Skip to content

Dlaczego niektórzy fani chcą, aby klasyczne horrory przestały tworzyć filmy?

15 de wrzesień de 2021
l intro 1631745605

Demoniczne opętania, obce przejęcia, wolno śpiewane rymowanki… ten gatunek horroru ma swoje frazesy, ale nie bez powodu. Kiedy horrory są świetne, są kultowe i inspirują nowe historie o podobnej tematyce. Ale jeśli szczyty są wysokie, doliny są głębokoi do tej pory pojawiły się niezliczone nieodwracalnie okropne horrory. (Niestety ta ostatnia lista rośnie w znacznie szybszym tempie!)

Mając na uwadze nadmiar złych horrorów, fani gatunku zabrali się do Reddit na początku tego roku, aby omówić potencjał nowego filmu dodanego do serii „Koszmar z ulicy Wiązów”, i w większości nie byli w tym. W końcu, dlaczego fani mieliby ryzykować, że ich ukochany Freddy Krueger zamieni się w jednego z najbardziej absurdalnych złych facetów w horrorach? Temat wątku został następnie poszerzony o rozmowę o seriach horrorów w ogóle i o tym, gdzie postawić granicę przy tworzeniu nowych filmów. Z aż 679 komentarzami można śmiało powiedzieć, że ci fani horrorów pasjonują się decyzjami produkcyjnymi, które napędzają ich ulubiony gatunek. Kontynuuj przewijanie, aby zobaczyć najciekawsze momenty.

Lepiej zostawić rzeczy na wysokim poziomie

Większość fanów zgodziła się, że w pewnym momencie serii franczyzy nadszedł czas, aby przestać kręcić filmy. u/Fishb20 podsumował to stanowisko, pisząc: „Nie wszystko musi mieć milion rat przez 40 lat. Kilka pierwszych filmów [of the „Nightmare on Elm Street” franchise] były dobre i zawsze będą tam, jeśli chcesz je ponownie obejrzeć”. Z 215 głosami za, wielu fanów się zgodziło.

W odpowiedzi u/chicagoredditer1 na krótko oderwał rozmowę od gatunku horroru, aby zilustrować rzadkość udanej, długo działającej franczyzy. „Poza Jamesem Bondem (i na pewno nie mają bezbłędnych osiągnięć), nic nie przetrwa tak długo, jak starają się o to te horrory” – napisali. Gdzie indziej, u/Dark_Side_of_Synth przezabawnie porównał regularne części serii horrorów do nieszczęść związanych z posiadaniem domów, pisząc: „TO! Filmy stały się w dzisiejszych czasach jak hipoteki”.

Wciąż zgadzając się z ogólnym nastrojem, u/atfricks podeszło do rozmowy z innego punktu widzenia, wracając do sedna tego, co stanowi dobry horror. Napisali: „Największym problemem z horrorami jest to, że najstraszniejszą rzeczą jest zawsze nieznana. Im dłużej trwa seria horrorów, tym bardziej widzowie stają się bardziej zaznajomieni z twoim wielkim złem i tym mniej jest to przerażające”. Rujnowanie nieznanego nowymi filmami działa również przeciwko motywowi zysku, który napędza kontynuację tych serii, ponieważ gdy fani będą mniej podekscytowani nowymi częściami, będzie mniej prawdopodobne, że będą oglądać je w kółko w kinach, przeciągając ich wraz z przyjaciółmi lub kup towarzyszące im towary.

Niektórzy fani z całego serca się nie zgadzają

Jedyną gwarancją, kiedy fani spotkają się, aby omówić swoje nadzieje na przyszłość swoich ulubieńców, jest to, że nie będą jednomyślni, i to z pewnością miało miejsce w tym wątku Reddit. Chociaż większość komentatorów była zgodna, że ​​dzisiejsi producenci nie powinni przerabiać wszystkich starych klasyków, pojawił się drugi obóz fanów, który mniej chronił się przed udanymi franczyzami z przeszłości.

Jeden z komentatorów, u / Zutrax, znalazł pociechę w niekończącym się przerabianiu znanych historii grozy: „Dla mnie jest coś po prostu pocieszającego w tych franczyzach nie umierający. Nawet jeśli nadal robią okropne śmieci, po prostu znajduję trochę szczęścia, wiedząc, że są tam jako stały element mojego życia … Fajnie jest widzieć, co próbują i robią z nimi, [and] bycie zbyt cynicznym w stosunku do ludzi, którzy dobrze się bawią z rzeczami, które kochają, wydaje mi się dziwnie kontrolowanie”.

Inni komentatorzy nie rozumieli, o co to całe zamieszanie związane z przeróbkami. u/OhTheyFloat napisał: „Alternatywnie… [producers] możesz zarabiać więcej dla fanów, a jeśli nie chcesz ich oglądać, nie musisz. Oryginały są dostępne, jeśli zamiast tego chcesz je obejrzeć ponownie”. W pewnym sensie mają rację — czy ludzie naprawdę oceniają klasykę na podstawie wykonania zainspirowanych przez nich kontynuacji? Przez cały wątek fani „Koszmaru z ulicy Wiązów” porównali filmy w ramach serii opartej na tym, który aktor zagrał Freddy’ego, jak dobrze napisany był scenariusz, umiejętności tworzenia protez i makijażu z efektami specjalnymi – były już sukcesy i porażki, ale sukcesy przetrwały próbę czasu niezależnie od tego.

Pomijając kwestie mniejszości, ogólny ton rozmowy może być prawdopodobnie podsumowany przez u/oaksgirtha, który zwięźle napisał: „Czasami umrzeć jest lepsze”.

Czy ten post był pomocny?