Filmy z „The Big Bang Theory” bez śmiechu pokazują, jak sitcom CBS żywi się publicznością na żywo w studiu, a usunięcie tego skutkuje czymś zupełnie niezręcznym. Oczywiście CBS mogło hipotetycznie wyprodukować „Teorię wielkiego podrywu” jako jednokamerowy sitcom, ale wersja, która ostatecznie stała się filmem, zawiera dźwięki reagujących w czasie rzeczywistym widzów, zgodnie z tradycją wielu udanych programów telewizyjnych od dziesięcioleci. po.
„Teoria wielkiego podrywu” sezon 5, odcinek 7 miał swoją premierę w październiku 2011 roku. Ten odcinek „Teoria wielkiego podrywu” zawiera scenę Stuarta, która według niektórych widzów poszła za daleko, w której Leonard (Johnny Galecki) pyta klienta Sklep z komiksami Stuarta (Kevin Sussman) o nazwie Alice, grany przez aktora Courtney Ford.
W tym czasie widzowie mogli rozpoznać Forda z programów takich jak „Dexter” czy „Prawdziwa krew”. Po roli w „Teorii wielkiego podrywu” Ford została obsadzona w „Legends of Tomorrow”, w którym odgrywa znaczącą rolę. Choć Ford może być doświadczonym aktorem telewizyjnym, ujawniła w wywiadzie, że granie przed publicznością w studiu na żywo w odcinku „Teoria wielkiego podrywu” stanowiło wyzwanie, które sprawiło, że poczuła się bardziej zdenerwowana, niż się spodziewała.
Dla Courtney Ford występy przed publicznością w studiu były zaskakująco nerwowe
Courtney Ford omówiła swój występ w „Teorii wielkiego podrywu” w wywiadzie dla Movie TV Tech Geeks. Podczas tej rozmowy Ford opowiedziała, jak to było kręcić przed publicznością w studiu na żywo w odpowiedzi na pytanie o ten aspekt „Teorii wielkiego podrywu” i jak mogło się to różnić od jej doświadczenia z dramatu WB „Supernatural. „
„Występ przed publicznością w studiu na żywo może być bardzo onieśmielający” – powiedziała Ford, zanim pochwaliła zarówno swojego partnera sceny Johnny’ego Galeckiego, jak i showrunnera Chucka Lorre’a. „Byłem zaskoczony tym, jak bardzo byłem zdenerwowany podczas wieczoru nagraniowego, ponieważ grałem w teatrze i kochałem każdą minutę, ale myślę, że jest coś w głodzie publiczności sit-com, wiedząc, że przyszli się śmiać, że może to poczuć trochę przytłaczająca.”
W wywiadzie dla CNN na temat zakończenia „Teorii wielkiego podrywu”, Lorre podzielił się własnym spojrzeniem na to, dlaczego woli kręcić przed publicznością w studiu na żywo. Zdradził, że szczególnie ceni sobie obecność publiczności, która udziela natychmiastowej informacji zwrotnej na temat dowcipów, otwierając możliwość przepisywania materiału w locie, jeśli nie wyląduje on podczas kręcenia filmu. „Ich milczenie jest odgłosem porażki” – powiedział Lorre.
Biorąc pod uwagę, że nie tylko możliwe, ale i część procesu, aby skutecznie ponieść porażkę podczas działania w takich warunkach, zdenerwowanie Forda związane z kręceniem „Teorii wielkiego podrywu” jest całkowicie zrozumiałe.