Wielu fanów serialu Netflix „Virgin River” uwielbia główną bohaterkę mydła — położną Melindę „Mel” Monroe (Alexandra Breckenridge). Mogą odnosić się do jej zmagań, w tym jej próby przezwyciężenia zarówno urodzenia martwego dziecka, jak i śmierci jej męża Marka (Daniel Gillies) w wypadku samochodowym. Przyjechała do tytułowego miasteczka w północnej Kalifornii z dużym bagażem, ale przez kolejne trzy sezony nawiązała nowe znajomości, rozwinęła praktykę i zaczęła zakochiwać się w przystojnym właścicielu baru/restauratorze Jacku Sheridanie (Martin Henderson).
Jednak jest wielu fanów, którzy uważają, że trzeci sezon serialu zrujnował postać Mel. Ponad 30 zwolenników subreddita Virgin River wzięło udział i zadeklarowało, że w tym sezonie Mel jest nie do polubienia i nie do poznania, i wyrazili nadzieję, że to nie na dobre. Co im się nie podobało w rozwoju postaci Mel w sezonie 3?
Czy Mel nie podlega wymianie?
W trzecim sezonie „Virgin River” Mel i Jack zrywają, ponieważ Jack nie mógł zobowiązać się do posiadania z nią dziecka. Mel następnie opuszcza miasto, aby odzyskać zamrożone nasienie Marka na kolejną rundę zapłodnienia in vitro w klinice niepłodności. Pod koniec sezonu mówi Jackowi, że jest w ciąży, pozostawiając możliwość, że dziecko jest szeroko otwarte dla Marka lub Jacka.
Fakt, że zrobiła to bez poinformowania Jacka – i mogła zajść w ciążę z jego dzieckiem bez jego wyraźnej zgody – zdenerwował niektórych widzów. Odnosząc się do martwego narodzenia Mel, u/Go_4-it określił te wybory jako „niezniszczalne”, dodając: „Po prostu nie rozumiem, w jaki sposób odzyskali jej postać po tym okropnym skręcie fabuły”. Później stwierdzili, że w przypadku każdej prawdziwej pary taka decyzja byłaby „zabójcą związku”.
u/the_littlehobbit zgodził się, wskazując na silny rozwój postaci Mel w ciągu dwóch poprzednich sezonów, dlaczego Mel jest „kto jest tatusiem?” dramat jest tak rozczarowujący. „Nic z tego nie miało sensu i pisarze powinni się wstydzić” – mówili.
Fakt, że Jack spodziewa się (a przynajmniej tak sądzi obecnie) bliźniaków ze swoją byłą, Charmaine Roberts (Lauren Hammersley) – co oznaczałoby, że miałby jednocześnie troje dzieci na płótnie serialu – nie umknął widzom. „Jak Jack nie nosi teraz prezerwatyw… I jak wcześniej nie zapłodnił nikogo innego[?]” zapytał u/w0ndwerw0man. Tymczasem u/Kreddit762668 zauważył, że pragnienie Mel od zawsze było częścią jej postaci. Chociaż historia zapłodnienia in vitro była dla nich „głupia”, zwrócili uwagę, że Mel tak bardzo chciała zostać mamą, że wpłynęło na jej małżeństwo z Markiem.
Widzowie dowiedzą się, jak potoczy się historia Mel, gdy „Virgin River” powróci do Netflix z czwartym sezonem.