
AKTUALIZACJA: W obliczu utraty wynagrodzenia za mecze, które opuścił z powodu odmowy zaszczepienia się, swingman Golden State Warriors Andrew Wiggins w końcu dostał swoje pierwsze ciosy.
Trener Warriors Steve Kerr potwierdził, że Wiggins został zaszczepiony. Ponieważ rodzinne miasto Warriors, San Francisco, wymaga szczepień przed imprezami halowymi dla osób w wieku 12 lat i starszych, gdy frekwencja przekracza 1000 osób,
To oznaczało, że Wiggins mógł zmierzyć się z brakiem meczów u siebie. Nowy Jork ma podobne ograniczenia.
Wiggins jest jednym z kilku graczy, którzy do tej pory opierali się szczepionkom. Wcześniej próbował o zwolnienie religijne, ale mu odmówiono.
Kyrie Irving z Brooklynu i Bradley Beal z Waszyngtonu należą do znanych graczy NBA, którzy do tej pory nie zostali zaszczepieni. Liga szacuje, że 95% graczy, a wszyscy pracownicy i podróżujący członkowie zostali zaszczepieni. Irving musiałby zmierzyć się z tymi samymi opuszczonymi meczami i treningami pod restrykcjami Nowego Jorku.
WCZEŚNIEJ: NBA odrzuciła prośbę swingmana Golden State Warriors Andrew Wigginsa o zwolnienie religijne ze szczepień. Oznacza to, że może nie być w stanie trenować ani grać w domowych meczach swojej drużyny w tym roku, chyba że spełni surowe wymagania San Francisco dotyczące szczepienia na imprezach halowych.
San Francisco wymaga, aby każdy, kto ukończył 12 lat, uczestniczył w imprezie halowej, w której uczestniczyło ponad 1000 osób, aby przedstawić dowód szczepienia lub dowód zwolnienia medycznego lub religijnego. Obejmuje to mecze NBA w Chase Center, domu wojowników.
Podobne zasady obowiązują w Nowym Jorku i Los Angeles. Mówi się, że gwiezdna gwardia Brooklyn Nets, Kyrie Irving, jest wśród graczy, którzy odrzucili vaxx. Nie jest jasne, czy którykolwiek z Los Angeles Clippers lub Lakers jest nieszczepiony.
Zasady dotyczą tylko graczy w drużynach gospodarzy, z wyjątkiem gości.
Związek graczy ligi twierdzi, że 90% szczepień wśród swoich graczy pozostawia zdrową liczbę uczestników bez ciosów.
Wiggins, 26 lat i były numer jeden w drafcie w lidze, powiedział w marcu, że nie planuje się zaszczepić.
— Właściwie każdemu po swojemu. Ktokolwiek chce to dostać, może to dostać; kto nie chce tego dostać, nie bierz tego”, powiedział Wiggins 22 marca. „W tej chwili nie dostaję tego, ale nie pukam do nikogo innego, kto to dostaje. Podejmuję własne decyzje. Ale w tej chwili postanowiłem tego nie dostać”.
Gracze NBA nie będą zobowiązani do zaszczepienia się przeciwko COVID-19, informują ESPN źródła ligowe.
Trwają negocjacje między ligą a stowarzyszeniem graczy w sprawie protokołów Covid-19. Stowarzyszenie graczy utrzymuje, że jego gracze nie muszą być poddawani szczepieniu.
Sędziowie NBA i pracownicy NBA są zobowiązani do zaszczepienia.