Bardzo oczekiwany trzeci sezon antologii kryminalnej „American Crime Story” zbliża się wielkimi krokami. Podczas gdy pierwszy i drugi sezon porywającej serii koncentrowały się na procesie o morderstwo OJ Simpsona i morderstwie projektanta mody Gianniego Versace, sezon 3 ma zagłębić się w skandal i późniejszy proces byłego prezydenta USA Billa Clintona, po jego romans ze stażystką w Białym Domu, Moniką Lewinsky.
Fani są podekscytowani oglądaniem „Impeachment: American Crime Story” dzięki znanej popularności tematu, a także obsadzie głównej. Sarah Paulson ma zagrać Lindę Tripp, byłą powiernicę Lewinsky’ego, która odegrała kluczową rolę w skandalu. Clive Owen wcieli się w postać Billa Clintona. Annaleigh Ashford zagra Paulę Jones, która jako pierwsza oskarżyła Clintona o molestowanie seksualne i rozpoczęła śledztwo w sprawie jego działań. I wreszcie, aktorka o imieniu Beanie Feldstein zagra samą Monikę Lewinsky.
Jeśli nazwa Beanie Feldstein brzmi znajomo, to prawdopodobnie dlatego, że utalentowana aktorka pojawiła się w kilku nagradzanych filmach w ciągu ostatnich kilku lat. Oto, gdzie prawdopodobnie widziałeś ją wcześniej.
Debiut filmowy Beanie Feldstein był w Neighbors 2: Sorority Rising
Beanie Feldstein dorastała jako najmłodsza z trójki rodzeństwa — jej starsi bracia to aktor Jonah Hill i tragicznie zmarły menedżer Maroon 5 Jordan Feldstein. Jednak, chociaż jasne jest, że pochodzi z rodziny utalentowanych osób, nie ma wątpliwości, że udało jej się wyrobić sobie imię oparte głównie na własnych talentach i uroku. Jedną z jej pierwszych głównych ról była komedia z 2016 roku „Sąsiedzi 2: Sorority Rising” i to dzięki temu filmowi świat rozrywki zaczął ją zauważać.
W „Neighbors 2: Sorority Rising” pojawił się także Seth Rogen, Rose Byrne, Zac Efron, Kiersey Clemons i Chloë Grace Moretz. Feldstein wcieliła się w rolę Nory Clerk, studentki pierwszego roku college’u, która wraz z przyjaciółką tworzy nowe stowarzyszenie wbrew przestarzałym greckim zasadom życia. Podczas gdy „Neighbors 2: Sorority Rising” otrzymał mieszane recenzje, występ Feldstein wyróżniał się i zdobył jej pochwały w kilku mediach. Niezależny krytyk zauważył, że „nowicjusz Beanie Feldstein może być prawdziwym odkryciem Sąsiadów 2”, a Dwight Brown z National Newspaper Publishers Association napisał: „Moretz, Clemons i Feldstein mocno umieścili się w galerii sław młodych aktorek komiksowych, które nie są boi się coś powiedzieć, żeby się pośmiać”.
Z reputacją obiecującej aktorki komiksowej, którą teraz ugruntowała jej pierwsza rola filmowa, Feldstein zadebiutowała w świecie rozrywki i od tego czasu nadal błyszczy.
Beanie Feldstein zdobyła uznanie głównego nurtu w Lady Bird
Pierwszą rolą, która zwróciła uwagę opinii publicznej na Feldstein, była rola Julianne „Julie” Steffans w „Lady Bird” z 2017 roku. W tym filmie zagrała najlepszą przyjaciółkę Saoirse Ronan, Christine „Lady Bird” McPherson, i obie zdobyły pochwały za przedstawienie celów przyjaźni w liceum. Ten poruszający film zdobył również ponad 200 nominacji do nagród według IMDb, z których pięć to nominacje do Oscara.
