Epicki film kryminalny Ridleya Scotta „American Gangster” z Denzelem Washingtonem i Russellem Crowe w rolach głównych jest jednym z najlepiej przyjętych filmów tego reżysera z pierwszej dekady XXI wieku. Porywająca opowieść o narkotykowym imperium Franka Lucasa i stróżu prawa, który jest zdeterminowany, by je obalić, wciąż znajduje się w pierwszej dziesiątce filmów Scotta, które odniosły sukces krytyczny w Rotten Tomatoes.
Rzadkie wyprawy reżysera do przestępczego półświatka, wypełnione niesamowitą obsadą drugoplanową, na którą składali się Josh Brolin, Chewitel Ejiofor i Common, były również zaśmiecone szczegółami tak szokującymi, że prawie trudno w nie uwierzyć. Ile z rozrastającej się sagi Scotta jest w rzeczywistości prawdą? Czy jeden dobry gliniarz w pozornie złym mieście naprawdę pomógł obalić tyrańskiego bossa narkotykowego i jak wiele pokazano, by to zrobić, było prawdziwe? Czy ten „American Gangster” urodził się z równie osławionego Bumpy Johnsona i czy początek końca zaczynał się od bardzo dziwacznego płaszcza? Otwórzmy akta sprawy i dowiedzmy się.
Czy Frank Lucas był prawdziwą osobą?
Pierwszą rzeczą, którą należy potwierdzić, jest to, że „American Gangster” Frank Lucas rzeczywiście był prawdziwą osobą, która zbudowała imperium narkotykowe i po złapaniu został skazany na 60 lat więzienia. Jednak jego związek z równie potężnym bossem przestępczym, który go poprzedzał, Bumpym Johnsonem, nie jest taki, jak został przedstawiony w filmie.
Film widzi Franka jako bliskiego sojusznika Bumpy’ego, kształtowanego przez swojego mentora, aż w końcu zmarł w jego ramionach z powodu problemów zdrowotnych w środku sklepu z urządzeniami elektrycznymi. Żona Johnsona, Mayme Hatcher Johnson, zakwestionowała związek w wywiadzie dla Planet Ill w 2019 roku, wyjaśniając, że Bumpy i Frank nie byli tak blisko, jak pokazano w filmie.
„Frank Lucas nigdy nie został zaakceptowany w kręgu Bumpy’ego, a dla mnie to po prostu opiera się na wielu kłamstwach, z tego, co widziałem w BET i zwiastunach filmowych”. Dodała również, że Frank nie był obecny w chwili śmierci Bumpy’ego: „Byłam w domu, a on właśnie mnie zostawił, a tej nocy oglądaliśmy” Lawrence Welk Show ”, a on postanowił pojechać z Junie Byrd i to jest gdzie umarł, tam właśnie miał atak serca. Zmarł w drodze do szpitala w Harlemie. Wkrótce potem zwrócił na to uwagę Lucas w wywiadzie dla VLAD TV. Odmówił argumentowania przeciwko oświadczeniu Mayme Hatchera Johnsona, dodając tylko: „Pracowałem dla Bumpy Johnson 13 lat, dziewięć miesięcy i osiem dni”, a nie 15 lat, o których mowa w filmie.
Frank zabił Tango, ale nie w sposób, w jaki myślisz
Jedna z najbardziej intensywnych scen filmu rozgrywa się na początku, kiedy Frank podejmuje niezbędne kroki w celu zbudowania swojego imperium. Po gorącej kłótni z wrogim gangsterem Tango (w tej roli Idris Elba), Frank niespodziewanie go zastrzelił, po czym wrócił na rodzinne spotkanie po drugiej stronie ulicy, aby wszyscy mogli go zobaczyć. To pozorna próba wysłania wiadomości do każdego, kto ogląda, i pokazuje, jak poważny był Frank.
To niewiarygodne, ale prawdziwy Frank z dumą omówił ten incydent w New York Magazine, mijając dokładną lokalizację, w której miał miejsce. Podczas gdy rodzina Franka nie była obecna, jak w filmie, Lucas wyjaśnił, że zabrał jedną z najbardziej zastraszających postaci jako deklarację. „Kiedy wykonujesz taką pracę, jak ja, musisz być prawdziwy. Musisz pokazać, co chcesz zrobić” – powiedział Lucas. „Zastrzeliłem go. Cztery razy, dokładnie tutaj: bam, bam, bam, bam.”
Ta kombinacja płaszcza i kapelusza była prawdziwa?
W filmie z 2007 roku kluczowym elementem upadku Franka jest to, że nie stosuje się do jego własnych rad i bierze udział w meczu bokserskim w „głośnym” stroju. Ubrany w futro z szynszyli i kapelusz, efektowne przebranie zwraca uwagę Richiego Robertsa, który naprowadza Franka na ścieżkę, która ma go zniszczyć. Jak się okazuje, kiepski wybór garderoby dokonany w filmie był prawdziwy.
Po ukazaniu się swojej autobiografii „Original Gangster” The New York Post doniósł, że podczas walki Ali vs Frazer w 1971 roku Frank nosił płaszcz z szynszyli za 50 000 dolarów i pasujący kapelusz za 10 000 dolarów, co przykuło uwagę obecnych funkcjonariuszy, jak pokazano w filmie. Zamiast prezentu, jak pokazano w filmie, ekstrawagancka odzież wierzchnia była zakupem samego Franka, a były szef przestępczości zaakceptował to jako wybór, którego nauczyłby się żałować, nazywając noc swoim „największym błędem” i „zostawiłem to”. walcz z naznaczonym człowiekiem.”
Frank i Richie pozostali przyjaciółmi
W końcowym akcie „American Gangster”, kiedy świat Lucasa zaczyna się rozpadać wokół niego, były król Harlemu jest zmuszony nawiązać współpracę z Richiem Robertsem i zagwizdać przeciwne rodziny przestępcze, a także skorumpowanych funkcjonariuszy policji dział. Umowa, do której doszło, doprowadziła również do tego, że stróż prawa i przestępca, którego ścigał, stali się bliskimi przyjaciółmi.
W wywiadzie dla NJ.com krótko po śmierci Lucasa w 2019 roku Richard Roberts wyraził współczucie dla człowieka, którego tak długo ścigał, że w końcu powitał go jako przyjaciela, a nawet został ojcem chrzestnym jednego z dzieci Franka. „Nikt nie jest cały dobry. Nikt nie jest cały zły, starasz się dostrzec dobro i próbujesz zapomnieć o złem”. Bez względu na to, po której stronie prawa były obie strony, przyjaźń trwała do ostatnich dni Franka – naprawdę niewyobrażalne zakończenie historii „American Gangster”.