Telewizja
Zawiera spoilery dotyczące sezonu 2, odcinka 5 „Yellowjackets” — „Dwie prawdy i kłamstwo”
Okazuje się, że inna członkini ulubionej przez wszystkich kanibalistycznej drużyny piłkarskiej z „Yellowjackets” zdołała dożyć dorosłości: Vanessa „Van” Palmer (Lauren Ambrose). Od czasu powrotu do cywilizacji po ratunku, Van żyje z nostalgii; prowadzi mały sklepik, w którym wypożycza kasety VHS i sprzedaje efemerydy filmowe. Kiedy roztrzęsiona Taissa Turner (Tawny Cypress) pojawia się na jej progu, szybko dowiadujemy się, co stało się z ich romansem — i że między nimi wciąż kipi troska i uczucia.
Kariera Lauren Ambrose nie była pełna nostalgii; występowała w Shakespeare in the Park i grała Elizę Doolittle na Broadwayu, występowała zarówno w kultowych komediach, jak i dramatach osobistych, stała się częścią dwóch wielkich franczyz science fiction i była głównym bohaterem własnego serialu grozy. „Yellowjackets” to dla niej coś w rodzaju projektu z pasją; powiedziała New York Timesowi w 2023 roku, że była fanką serialu, zanim dołączyła do obsady, co było pierwszym doświadczeniem w jej karierze.
W pewnym momencie, powiedziała The Columbus Dispatch, jej historia mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Wykorzystując siłę swoich występów w prestiżowych serialach i popularnych filmach dla nastolatków, mogła stać się gwiazdą innego rodzaju, grającą w bardzo różnych rolach. Ale zamiast tego wybrała spokojniejszą karierę wypełnioną rolami postaci. „Zawsze byłam bardziej aktorką” – powiedziała gazecie. Oto niektóre z tych godnych uwagi ról.
Zrobiła plusk z In and Out
W pierwszym filmie Lauren Ambrose zagrała Vicky, uczennicę Howarda Bracketta (Kevin Kline) w filmie „In and Out”. Vicky jest jedną z wielu nastolatków, którzy są wtajemniczeni w zwroty akcji w romantycznym życiu nauczyciela dramatu z liceum Howarda, kiedy były uczeń (Matt Dillon) dziękuje mu podczas przemówienia podczas przyjęcia Oscara, ujawniając go jako geja w tym procesie. Problem polega na tym, że Howard identyfikuje się jako heteroseksualista i zaczynają się intrygi.
Nawet na tak wczesnym etapie swojej kariery Ambrose ma pewien błysk w oczach, który wyróżnia ją w tym drobnym wczesnym występie. Vicky nie ma zbyt dużo mięsa na kościach jako postać, ale ilekroć Ambrose pojawia się na ekranie, przykuwa uwagę kamery i sprawia, że drobne losy i dziwactwa Vicky są interesujące. Wykonuje dobrą robotę, odzwierciedlając niezłomność i zasady Vicky.
Najwyraźniej współpracownicy Ambrose’a nadal zachowują miłe wspomnienia o niej z sesji. Alexandra Holden zamieściła zdjęcie ich dwojga na planie filmu z Mattem Dillonem na Instagramie w 2021 roku. Zastanawiając się nad doświadczeniem i życzliwością Kevina Kline’a, Holden włożył wtyczkę do horroru Ambrose’a „Servant”, udowadniając, że więzi Ambroży wykonane na tym planie przetrwały do dziś.
Mniej więcej w tym samym czasie Ambrose zagrał kilka pamiętnych występów w „Prawie i porządku”. Ale jej następny duży ruch zaprowadzi ją w zupełnie nieoczekiwanym kierunku.
Była częścią zespołu nastolatków w Can’t Hardly Wait
Oto Lauren Ambrose jako nastoletnia buntowniczka Denise Fleming w kultowej komedii dla nastolatków z lat 90. „Nie mogę się doczekać”. Denise marzy o wielkim mieście; wkrótce po ukończeniu studiów wybiera się na NYU. Ale zanim opuści miasto, zgadza się towarzyszyć przyjacielowi Prestonowi Meyersowi (Ethan Embry) na przyjęciu domowym. Denise jest dziwną osobą na imprezie, dopóki przypadkowo nie zostaje zamknięta w łazience z przyjacielem z dzieciństwa, Kennym Fisherem (Seth Green). Szkoła średnia oddzieliła bystrą, cierpką Denise od popularnego pozoranta Kenny’ego. Ale widzi hip-hopową osobowość Kenny’ego i ich przyjaźń odnawia się i szybko przeradza się w coś więcej.
