Skip to content

Filmowcy „Sabaya” odrzucają twierdzenie, że nie uzyskali zgody na jazydzkich niewolników seksualnych przedstawionych w nagradzanym dokumencie

1 de październik de 2021
SABAYA key still e1633064978609

Twórcy filmu dokumentalnego Sabaja odrzucają opublikowany raport, w którym twierdzą, że nie uzyskali odpowiedniej zgody od niektórych ofiar zniewolenia seksualnego, które pojawiają się w nagradzanym filmie o jazydzkich kobietach i dziewczętach porwanych przez bojowników ISIS w Iraku.

„Reżyser Hogir Hirori i ja otrzymaliśmy pisemną, ustną lub filmową zgodę od każdego, kto pojawia się w naszym filmie Sabaja (jak również od prawnego opiekuna młodej dziewczyny, która występuje)” – nalegał producent Antonio Russo Merenda w oświadczeniu uzyskanym przez Wszykina. “Sabaja jest produkcją szwedzką zgodnie z prawem szwedzkim i zgodnie z prawem szwedzkim: zgoda pisemna, ustna i filmowa są jednakowo ważne. Formularze zgody zostały dostarczone zarówno w języku arabskim (język urzędowy w Syrii i Iraku), jak i angielskim”.

Oświadczenie zostało opublikowane trzy dni po tym, jak artykuł w New York Times, którego współautorem był szef biura w Bagdadzie, ukazał się pod nagłówkiem: „Kobiety zniewolone przez ISIS mówią, że nie wyraziły zgody na film o nich”. Artykuł, cytując Jazydki, o którym mówiono, że poprosiły o anonimowość, donosił: „Trzy Jazydki w filmie dokumentalnym powiedziały The New York Times, że nie rozumieją, co reżyser filmu, Hogir Hirori, planuje zrobić z materiałem filmowym lub powiedziano im, że że film nie będzie dostępny w Iraku czy Syrii. Czwarta powiedziała, że ​​wiedziała, że ​​kręci film, ale powiedziała mu, że nie chce w nim być.

Inna nie wymieniona z nazwiska Jazydka, cytowana w artykule w Times, powiedziała: „Widziałem [Hirori] kręcenie filmu, ale nie wiedziałem, do czego to służy”. W artykule stwierdzono: „Powiedziała, że ​​​​w żadnym momencie nie została poproszona o podpisanie zgody przez filmowców”.

Dokument, zdobywca nagród na festiwalach m.in. Sundance, True/False i Izraelski DocAviv przedstawia wysiłki na rzecz uwolnienia około 250 jazydzkich kobiet przetrzymywanych w niewoli w obozie uchodźców Al Hol w północnej Syrii, w którym mieszkają dziesiątki tysięcy byłych sympatyków ISIS. Podobno kobiety są przetrzymywane wbrew swojej woli przez rodziny bojowników ISIS, którzy je zniewolili.

Wiele kobiet ma dzieci, będące efektem gwałtu dokonanego przez porywaczy. Bardzo komplikując swój los, kobiety muszą zostawić swoje dzieci, jeśli mają powrócić do swoich pierwotnych społeczności jazydzkich.

„Jazydzka Rada Duchowa, najwyższy autorytet wśród jazydów, wezwała swoich członków w 2019 r. do przyjęcia wszystkich jazydów, którzy przeżyli [ISIS] okrucieństwa”, według sierpniowego raportu bezpartyjnego Centrum Wilsona, „ale kilka dni później rada wydała kolejne oświadczenie wyłączające dzieci urodzone [ISIS] gwałt… Inne jazydki ukrywają swoją tożsamość, bo nie chcą zostawić swoich zrodzonych dzieci [ISIS] za gwałt”.

Artykuł w „Timesie”, powołując się na bezimienne kobiety „i ich adwokatki”, zasugerował, że filmowcy naruszyli prawa kobiet „do decydowania o tym, czy chcą wykorzystywać obrazy”. Ale w oświadczeniu towarzyszącym obawie filmowców, nieznana z imienia ocalała, określana jako „główna bohaterka filmu”, pochwaliła reżysera filmu. Sabaja. (Sam Hirori jest uchodźcą z irackiego Kurdystanu).

„Spotkałam się [Hirori] po raz pierwszy w Syrii, gdzie powiedział mi, co robi i pracuje… Byliśmy kilkoma dziewczynami, które zostały uratowane przed ISIS” – napisał ocalały. „Wyraziłem mu swoją zgodę tam i wtedy i nie byłem świadkiem, jak żadna z innych dziewczyn sprzeciwiała się filmowaniu podczas całego procesu filmowego… Wszyscy powiedzieliśmy mu, że zgadzamy się na wszystko i że nie mamy żadnych obaw. ”

Nienazwana osoba, która przeżyła, zasugerowała, że ​​”organizacja”, której nie wymieniła, stoi za próbami podważenia filmu i zadawania pytań o to, czy badani wyrazili zgodę na pojawienie się w nim.

