„Doctor Strange in the Multiverse of Madness” nie będzie przypominał niczego, co kiedykolwiek widzieliśmy w MCU. Pierwszy zwiastun, który pojawił się podczas post-kredytów „Spider-Man: No Way Home”, podkreślił elementy horroru, które będzie zawierał film, dzięki uprzejmości reżysera Sama Raimiego. Drugi oficjalny zwiastun filmu pojawił się tuż przed rozpoczęciem Super Bowl LVI, wraz ze specjalnym zwiastunem, który skierował fanów MCU online do obejrzenia pełnego wideo.
Krótka reklama zawierała mnóstwo elementów z serii Disney+ „What If…?” — zwłaszcza jego niesławny odcinek zombie, w którym prawie każdy Avenger zginął. Co zaskakujące, wiele z tych zombie nie pojawiło się w drugim zwiastunie, ale był bardzo znajomy głos, który z pewnością wywoła bzyczenie fanów X-Men. Przyjrzeliśmy się dokładniej Wandzie Maximoff (Elizabeth Olsen) i wreszcie mamy pomysł, czy będzie grać bardziej bohaterką, czy złoczyńcą.
Doktor Strange w zwiastunie Multiverse of Madness numer dwa jest przerażający
Rozpoczęcie zwiastuna z jakimś „Co jeśli…?” żywiołów było rozpuszczającym się miastem, co widzieliśmy także w pierwszym teaserze. Tym razem sprawy zostały podniesione i wygląda na to, że cały świat spowalnia, odkurzając się w nicość. To bezpośrednio łączy wtrącanie się Doktora Strange’a (Benedict Cumberbatch) z czasem w serialu animowanym, gdy próbował odwrócić absolutny punkt w czasie.
Są też te same potwory, które widzieliśmy w „What If…?” w tym słynna postać Marvela Shuma-Gorath. Być może największym nagraniem zwiastuna było drażnienie się Charlesa Xaviera Patricka Stewarta, znanego również jako profesor X. Głos można usłyszeć, gdy widzimy małe ujęcie z tyłu łysej głowy. „Powinniśmy powiedzieć mu prawdę”, mówi tajemniczy głos, gdy Doktor Strange zaintrygowany spogląda na radę.
Wygląda również na to, że Wanda będzie skłaniać się ku nikczemnej stronie rzeczy, jak wskazuje na podwójne standardy z Doktorem Strangem. – Łamiesz zasady – mówi Wanda – i zostajesz bohaterem. Ja to robię, a ja staję się wrogiem. To nie wydaje się sprawiedliwe. Coś jest groźne w tym, jak bardzo jest zła, kiedy to mówi. Będziemy musieli zobaczyć, w którą stronę naprawdę się zwraca, gdy 6 maja „Doctor Strange in the Multiverse of Madness” trafi do kin.