Vanessa Lachey gra postać Jane Tennant w „NCIS: Hawai’i” z siłą i autorytetem przywódcy oraz czułością matki, co, jak powiedział Looper twórca serialu, Jan Nash, było dużą częścią powodu za obsadzenie jej. „Widzieliśmy przed nią wiele aktorek, kilka naprawdę utalentowanych kobiet, z których większość mogła zagrać jedną lub drugą stronę Jane Tennant – albo po stronie liderki, albo po stronie matki, z których obie były dla nas ważne” – powiedział Nash. Na szczęście Lachey stał się dostępny i znaleźli jedyną osobę, która mogła znaleźć właściwą równowagę, której szukali. Jednak w ostatnim odcinku Tennant popełnił błąd w ocenie zarówno jako lider NCIS, jak i mama.
W odcinku 2. sezonu „Silent Invasion” zespół NCIS prowadzi śledztwo w sprawie rabunku, który stał się zabójstwem, który jest uderzająco podobny do podobnego morderstwa sprzed siedmiu lat. Problem? Zabójca z pierwszego incydentu jest już w więzieniu. To znaczy, chyba że NCIS aresztuje niewłaściwego człowieka. W miarę rozwoju śledztwa staje się jasne, że były agent NCIS, Jim Carter (Jake Weber), wymusił na niewinnym człowieku przyznanie się do winy. Ale Jim do końca zachowuje swoją niewinność i pojawia się w domu Jane, aby skonfrontować ją z jej śledztwem.
Jane jest w trakcie serwowania obiadu i kłótni ze swoimi dziećmi, a kiedy Carter puka do jej drzwi, krzyczy „Wejdź!” nawet nie sprawdzając, kto tam jest. Czy szef wojskowej jednostki śledczej nie powinien mieć rozsądku, by być bardziej ostrożnym? Z tego, co wiedziała, mógł to być niezadowolony były pracownik, który żywi do niej urazę. I och, spójrz, dokładnie o to chodziło.
Słyszę jak pukasz i możesz wejść
Fani na Twitterze zgodzili się, że polityka Jane polegająca na wpuszczaniu kogoś do swojego domu bez sprawdzania, kto to jest, jest po prostu okropna. „Czy możemy zmienić politykę otwartych drzwi, Tennant?” spytał @StarryMag w sprawie dziwnego zdarzenia. „Widzisz, dlatego kwestionujemy politykę otwartych drzwi, Jane” – napisał na Twitterze @AlicesMadHouse. Mimo to byli inni, którzy byli bardziej źli na Jima za to, że w ogóle się pojawił. „Uhh… przepraszam, Jim Carter. Wchodzisz do domu Jane i rozmawiasz z nią w ten sposób przy jej dzieciach?! napisał @_Jackie019. Tymczasem, @JBraxt29 napisał na Twitterze: „Pojawiasz się w domu Jane bez zapowiedzi? Porozmawiaj o głupim posunięciu!”
Jednak trzeba jej przyznać, że oprócz potencjalnego wpuszczenia seryjnego mordercy do swojego domu, nie sprawdzając, kto jest przy drzwiach, Jane radzi sobie z resztą sytuacji jak profesjonalistka. Nie jest zbyt złośliwa ani brutalna, co wydaje się być tym, co niektórzy fani myśleli, że się wydarzy (lub mieli nadzieję, że się stanie). Ale zamiast tego zaprasza Jima, aby wszedł i pomógł jej w pracy nad nową sprawą z nowo powstałym założeniem, że za pierwszym razem się pomylili. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki Jim pojawił się niezapowiedziany w jej domu i rozmawiał z nią przed rodziną, mogła być usprawiedliwiona okazaniem znacznie mniejszej powściągliwości niż ona.