Po bajkowym wirze romansu Brandon Jones i Serene Russell zaręczyli się we wtorkowy wieczór. Licencjat w raju Finał na ABC. Byli jedną z dwóch par, które opuściły plażę zaręczoną, ale jedyną, która dotarła na spotkanie, które zostało sfilmowane na początku tego miesiąca.
I pomimo kuszącej propozycji gospodarza Jessego Palmera, by poślubić ich na plaży, podczas finału ujawnili, że jeszcze się nie pobrali. Zamiast tego spędzili ostatnie kilka miesięcy jako szczęśliwie zaręczona para, choć musieli to ukrywać przed opinią publiczną.
„To takie trudne. Po prostu pragniemy normalności” – powiedział Russell w rozmowie z Wszykina o spędzaniu czasu od produkcji w ukryciu. „Zrobiliśmy razem wiele fajnych rzeczy, na przykład zamieszkaliśmy razem, razem urządzaliśmy dom i uczyliśmy się, jak żyć razem, ale chcemy po prostu iść na randkę”.
Sezon 8 Licencjat w raju był pełen dramatów wśród innych par, który nasilił się dopiero podczas Tygodnia Splitu — kiedy mężczyźni i kobiety, którzy zaczęli tworzyć znajomości, zostali rozdzieleni i wprowadzono nowe potencjalne romantyczne zainteresowania, aby przetestować siłę każdej pary. Niewiele związków przetrwało ten rozłam, ale Jones i Russell pozostali niezłomni.
Rozmawiając z Wszykina przed finałem, para wyjaśniła, że rozmawiali o przyszłości przez całą produkcję. Tak więc, podczas gdy wiele z ich poważniejszych rozmów nie trafiło do serialu, dopóki inne pary (i ich niekończący się chaos) zaczęły się zmniejszać, te chwile ostatecznie sprawiły, że poczuli się gotowi do wspólnego zrobienia kolejnego kroku.
„Kiedy rozgrywał się dramat, rozmawialiśmy o przyszłości, na przykład” Jakie masz plany? Czy planujesz mieć dzieci lub co widzisz w swoim życiu?’” – powiedział Jones, a Russell dodał: „Jakie są twoje wartości? Co jest dla ciebie naprawdę ważne? Jakie są Twoje cele zawodowe?”
Jednym z takich momentów była pierwsza noc na plaży, kiedy burza przerwała produkcję. Po prawie 45-minutowej rozmowie był złapany przed kamerą („To było tak długo, że producenci nas tam zostawili”, żartował Russell), spędzili razem trochę więcej czasu, tkwiąc razem w domku na drzewie, czekając na deszcz – scenariusz, który powiedzieli, że był „niefortunny, ale warty tego”.
Widzowie widzieli, jak Russell i Jones znosili swój udział w złamanym sercu Raj. Russell opuścił sezon 26 Kawaler po walce o serce Claytona Echarda przez osiem tygodni. Jones dołączył do Bachelor Nation podczas sezonu 18 Wieczór panieński. Dotrwał do końca, stając się jednym z dwóch mężczyzn, którzy uklękli na jedno kolano, by oświadczyć się Michelle Young. Ostatecznie został odrzucony za ostatnią różę.
Powrót po kolejny strzał w miłość nie był łatwy dla żadnego z nich, ale oboje wyrazili, że czuli się zmuszeni do powrotu do serii z obawy, że pożałują tego, co mogło się stać.
„Jest po prostu okazja, której nigdy nie dostałbyś w prawdziwym świecie, aby skupić się i naprawdę spróbować związku” – powiedział Russell. „Nie chciałem zatwardzić serca po ostatniej rzeczy, która się wydarzyła. Nawet wcześniej zawsze bardzo ciężko pracowałem, aby pozostać otwartym. Byłem podekscytowany Raj, ponieważ spotykając się w prawdziwym świecie, możesz widywać się z kimś kilka dni w tygodniu lub kilka godzin tu i tam. Ale w raju naprawdę masz szansę sprawić, by coś wyrosło. Więc myślę: „Dlaczego nie spróbować?”
Jones dodał: „Dla mnie było to trochę trudniejsze, ale nie chciałem żyć z pytaniem „Co by było, gdyby?” Gdybym nigdy nie poszedł to [engagement] nigdy by się nie wydarzyło. Patrząc na moją osobę, myślę: „Tak. Żałowałbym, gdybym nie pojechał”.
„To o wiele lepszy sposób na wyrażenie tego, co powiedziałem” — zaśmiał się Russell w odpowiedzi. „Zawsze jestem osobą, która stawia wszystko na jedną kartę. Nie jestem typem, który po prostu nie idzie i nie widzi, o co chodzi.