„The Good Place” stacji NBC to zaskakująco głębokie i filozoficzne spojrzenie na pojęcia dobra i zła, przedstawione w formie energicznej 22-minutowej komedii z gwiazdorską obsadą i fabułą. Jeśli nie widziałeś jeszcze jego pierwszego sezonu, spoilery podążają: Początkowo wydaje się, że kawałek Nieba, którym jest tytułowe Dobre Miejsce, jest cudownym miejscem dla najświętszej części ludzkości, a znacznie mniej pobożna Eleanor Shellstrop (Kristen Bell) została tam wysłana w wyniku biurokratycznego wypadku. Jednak szybko okazuje się, że miejsce to jest w rzeczywistości eksperymentem piekielnego Bad Place, prowadzonego przez potajemnie demonicznego Michaela (Ted Danson) – i podobnie jak Eleanor, główni bohaterowie Chidi (William Jackson Harper), Jason (Manny Jacinto) i Tahani (Jameela Jamil) są znacznie gorsi, niż się początkowo wydaje, i służą jako nieświadome króliki doświadczalne w tej nowej metodzie nikczemnych tortur.
Drobny charakter postaci sprawia, że niektórzy aktorzy musieli wcielić się w postacie, co do których byli nieco skonfliktowani. W szczególności Jamil ujawniła, co naprawdę myśli o Tahani w „Dobrym miejscu” — a jej uczucia są tak samo skomplikowane, jak sama fabuła serialu.
Jameela Jamil nie lubi Tahani, ale nauczyła się ją pokochać
Jameela Jamil na początku nie przejmowała się szczególnie Tahani. W wywiadzie dla Vulture ujawniła, że błyskotliwa nieautentyczność Tahaniego ma odzwierciedlać zwyczaje prawdziwego londyńskiego bywalca i że osobiście uważa ciągłe wyrzucanie imion i narcyzm postaci za okropne. Niezależnie od tego zwróciła uwagę, że próba zrozumienia nielubianej postaci ostatecznie stała się niesamowicie satysfakcjonująca.
„Ona jest koszmarem” – powiedział Jamil o jej postaci. „Nigdy nie mógłbym zaprzyjaźnić się z kimś takim jak Tahani, ale to sprawia, że jest jeszcze fajniej próbować i kochać. Pokochałem ją w drugim sezonie. Nie mogłem jej znieść w pierwszym sezonie – uwielbiam ją grać, ale nie mogłem jej znieść.”
To powiedziawszy, Jamil zauważył również, że Tahani w końcu uczy się stawać lepszą osobą – a przynajmniej unikać bycia najgorszą wersją siebie. Wskazała również, że chociaż czasami może być nieznośna, Tahani nie jest tak naprawdę materiałem na Złe Miejsce. „Prawdopodobnie zasługuje na Miejsce Środkowe, do którego powinni udać się wszyscy Tahani na świecie!” powiedział Jamil. „A może pasywne, agresywne miejsce narcystyczne”.