się nad każdym stereotypem thrillera ze świadomym przymrużeniem oka.
Chociaż serial otrzymał mieszane recenzje, „uroczo martwy” występ Bell otrzymał pochwałę i jasne jest, że ludzie chcą zobaczyć więcej od niej w tej roli (poprzez Rotten Tomatoes). Chociaż Whitaker rozwiązuje sprawę morderstwa i rezygnuje z czerwonego wina na rzecz wódki pod koniec pierwszego sezonu, istnieje poważny klif, który sugeruje, że może nadejść kolejny sezon.
Oto, co Kristen Bell miała do powiedzenia na temat powrotu do potencjalnego sezonu 2.
Kristen Bell ma pomysły na sezon 2 Kobieta w domu
Po tym, jak widzowie Netflix rzucili się na ośmioodcinkowy pierwszy sezon „Kobiety w domu po drugiej stronie ulicy od dziewczyny z okna”, wielu zastanawiało się, czy melodramatyczne wybryki przeniosą się na drugi sezon. Kristen Bell mówiła o przyszłości serii w wywiadzie dla Screen Rant.
Powiedziała, że chociaż nie ma oficjalnego potwierdzenia, że powróci, „zdecydowanie byłaby w to zaangażowana”. Dodatkowo ujawniła niektóre ze swoich pomysłów na temat tego, co może pociągać za sobą sezon 2.
„Myślę, że jest taki łatwy sposób, aby morderstwa podążały za moją postacią lub… wszyscy wracamy, ale jesteśmy różnymi postaciami” – powiedział Bell (przez Screen Rant). Podejście antologiczne byłoby zarówno zabawne, jak i dobrze nadałoby się do odkrywania innych aspektów gatunków, które parodiuje serial.
Showrunner Rachel Ramras z serialu „Kobieta w domu po drugiej stronie ulicy z okna dziewczyny z okna” powiedziała także Screen Rant, że chociaż to „zaplanowano jako serial limitowany”, mają już pomysły na to, w którym kierunku pójść. Fani po prostu muszę poczekać i zobaczyć, co dalej z serialem Netflix.