Jeśli jesteś choć trochę zaznajomiony z serią „Gwiezdnych wojen”, wiesz, że w ostatnich latach istnieje bardzo głośna mniejszość fanów, którzy naciskali na postęp. Fani zrobili ogromny smród, gdy w 2015 roku pojawiły się wiadomości, że Disney wycofuje swoje produkty „Slave Leia” (poprzez Screen Crush). I bez względu na rodzaj konta w mediach społecznościowych, prawdopodobnie widziałeś wielu ludzi narzekających na to, jak nowsze filmy stają się bardziej zróżnicowane pod względem rasowym i płciowym (za pośrednictwem Courier & Press). Jednak najnowsze kontrowersje związane z wojną kulturową wokół „Gwiezdnych wojen” mają związek z nazwą statku łowcy nagród Boby Fetta.
Wszystko zaczęło się w czerwcu, kiedy LEGO zmieniło nazwę swojego zestawu statków kosmicznych na „Statek kosmiczny Boby Fetta”, według piratów i księżniczek. Wywołało to kontrowersje, w których Mark Austin, który grał Bobę Fetta w specjalnym wydaniu „Gwiezdnych wojen: Nowa nadzieja”, Twitter bezczelnie zawstydza Disneya za zmianę nazwy. Ale to była tylko nazwa zastępcza, podczas gdy kierownictwo Disneya po cichu dyskutowało, jaka powinna być nazwa kultowego statku dla tych części serii, które są sprzedawane dorosłym. A według MovieWeb, znamy teraz nową, nieszkodliwą i wręcz niesamowitą nazwę statku Fetta.
Niewolnik będę teraz oficjalnie znany jako Firespray
Zamiast trzymać się kontrowersyjnego pseudonimu, który odróżnia ten niestandardowy statek od wielu innych podobnych do niego w uniwersum „Gwiezdnych wojen”, Disney wycofał się z odnoszenia się do statku nazwą modelu, donosi IGN. Pierwotnie znany jako Slave I (za pośrednictwem strony internetowej Gwiezdnych Wojen), teraz nosi nazwę „Firespray”, co najwyraźniej jest nazwą konkretnego modelu statku w „Gwiezdnych wojnach”. A jeśli się nad tym zastanowić, wydaje się to uczciwym kompromisem. Nazwa „Firespray” przywołuje wizje ze starych filmów „Rambo”, w których ogień i pociski spadają na kolejne fale śmiertelnych wrogów. Jeśli to nie odzwierciedla ducha Fetta jako niebezpiecznego, przebiegłego łowcy nagród, nie wiemy, co to robi.
Nazwa „Firespray” jest również dobrze ugruntowana w kanonie „Gwiezdnych wojen”, który fani na Twitterze są bardziej niż podekscytowani, aby wskazać. Czy nadal będą super fani oryginalnych filmów, którzy będą sprzeciwiać się zmianie? Tak. Niektórzy wściekli fani zaczęli twitterować, aby tweetuj retorycznie jeśli ktoś „ma problem ze Slave I” i upiera się, że „zdecyduje, co jest kanonem, i tak za to płacimy”. Chociaż siła nabywcza ma znaczenie, w dzisiejszych czasach wystarczająca liczba osób ma problem z mikroagresją i przypadkowym rasizmem i cieszy się, że tak popularna franczyza zmienia się z czasem. Inni zaprzeczają (przynajmniej na Twitterze), twierdząc, że nazywanie go nazwą modelu nie usuwa jego pseudonimu Slave I. Wielu z tych pełnych pasji strażników zawsze będzie nienawidzić zmian, nawet jeśli jest to zmiana na lepsze. Ale uważamy, że „Firespray” brzmi jak całkowicie odpowiedni kompromis.