Feldstein rozmawiała ze swoim bratem Jonah Hill dla Interview Magazine o jej sławie dzięki „Lady Bird”. Po tym, jak Hill zauważyła, że nazwisko Feldsteina było wszędzie po premierze filmu, odpowiedziała, mówiąc: „Miałam niesamowicie szczęśliwą przerwę z „Lady Bird”. Muszę zagrać najlepszego najlepszego przyjaciela, więc ludzie czują się ze mną przyjaźni. Moim marzeniem jest to, że ludzie czują się ze mną przytulnie.
W wywiadzie dla The Guardian Feldstein ujawnił, że „Lady Bird” była doświadczeniem zmieniającym życie. „To było wyjątkowe – nie tylko dlatego, że tak wiele osób widziało ten film, ale także dlatego, że trzymają go blisko” – wyjaśniła. „Masz poczucie, że jest naprawdę kochany. Film był dla mnie również punktem zwrotnym. Zapamiętam swoje życie jako przed Lady Bird i po Lady Bird”.
2019 był „inteligentnym” rokiem dla Beanie Feldstein
Po przełomowej roli w „Lady Bird” Feldstein dostała rolę w komedii o dorastaniu w 2019 roku „Booksmart” w reżyserii Olivii Wilde. Tutaj zagrała kolejną połowę duetu najlepszych przyjaciół – tym razem jako licealistka szkoły średniej o imieniu Molly Davidson, która wraz ze swoją równie utalentowaną najlepszą przyjaciółką Amy Antsler (Kaitlyn Dever) postanawia wziąć udział w imprezie dyplomowej jako ostatniej szansy na baw się dobrze przed studiami, po dojściu do decyzji, że zbyt wiele z ostatnich czterech lat spędzili skupieni na naukowcach.
„Booksmart” otrzymał przytłaczające pochwały, podobnie jak występ Feldsteina. Dla Little White Lies krytyczka filmowa Hannah Strong napisała: „Feldstein wykorzystuje swoją wyjątkową rolę drugoplanową w Lady Bird, aby udowodnić, że staje się jedną z najbardziej ekscytujących młodych aktorek w dzisiejszym Hollywood”.
Mówiąc o motywach filmu w wywiadzie dla Slashfilm, Feldstein powiedział: „Myślę, że każdy jest oceniany w pewnym momencie swojego życia. Przede wszystkim, miejmy nadzieję, każdy chodzi do szkoły średniej. Każdy ma jakiś stereotyp narzucone im przez społeczeństwo i myślę, że to, co robi nasz film, jest tak szeroko otwarte”.
Witaj czapka!
Nie możemy nie wspomnieć o sukcesie Feldsteina nie tylko w filmie, ale także jako aktorce estradowej i piosenkarce. Nie tylko jest piosenkarką od dzieciństwa – co widać w jej wielu postach na Instagramie – ale zadebiutowała na Broadwayu w kultowym serialu, a wkrótce zagra w innym. W 2017 roku Feldstein dostał rolę Minnie Faye w musicalu „Hello, Dolly!” obok Bette Midler. Opisała moment, w którym dowiedziała się, że dostała rolę Playbillowi, ujawniając: „Nie mogłam w to uwierzyć. A zostałam w domu z dzieciństwa, więc byłam z rodzicami, kiedy dowiedziałam się, że będę Na broadwayu!”
Niedawno Feldstein dostał rolę Fanny Brice w nadchodzącym na Broadwayu wznowieniu „Funny Girl”, którego pomysłodawcą była Barbara Streisand. W oświadczeniu wydanym przez The New York Times Feldstein powiedział: „Pierwszy raz, kiedy grałem w Fanny Brice, odbyłem się na moich trzecich urodzinach, w stroju od stóp do głów w panterkę, którą zrobiła dla mnie moja mama. Można więc śmiało powiedzieć, że Wejście w tę kultową rolę na Broadwayu, a nie na rodzinnym podwórku, jest spełnieniem moich życiowych marzeń”.