Amy Carlson grała Lindę Reagan w pierwszych siedmiu sezonach „Błękitnokrwistych”, wieloletniego serialu policyjnego CBS. Linda, pielęgniarka z izby przyjęć, była jedną z niewielu postaci, które nie były zaangażowane w egzekwowanie prawa, w przeciwieństwie do jej męża, Danny’ego Reagana (Donnie Wahlberg), jego rodzeństwa, Jamiego (Will Estes) i Erin (Bridget Moynahan), jego ojca, Frank (Tom Selleck) i ojciec Franka, Henry (weteran Broadwayu Len Cariou). Służyła jako równowaga dla Danny’ego, który często pozwalał, by jego gniew stał się problemem, i wniosła świeże spojrzenie na ich cotygodniowe obiady rodzinne.
Niestety dla wielu fanów — spoiler! — Carlsona nie ma już w serialu, ponieważ Lindę Reagan spotkał przedwczesny koniec. Po siedmiu latach poznawania i kochania tej postaci fani byli zszokowani i przerażeni, gdy odkryli, że Linda nagle odeszła, martwa i bez odpowiedniego pożegnania. Została zabita bezceremonialnie — to znaczy poza ekranem — w katastrofie helikoptera, która miała miejsce między sezonami 7 i 8. Jej nagła śmierć skłoniła niektórych wściekłych fanów do zastanowienia się nad prawdziwym powodem śmierci Lindy.
Nawet gdy serial był kontynuowany, wielu fanów było załamanych śmiercią Lindy. Mieli wiele powodów, by kochać Lindę, w tym jej różne opinie i sposób, w jaki równoważyła intensywność Danny’ego. Być może innym powodem jest to, że Carlson oparł związek Lindy z Dannym na innym bardzo lubianym programie telewizyjnym: „Friday Night Lights”.
Amy Carlson doceniła związek Taylorów w Friday Night Lights
Po szokującej śmierci Lindy i oburzeniu fanów, Amy Carlson powiedziała Deadline, dlaczego sądzi, że fani tak bardzo kochają Lindę. „Chciałam zawsze ugruntować tę rodzinę z jak największą miłością i sercem” – powiedziała, wyjaśniając, jak Linda była outsiderem pośród całego dramatu rodziny Reaganów. Doceniła pełen miłości, symbiotyczny związek, który łączyli Lindę i Danny’ego, i jako inspirację uznała poprzedni popularny dramat.
„To, na czym naprawdę wzorowałem ten związek, pochodziło z” Friday Night Lights ”, tego rodzaju przedstawiciela prawdziwego małżeństwa” – powiedział Carlson, odnosząc się do Erica i Tami Taylor (Kyle Chandler i Connie Britton) w ukochanym dramacie piłkarskim. „Nie zawsze się zgadzali, nie zawsze się dogadywali, ale bez względu na wszystko, wiedziałeś, że mogą walczyć, ale nadal naprawdę się kochali”.
Britton powiedziała to samo o swoim małżeństwie na ekranie w wywiadzie dla Akademii Telewizyjnej, wyrażając, jak ważne jest dla niej i Chandlera, aby żaden z partnerów nigdy nie miał romansu. „Zdecydowanie spotkaliśmy się z pewnym sprzeciwem, ponieważ scenarzyści telewizyjni lubią pisać o parach, które mają romanse, ponieważ nie uważają, że to interesująca telewizja, jeśli masz tylko parę, która jest razem” – wyjaśniła. Upierali się jednak, że nic ich nie rozdzieli. „Będą mieli swoje wzloty i upadki i czasami będą mieli trudności…” powiedziała, „ale oni też wrócą [because] ich zamiarem jest być razem i być w tym partnerstwie.” Szkoda, że scenarzyści „Błękitnokrwistych” nie czuli tego samego w stosunku do Danny’ego i Lindy.