Japoński horror zawsze mocno trzymał wyobraźnię ludzi na całym świecie. Filmy takie jak „The Ring” i „The Grudge”, tak popularne jak na zachodzie, sięgają do Kraju Kwitnącej Wiśni. Ale nawet wśród tych kultowych dzieł jeden artysta króluje w królestwie japońskiego horroru. Autor mangi Junji Ito był wielokrotnie chwalony za swoje mistrzostwo w wzbudzaniu strachu w sercach swoich czytelników. Został nawet nazwany Cronenbergiem japońskiej mangi przez fanów na Reddicie. Pięknie odrażające ilustracje i mrożące krew w żyłach narracje Ito odcisnęły piętno na świecie mangi i niedługo zrobią to samo ze światem animacji dzięki nadchodzącej adaptacji jego mangi z 1998 roku, „Uzumaki”.
Animowany przez Drive i mający zadebiutować w Toonami Adult Swim, czteroodcinkowy miniserial „Uzumaki” ma na celu ożywienie twórczości Ito. Klipy teaserowe udostępnione przez twórców serialu pokazują wierną interpretację stylu sztuki Ito, co z pewnością wzbudzi ekscytację długoletnich fanów mangaki. Jednak nawet z tymi zwiastunami wciąż jest wiele do odkrycia w odniesieniu do daty premiery, postaci i fabuły „Uzumaki”. Oto, co wiemy do tej pory.
Kiedy wyjdzie Uzumaki?
Anime „Uzumaki” zostało po raz pierwszy ogłoszone w 2019 roku, a oryginalna data premiery została ustalona na jakiś czas w 2020 roku (przez Polygon). Podobnie jak w przypadku wielu projektów na całym świecie, „Uzumaki” napotkał jednak poważne opóźnienia w produkcji w obliczu pandemii COVID-19.
„COVID miał ogromny wpływ na naszą branżę anime w Japonii” – powiedział reżyser serialu Hiroshi Nagahama w aktualizacji z czerwca 2021 r. „Szczególnie w przypadku naszej produkcji „Uzumaki”, miało to ogromny wpływ. … Prawdą jest również, że musieliśmy zmienić nasz plan od samego początku. Ale zdecydowanie zaczyna się to układać”.
W związku z tymi problemami twórcy „Uzumaki” zdecydowali się na dalsze opóźnienie premiery anime. Obecnie serial ma ukazać się w październiku 2022 roku. Poza samą przerażającą historią anime, ten obrót wydarzeń może być najbardziej przerażającą rzeczą, jaka kiedykolwiek się wydarzy, jeśli chodzi o pracę Junji Ito, przynajmniej jeśli chodzi o fanów. Jednak poczucie komfortu można znaleźć w świadomości, że Drive nie porzucił jeszcze „Uzumaki”.
Kim są postacie w Uzumaki?
Fabuła „Uzumaki” jest bardzo rozbudowana, skupiając się tylko na kilku kluczowych postaciach. Ma to sens, biorąc pod uwagę, że obejmie tylko cztery odcinki. Mimo to, to sprawia, że dyskusja na temat kilku istniejących postaci jest tym ważniejsza. W centrum naszej spiralnej historii są dwie osoby, Kirie Goshima (Uki Satake) i Shuichi Saito (Shinichiro Miki), para przeciętnych uczniów, którzy zaczynają zmagać się z dziwną, spiralną klątwą, która spada na ich małe miasteczko Kurouzu-cho (za pośrednictwem Anime News Network). Jako bohaterowie ci dwaj służą jako przewodnicy po krętej i przerażającej ścieżce, którą jest „Uzumaki”.
Jednak ci dwaj byliby niczym, gdyby nie mieli innych postaci do odegrania. Kurouzu-cho ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko dwóch uczniów. Od ojca Kirie (Toshio Furukawa), po rodziców Shuichiego (odpowiednio Takashi Matsuyama i Mika Doi jako matka i ojciec) i wielu innych, „Uzumaki” głęboko zanurza się w okropności, które spotykają to małe japońskie miasteczko.
Jaka jest historia Uzumakiego?
Podobnie jak w mandze, anime „Uzumaki” skupia się na serii dziwnych wydarzeń, które mają miejsce w jednym przeklętym mieście o nazwie Kurouzo-cho. Bohaterowie anime, Kirie i Shuichi, to dwoje przeciętnych licealistów, którzy wcześnie zdają sobie sprawę z klątwy o tematyce spiralnej. Są świadkami, jak mieszkańcy Kurouzo-cho coraz bardziej skupiają się na spiralach, a wraz z upływem czasu sami odczuwają skutki klątwy.
Horror w tym przypadku bierze się z walki między zwykłymi ludźmi a siłami nadprzyrodzonymi, które wydają się poza ich kontrolą. Spiralna klątwa Kurouzo-cho jest całkowicie enigmatyczna i niepoznawalna, a strach staje się namacalny, gdy widzowie będą świadkami, jak bohaterowie próbują zrozumieć coś, czego nie mogą zrozumieć. Niestety, to, czy ci dwaj przeżyją klątwę i unikną jej skutków, pozostaje pytaniem, które pozostanie bez odpowiedzi do czasu wydania „Uzumaki” w październiku przyszłego roku.