Nazywanie „Futuramy” zabawnym przedstawieniem jest jak nazywanie nieba niebieskim – to niezaprzeczalny fakt. Pomysł Matta Groeninga, twórcy „Simpsonów” i „Odczarowania”, serial słynie z mnóstwa cytowanych postaci, niekonwencjonalnego humoru i gagów w tle, które stały się tak zakorzenione w popkulturze, jak uznany program. Groening i jego zespół nie tylko wdrażają swój typowy dla „Simpsonów” humor w „Futuramie”, ale wzmacniają go, przyjmując satyryczne podejście do budowania ich świata, przewidując, jak obecne trendy mogą ewoluować w przyszłości, nadal żartując z współczesne zwyczaje w procesie.
Jednak jednym ze stylów humoru, który zawsze okazywał się trafiony lub chybiony w serialu, jest parodia. Chociaż niektóre odcinki parodii, takie jak „Naturama” z sezonu 7, otrzymały dobre recenzje, inne, takie jak „Saturday Morning Fun Pit” z sezonu 10, nie zostały tak ciepło przyjęte. Jednak zawsze jest wyjątek od reguły, a w przypadku odcinków parodii „Futurama” jest jeden, z którym wielu fanów i krytyków zgadza się, że wychodzi na wierzch.
Law & Oracle nie traci rytmu
Philip J. Fry (Billy West) odchodzi z ekipy transportowej Planet Express, by zostać policjantem. W ten sposób dowiaduje się o nikczemnej zbrodni, którą Bender popełni, i próbuje jej zapobiec. Wypełniony po brzegi odniesieniami do popkultury, takich jak „Akademia Policyjna”, „Avatar”, „Raport mniejszości” i „Tron”, żeby wymienić tylko kilka, odcinek udaje się zrównoważyć torbę filmu i telewizji pokaż hołdy efektowi rozwalania jelit. W rezultacie pozostaje jednym z najbardziej ukochanych odcinków parodii serialu, na przykład Den of Geek, nazywając go jednym z najsilniejszych odcinków od jakiegoś czasu, nawet pomimo licznych odniesień.
Fani serialu podobnie okazali miłość do tego świeżego i zabawnego odcinka. W wątku stworzonym przez u/ashthundercrow pytającego, jakie są ulubione gagi widokowe fanów w „Futuramie”, u/TheHumanPickleRick wskazał na sprytny gag z „Law & Oracle”, w którym para idzie przed posterunkiem policji, na którym znajdują się ich poszukiwane zdjęcia w oknie. Spowodowało to lawinę odpowiedzi fanów komentujących świetną jakość odcinka. u/Ashthundercrow nazwał go „… jednym z moich ulubionych wszech czasów. Każdy żart ląduje jak B-52”. Podobnie u/Dr_M4ntis ogłosił, że jest to jeden z najlepiej napisanych odcinków serialu.
Inni nie mogli powstrzymać się od cytowania swoich ulubionych momentów z „Oracle”, takich jak u/ericks87, który wspomniał o przezabawnym dowcipie Schrodingera o kotach, u/USS_Barack_Obama, który wspomniał o bezpłciowym kawałku Fry’a, i u/lovewasbetter, który o tym mówił. wzmianka o „Akademii Policyjnej” na początku szkolenia Fry’a. To pokazuje, że we właściwych rękach odcinki parodii mogą działać w każdym sitcomie, bez względu na to, jak daleko w przyszłości.