Ambrose bardzo docenia to, co „Can’t Hardly Wait” zrobiło dla jej kariery i ilu fanów zdobyła dla niej. Pojawiając się w „Live With Kelly and Ryan” (przez People) w marcu 2023 roku, Ambrose wyjaśniła, że film był rzeczywiście jedną z jej pierwszych prac w branży. „Musiałam wyjść i zrobić test ekranowy z innymi aktorami. To była jedna z moich pierwszych podróży do Los Angeles” — powiedziała. Zastanawiając się nad obsadą filmu, dodała: „To po prostu niesamowite. „Can’t Hardly Wait” jest pełne aktorów, którzy mają teraz długą karierę. Patrzysz teraz na tę obsadę i podoba ci się statystów [are famous]”.
„Can’t Hardly Wait” sprawił, że Ambrose stała się znajomą twarzą nastolatków na całym świecie, ale jej kolejna rola zwróciła na nią uwagę kultowej publiczności.
Lauren Ambrose podbiła fale na Psycho Beach Party
Lauren Ambrose zyskała trochę wiarygodności jako wiecznie dziarska chłopczyca Florence „Chicklet” Forrest w kultowej adaptacji dramatopisarza i artysty drag queen Charlesa Buscha „Psycho Beach Party”. Chicklet wygląda jak przeciętna nastoletnia chłopczyca z lat 60. — chce nawet spędzić wakacje na nauce surfowania — ale skrywa wielką tajemnicę. Florence ma rozdwojoną osobowość spowodowaną traumą z dzieciństwa, co sprawia, że wpada w alternatywne osobowości, ilekroć ma do czynienia ze spiralnie wydrukowanymi obrazami. Kiedy wielu jej kolegów z klasy — głównie ci, którzy ją prześladowali — zaczyna ginąć w przerażająco makabryczny sposób, Chicklet zaczyna się martwić, że może być seryjnym mordercą.
Film zdecydowanie pozwolił Ambrose wyostrzyć swoje umiejętności aktorskie. Zgodnie z komentarzem do filmu, napisanym przez reżysera Roberta Lee Kinga i aktora i scenarzystę Charlesa Buscha, budżet filmu był tak mały, że większość ujęć w filmie była pierwszym lub drugim pchnięciem aktora w materiał. Oznacza to, że Ambrose musiał za każdym razem szybko rysować przed kamerą — coś, co prawdopodobnie pomogło jej w tym teatralne doświadczenie. Musiała również wykorzystać część swojego szkolenia operowego w filmie i przez chwilę można ją usłyszeć śpiewającą arię, gdy Chicklet przełącza się między osobowościami.
Podczas gdy „Psycho Beach Party” mogło przejść pod radarem, by stać się kultowym klasykiem, kolejna rola Ambrose wyniosłaby ją do sławy jako część dużego zespołu.
Stała się bijącym sercem Six Feet Under
Jeśli pamiętasz Lauren Ambrose z czegoś innego niż „Yellowjackets”, prawdopodobnie będzie to kultowy dramat HBO „Sześć stóp pod ziemią”. To ona jako Claire, najmłodsza siostra należącego do domu pogrzebowego klanu Fisherów. Często widuje się ją za kierownicą rodzinnego karawanu, którym jeździ przez cały program.
Claire jest początkującą fotografką i zbuntowaną nastolatką, która czuje się związana z biznesem, ale pragnie się rozwijać i uciec, robiąc coś, co nie ma nic wspólnego z zakładem pogrzebowym. Kocha też swoją rodzinę, mimo że ma tendencję do złośliwości w stosunku do ich zwyczajów. Ostatecznie realizuje swoją pasję do sztuki, przeprowadzając się na wschodnie wybrzeże, by zająć się fotografią i stając się jedynym rodzeństwem Fisher, które naprawdę zerwało więzi z Kalifornią na jakikolwiek czas.
Ambrose była nominowana do dwóch nagród Emmy za rolę w filmie Sześć stóp pod ziemią, a serial był dla niej trampoliną do dalszych sukcesów. Ale powiedziała IndieWire w 2012 roku, że jest gotowa na zakończenie programu, kiedy to się stanie. „Moja perspektywa była taka, że pracowaliśmy nad tym naprawdę długo i nadszedł czas, aby to zrobić” – powiedziała wówczas. „Chociaż to była wspaniała, cudowna praca i wspaniałe doświadczenie – to był naprawdę wspaniały czas codziennego grania z aktorami, których kocham, szanuję i wciąż po prostu uwielbiam – kiedy to się skończyło, to było jak… kurs.”
