Donald Trump od dawna uważał się za eksperta od boksu.
W latach 90. zorganizował walkę Mike Tyson-Michael Spinks w swoim kasynie Atlantic City. Jako 45. prezydent Stanów Zjednoczonych ułaskawił mistrza wagi ciężkiej Jacka Johnsona podczas ceremonii Oval Office, w której wzięli udział Lennox Lewis, Deontay Wilder i Sylvester Stallone. Twierdził również, że wygrał zakłady o wartości 20 milionów dolarów na Evandera Holyfielda, kiedy zdenerwował Mike’a Tysona w 1996 roku, chociaż żaden zakład sportowy nigdy nie mógł potwierdzić, że Trump postawił taki zakład.
Ta ostatnia historia może pojawić się ponownie w sobotę, kiedy były prezydent „wygłosi gościnny komentarz” do pojedynku bokserskiego wagi ciężkiej pomiędzy byłym mistrzem Holyfieldem (58 lat) i byłym mistrzem UFC Vitorem Belfortem (44 lata). Walka ma się odbyć w sobotę, 11 września o godz. Hard Rock w Hollywood na Florydzie. Jest promowany przez Triller, platformę mediów społecznościowych, której współwłaścicielem jest były szef Relativity Media, Ryan Kavanaugh.
Komentarz Trumpa będzie dostępny na „gamecast”, według ESPN, i zapewni wgląd w całą kartę walki, w tym Anderson Silva vs. Tito Ortiz i David Haye vs. Joe Fournier. Donald Trump Jr. podobno dołączy do swojego ojca.
Oglądaj w terminie
ESPN wyjaśnia jednak, że Trump nie będzie głównym komentarzem: Jim Lampley, który przez dziesięciolecia nazywał walki pay-per-view, będzie prowadzić transmisję telewizyjną z byłym mistrzem Shawnem Porterem. Wygląda na to, że transmisja będzie osobna.
„Kocham wspaniałych wojowników i wspaniałe walki” – powiedział Trump w dzisiejszym oświadczeniu. „Nie mogę się doczekać zobaczenia obu w sobotni wieczór i podzielenia się swoimi przemyśleniami. Nie będziesz chciał przegapić tego wyjątkowego wydarzenia.”
Okno „Freeview” rozpoczyna się w sobotę o godzinie 18:00 czasu wschodniego (15:00 czasu PT), a płatna telewizja Triller Fight Club rozpoczyna się o godzinie 19:00 czasu wschodnioamerykańskiego (16:00 czasu PT). Cena Pay-Per-View w Ameryce Północnej wynosi 49,99 USD.
Były mistrz wielu dywizji, Oscar De La Hoya, miał walczyć z Belfortem, ale odpadł w zeszłym tygodniu, kiedy był hospitalizowany z Covidem.
Holyfield podszedł w ostatniej chwili, by wypełnić kartę. Podczas gdy większość wojowników byłaby mocno utrudniona przez tak późne wejście, Holyfield – nawet mając 58 lat – prawdopodobnie nadal jest w bardzo dobrej formie. Jego serce również nie może być kwestionowane. Rdza pierścieniowa to inna sprawa. Holyfield ostatnio walczył zawodowo w 2011 roku.
Triller stał za listopadową walką Mike’a Tysona-Roya Jonesa Jr., a także za kwietniowym spotkaniem Jake’a Paula i Bena Askrena.