„Kobieta, która jest liderem organizacji i jej zespół próbowała skontaktować się z nami dziewczynami, które są w filmie, mówiąc nam, abyśmy nie podpisywali żadnych zgód, nie brali udziału w filmie, nie pozwalali Hogirowi nas sfilmować i starali się przekonać nas do nieuczestniczenia w tym projekcie” – napisała. „Ale nie rozumiem, dlaczego ci ludzie z tej organizacji tak bardzo chcą powstrzymać nas przed udziałem w tym filmie; wciąż wzywają mnie, abym próbował manipulować mną, aby zmienić zdanie”.

W swoim oświadczeniu filmowcy zamieścili referencję Guevary Namer, opisanej jako „reżyserka pochodzenia kurdyjskiego”, która brała udział w zdjęciach w Al Hol i innym miejscu. Namer powiedziała, że ​​historie, które pomogła sfilmować, były opowiadane „bardzo szczerze, bardzo etycznie”, dodając: „Nigdy nie zaakceptowałbym bycia częścią historii lub tworzenia historii, w której kobiety są ponownie uciskane”.

Kontrowersje wokół wydania zgody skłoniły Międzynarodowe Stowarzyszenie Dokumentalistów (IDA) do odwołania planowanego pokazu Sabaja w Los Angeles w przyszłym tygodniu. W poście na swojej stronie internetowej IDA powiedziała: „Niedawny artykuł w New York Times podniósł poważne zarzuty dotyczące filmu Sabaja. Nie jest naszą rolą rozstrzyganie tych zarzutów. Niemniej jednak jako organizacja musimy wyznaczyć odpowiedzialną ścieżkę dalszego zaangażowania IDA w film”.

W oświadczeniu IDA kontynuowano: „W ciągu kilku dni po publikacji artykułu nasz zespół dołożył należytej staranności poprzez proces komunikacji z filmowcami i kluczowymi interesariuszami. Ze względu na potencjalne ryzyko związane z bezpieczeństwem niektórych osób przedstawionych w filmie, zdecydowaliśmy się usunąć film z naszej serii pokazów 2021. Ze względu na dużą ostrożność postanowiliśmy w tej chwili nie wzmacniać filmu”.

The Times doniósł, że Human Rights Watch rozważa programowanie Sabaja w ramach swojego festiwalu filmowego, ale odrzucił go z powodu obaw o zgodę.

Ale Szwedzki Instytut Filmowy, który zapewnił finansowanie Sabaja, wydał oświadczenie w obronie filmowców.

„…Producent i reżyser mają wieloletnie doświadczenie w pracy z dokumentami, a ich kompas etyczny nigdy wcześniej nie był kwestionowany. Wręcz przeciwnie: przez lata zbudowali wysoki poziom zaufania” – napisał Szwedzki Instytut Filmowy. Jego oświadczenie odnosiło się do nieokreślonych „dostosowań” dokonanych w filmie po „sprzeciwach kilku uczestników”.

“Z naszego punktu widzenia [the filmmakers] zajęło się zarówno filmowaniem, jak i działaniami następczymi za Sabaja w sposób prawidłowy i profesjonalny, a uczestnicy wyrazili pisemną lub ustną zgodę, która ma taki sam status zgodnie z prawem szwedzkim. Zareagowali na zastrzeżenia kilku uczestników z małymi częściami w filmie i natychmiast wprowadzili niezbędne poprawki”.

MTV Documentary nabyło prawa w Ameryce Północnej do Sabaja w marcu, a pod koniec lipca ukazał się film w Nowym Jorku i Los Angeles. Oczekuje się, że wraz z postępem sezonu Oscara otrzyma premię do nagród.

„Sabaya” to termin o wielu znaczeniach, w tym „niewolnica” lub „niewolnica seksualna”. Film zdobył szerokie uznanie krytyków, w tym, jak na ironię, New York Times, który w lipcu przyznał mu tytuł „Krytyka”. Recenzent Devika Girish ogłosił „nieustraszoną, wciągającą kręcenie filmów Hirori”.

Girish podkreślił w filmie rolę kobiet, które ukrywają się pod przykrywką, infiltrując obóz Al Hol w celu ratowania jazydzkich kobiet i dziewcząt.

„W filmie o świetle, które przebija się przez najciemniejsze ciemności”, napisał Girish, „te kobiety świecą najjaśniej”.

Czy ten post był pomocny?