„The Hitchhiker’s Guide to the Galaxy” Douglasa Adamsa może nie jest książką, o której zwykle słyszy się wzmiankę obok literackich arcydzieł Tołstoja, Dickensa i Poego – ale być może zasługuje na miejsce na tej samej półce.
Satyra sci-fi rozpoczęła swoje życie jako komedia radiowa BBC i wkrótce przekształciła się w serię powieści o tej samej nazwie, które, jak podaje Nature, sprzedały się w ponad 15 milionach egzemplarzy na całym świecie. Książki te zaowocowały również wieloma uznanymi adaptacjami, a także nauczyły nas, że 42 jest odpowiedzią na ostateczne pytanie o życie, wszechświat i wszystko.
Chociaż każda iteracja „Przewodnika autostopowicza” ma swoich zagorzałych fanów (szczególnie niedoceniany serial telewizyjny BBC z 1981 r.), możliwe jest, że kinowa adaptacja z 2005 r., wyreżyserowana przez Gartha Jenningsa, może być po prostu najlepsza z tej grupy. W filmie występują Martin Freeman („Hobbit”) jako Arthur Dent — jeden z zaledwie dwóch ludzi, którzy przeżyli zniszczenie Ziemi przez Vogon — wraz z Zooey Deschanel jako innym ocalałym Trillianem i Mos Defem jako galaktycznym autostopowiczem Fordem Prefectem. Być może nie uchwycił wszystkich szaleństw oryginalnych opowieści Adamsa, ale film „Przewodnik autostopowicza” prawdopodobnie wykonał najlepszą możliwą robotę, aby uchwycić ducha materiału źródłowego, a jednym z najbardziej inspirujących elementów filmu jest jego adaptacja poważnie przygnębiony android, Marvin, nagłośniony przez Alana Rickmana.
Fani filmu domagali się kontynuacji już od ponad dwóch dekad. Czy mogą więc spodziewać się kontynuacji serii w pewnym momencie? W oparciu o to, co gwiazda Martin Freeman powiedział w przeszłości, i nowsze aktualizacje w powietrzu, są zarówno dobre, jak i złe wieści.
Nie ma nowego filmu Poradnik autostopowicza… ale nowa seria?
Na nieszczęście dla tych, którzy mają nadzieję, że film otrzyma bezpośrednią kontynuację, Freeman rozwiał nadzieje, że coś takiego wydarzy się niedługo po premierze w 2005 roku. „Nie ma [any possibility of a sequel] w tym momencie”, powiedział przez MTV News w 2007 roku. „Odkryłem to z pyska konia, [director] Gartha Jenningsa. Zjadłem z nim kolację, a on powiedział [the first one] po prostu nie spisał się wystarczająco dobrze”.
Niestety, ocena wyników kasowych „Autostopowicza po Galaktyce” przez Jenningsa jest bardzo trafna. Według Box Office Mojo film zarobił niecałe 105 milionów dolarów w porównaniu z zgłoszonym budżetem produkcyjnym wynoszącym 50 milionów dolarów, co – biorąc pod uwagę koszty marketingu – prawdopodobnie nie jest dużo lepsze niż wyjście na zero.
Jednak dla Freemana letnie przyjęcie filmu było czymś w rodzaju błogosławieństwa. „To trochę fajnie ze mną, ponieważ właśnie wyszedłem z bycia Timem z Biura” – powiedział. „Przejście od tego prosto do bycia Arthurem Dentem przez następne 12 lat mojego życia nie byłoby zbyt fajne”. Następnie wystąpił w trylogii „Hobbit”, oczywiście w brytyjskim serialu kryminalnym „Sherlock”, a także zagrał drugoplanową rolę w „Czarnej panterze”.
To powiedziawszy, chociaż nie wydaje się, aby trwał żaden sequel filmu, „Przewodnik autostopowicza” wciąż działa.
W 2019 roku Deadline poinformowało, że Hulu pracuje nad nową adaptacją telewizyjną Carltona Cuse i Jasona Fuchsa. Tak więc, dopóki ten serial w końcu nie trafi na nasze ekrany… „Tak długo i dzięki za wszystkie ryby”.