Elrond to jedna z najważniejszych postaci w całym legendarium JRR Tolkiena. Półelf jest doradcą, wojownikiem, mistrzem wiedzy i przywódcą Rivendell. Jest także jedną z najważniejszych postaci w całej drugiej i trzeciej epoce historii Śródziemia. Wraz z krytyczną rolą drugoplanowej postaci we „Władcy Pierścieni”, Elrond angażuje się w akcję na obrzeżach „Hobbita” (poprzez jego kontakty z Białą Radą i Nekromantą).
Jednak wszystkie te wydarzenia są prawdopodobnie niewiele więcej niż przypisem w długim i znakomitym życiu bohatera na śmiertelnych wybrzeżach Śródziemia. Wcześniej spędza czas walcząc w bitwach, zakładając Rivendell, zdobywając jeden z trzech elfich pierścieni i ostatecznie osiedlając się i mając grupę innych półelfich potomków.
Jednak przez całe życie, pół śmiertelne, pół nieśmiertelne pochodzenie Elronda jest jednym z jego decydujących czynników. Łączy go praktycznie z każdym i daje mu niezwykle wyjątkową perspektywę. To nie jest tylko nasza opinia — podziela ją Robert Aramayo, który wciela się w Elronda w niedawno wydanej serii strumieniowej o Śródziemiu Prime Video „Rings of Power”. Niedawno usiedliśmy, aby porozmawiać z Armayo na temat jego postaci, a przemyślenia aktora na temat pochodzenia Elronda, co najmniej, otworzyły nam oczy.
Aramayo zmaga się ze skomplikowaną historią Elronda
W naszym ekskluzywnym wywiadzie z Robertem Aramayo zagłębiliśmy się w kanonową fabułę Elronda. W pewnym momencie absolwent „Gry o tron” odniósł się do presji, jaką wywiera na jego postać, aby dożył swojej przeszłości. Stamtąd rozpoczął opis historii Elronda, z której najbardziej zagorzały fan Tolkiena byłby dumny, szczególnie omawiając, w jaki sposób Tolkien mówi o Elrondzie jako „zaliczanym do” nieśmiertelnych.
To wahanie, czy nazwać go całkowicie nieśmiertelnym, jest uzasadnione. Przodkowie Elronda to mieszana grupa ludzi i elfów. Jego praprababka jest nawet Maiarem, istotą duchową bliższą w makijażu aniołowi niż osobie fizycznej. Jego brat, Elros, zostaje pierwszym królem Ludzi Numenoru. Jego ojciec i matka są również półelfami i razem ratują świat przed pierwotnym Czarnym Lordem Morgothem. Wszędzie, gdzie się nie zwrócisz, Elrond ma bogate, skomplikowane pochodzenie, które ma w swoich szeregach śmiertelników, nieśmiertelnych, a nawet aniołów ze Śródziemia.
To niesamowite i inspirujące, ale też mylące — coś, czego Aramayo doskonale zdaje sobie sprawę. „Technicznie jest nieśmiertelny, ale dla mnie sugeruje to coś interesującego w tym, co oznacza dla niego śmiertelność i dosłownie, jaka śmiertelność jest w nim. Gdybyś musiała go pokroić, jest nieśmiertelny, ale 'Co to znaczy półelf? ’ było jednym z najciekawszych pytań dotyczących jego stworzenia.”
„Wszystko go karmi”
Po zmaganiu się z presją i złożonością sytuacji Elronda w „Rings of Power”, Robert Aramayo wypowiedział pewną matematyczną wiedzę na temat DNA postaci: „On jest kundlem legendarnego. mając wybór w pierwszej kolejności. Jeśli spojrzysz na to, skąd pochodzi — przeczytałem to — jest 1/16 Maiar i 8/16 tego. To jest mentalne, jeśli chcesz to rozbić, więc ma to sens że dano mu wybór”.
Wspomniany wybór dotyczy albo stania się śmiertelnym, albo nieśmiertelnym – a Elrond wybiera to drugie. Chociaż fani Śródziemia są świadomi tego wyboru, konsekwencje tej decyzji zobaczymy w bardziej adaptacyjnych szczegółach, gdy serial będzie rozgrywany tej jesieni.
„Rings of Power” zostanie oficjalnie wydany na całym świecie 2 września. Pierwsze dwa odcinki są dostępne natychmiast, a kolejne sześć odcinków składających się na pierwszy sezon będzie pojawiać się co tydzień.