Dodała ogień do Torchwood: Miracle Day
Lauren Ambrose nie jest obca praca nad gatunkami; to ona jako Jilly Kitzinger w „Torchwood: Dzień cudu”. Jilly, amerykańska przedstawicielka PR, jest szalenie ambitną kobietą, która znajduje się w przysłowiowym garnku dżemu, gdy ludzie nagle przestają umierać na całym świecie. Trafia na Oswalda Danesa (Bill Pullman) jako klienta i kończy w zmowie z The Family, wszechpotężną grupą, która chce zmienić ludzkie doświadczenia. Zaprzestanie śmierci na całym świecie to tylko jeden z tych kroków.
Aktorka była zachwycona możliwością zagrania roli Jilly. „To złośliwa i ambitna osoba – to dla mnie nowy rodzaj roli!” zachwycała się Today Show w 2011 roku. Była również bardzo podekscytowana wykonywaniem własnych akrobacji. „Mogę robić akrobacje w serialu i wdawać się w bójki… fajne rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłam. Noszę super fantazyjne ubrania couture i robię sobie paznokcie” – dodała. Przyznała również Vulture, że nie znała „Torchwood”, kiedy brała udział w projekcie, ale podpisała kontrakt po rozmowie z Russellem T. Davisem.
Ambrose powiedział Digital Spy w 2011 roku, że złożona Jilly nie należy do typowych ról, jakie jej oferuje, ale lubiła grać kogoś tak złego, ale tak ludzkiego. „Dobrą rzeczą w graniu złoczyńcy jest uświadomienie sobie, że każdy ma duszę” – wyjaśniła. „Ma wiele dobrych cech [and] ona po prostu wykonuje swoją pracę”.
Była bystra w odrodzeniu X-Files
Lauren Ambrose opisała swoją rolę w „Z Archiwum X” jako „Scully na sterydach” dla TV Insider, i rzeczywiście, sceptyczny Agent Einstein pasuje do T. Einsteina i jej opętanego spiskiem partnera, Agenta Millera (Robbie Amell), to lustrzane odbicie Dany Scully (Gillian Anderson) i Foxa Muldera (David Duchovny). Czwórka łączy siły w kilku sprawach — najpierw człowieka w śpiączce, z którym Miller i Einstein wierzą, że Mulder może się komunikować, a następnie tajemniczego obcego wirusa, który zbliża Muldera do śmierci i świat na skraj inwazji obcych. .
Ambrose powiedziała Entertainment Weekly w 2016 roku, że znalazła się w domu na planie „Z Archiwum X”. „To było naprawdę zabawne miejsce do pracy, a bycie na planie tego wielkiego kulturowego, kultowego programu było naprawdę upokarzające” – oświadczyła. „Wszyscy byli bardzo gościnnymi i cudownymi ludźmi do pracy i mam wiele szacunku dla tego, co Chris [Carter] i stworzyli przez lata. ” Przyznała również TV Line, że podobnie jak „Torchwood” nie widziała odcinka „Z Archiwum X” przed dołączeniem do obsady. „Tak naprawdę nie było to na moim radarze „, powiedziała. „Nigdy tak naprawdę nie oglądałam telewizji, ale oglądałam ich tak, jak byli w telewizji i uwielbiam to. Myślę, że to wspaniałe, pełne nadziei i po prostu kreatywne. Byłem świadomy jego długich macek, ale tak naprawdę nigdy go nie widziałem, kiedy byłem młodszy”.
Zabiegała o chaos w Słudze
Ostatnia rola Lauren Ambrose przed „Żółtymi kurtkami” postawiła ją na czele i centrum nadprzyrodzonego chaosu. To ona jako Dorothy Turner w serialu „Sługa” Apple TV+. Dorothy ciężko walczy z błędem, który zniszczył jej rodzinę. Cierpiąca fizycznie i psychicznie Dorothy i jej mąż Sean (Toby Kebbell) postanawiają udawać, że kupiona przez nich laleczka o imieniu Jericho jest prawdziwym chłopcem. Zatrudniają nawet dla niego opiekunkę o imieniu Leanne Grayson ( Nell Tiger Free ). Ale okazuje się, że Leanne ma tajne moce — i sekretne powiązania z tajemniczą organizacją, która próbuje wytropić Leanne, zanim będzie za późno.
Thriller, dzieło M. Night Shyamalana, łączy elementy nadprzyrodzone z niezwykle osobistymi. Ambrose powiedziała Variety w 2021 roku, że granie w horrorze było dla niej nowym, ale ekscytującym doświadczeniem. „Im bardziej szalony i mroczniejszy jest materiał, tym trudniej go wykonać” – powiedziała. „Ale ostatecznie to właśnie jest zabawne dla aktora: grać te skrajne ludzkie emocje. Więc dla mnie to jest jak:” Daj spokój, jak szaleni możemy być? ”” Wkrótce się dowie, ponieważ szaleństwo zdecydowanie czekaj na nią i Vana w drugim sezonie „Yellowjackets”.