Po wycofaniu się w czwartek z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, amerykańskie giełdy odbiły się dziś gwałtownie, gdy łowcy okazji kupili akcje, a inwestorzy wiwatowali na temat możliwych rozmów dyplomatycznych.
Podczas gdy oszałamiający akt militarnej agresji nadal rzuca cień na gospodarki większości Zachodu, tydzień zakończył się optymistycznym tonem. Indeksy Dow Jones Industrial Average, Nasdaq i S&P 500 zyskały w ciągu dnia od 1,6% do 2,5%, przy czym Dow odnotował największy wzrost w ujęciu procentowym od listopada 2020 r. W sektorze mediów do znaczących wzrostów należały Fox Corp., AT&T, Roku , Comcast i Dish Network. Nie było większych spadkobierców, chociaż udziały zarówno w Disneyu, jak i Netflixie zakończyły się zasadniczo płasko.
Dow wzrósł o 834,92 punktu, czyli o 2,5%, zamykając się na poziomie 34 058,75, podczas gdy Nasdaq zyskał 1,6%, a S&P osiągnął 2,25%.
Prezydent Rosji Władimir Putin i inni urzędnicy Kremla zgodzili się spotkać ze swoimi odpowiednikami z Ukrainy na rozmowy w sąsiedniej Białorusi. Oczywiście napięcia pozostają wysokie, a Putin nadal publicznie obraża ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a Rosjanie rozpowszechniają bezpodstawną propagandę o Ukraińcach angażujących się w ludobójstwo. W tym, co zostało szeroko zinterpretowane jako zachęcający znak, Putin powiedział prezydentowi Chin, Xi Jinpingowi, że jest gotów kontynuować rozmowy, według chińskich urzędników.
Podczas gdy zmienność rynku ma tendencję do kontynuowania, niektórzy obserwatorzy wykresów wskazują na oznaki dzisiejszego wzrostu, które sugerują, że rynki wychodzą poza ostatnie spadki, aby odwrócić się w kierunku bardziej zwyżkowych nastrojów. Nasdaq i S&P odnotowały do tej pory dwucyfrowy spadek w 2022 r., podczas gdy Dow spadł o 7%.
Oczywiście rynek to nie to samo co gospodarka, a inflacja jest głównym źródłem niepokoju dla wielu osób w USA. Ceny konsumpcyjne już gwałtownie rosną w ostatnich tygodniach, a urzędnicy rządowi próbują różnych rozwiązań, sytuacja rosyjsko-ukraińskia to wydarzenie, które bez wątpienia doprowadzi do wzrostu kosztów gazu w najbliższym czasie. Ekonomiści i analitycy wciąż ślęczą nad danymi z ostatnich 24 godzin, aby spróbować przewidzieć, jaki wpływ będą miały sankcje gospodarcze wprowadzone przez prezydenta Bidena. Wrażliwy na inflację, który był pierwszym rokiem jego pracy w Białym Domu, Biden obiecał dopracować pakiet sankcji w taki sposób, który wywrze ogromne piętno na Rosji, ale znacznie mniej na amerykańskich konsumentach.
Jednak nawet na froncie surowcowym dzisiejszy dzień przyniósł nadzieję, ponieważ ropa spadła poniżej 100 USD za baryłkę.