Seria „Tomb Raider” doczekała się wielu iteracji — począwszy od 1996 roku, kiedy na półki sklepowe pojawiła się pierwsza gra wideo, w której pojawiła się wysokooktanowa bohaterka Lara Croft. Od tego czasu w głównej serii pojawiło się jeszcze 11 gier, seria komiksów, powieści, krótkometrażowy animowany program telewizyjny i oczywiście filmy.
Do tej pory powstały trzy filmy „Tomb Raider”, pierwsze dwa ukazały się na początku 2000 roku z Angeliną Jolie w roli głównej. Trzecim był reboot z 2018 roku, w którym wystąpiła Alicia Vikander, nagrodzona Oscarem aktorka, która zagrała także w „Dziewczynce z Danii”, „Jasonie Bourne” i jej najnowszym filmie „Blue Bayou”, który jest już w kinach.
Croft jest w głębi serca poszukiwaczem skarbów i łupieżcą grobowców, często wyrusza na szalone przygody w poszukiwaniu jednych z najpotężniejszych i najniebezpieczniejszych artefaktów na świecie. Tak więc na pierwszy rzut oka może się wydawać, że granie w pełnych akcji filmach byłoby nieustanną zabawą, jak bycie w prawdziwej grze wideo. Ale w rzeczywistości może to być wyczerpujące.
Chociaż można założyć, że najtrudniejszą częścią portretowania Crofta jest trening, wyczyny kaskaderskie, a nawet czysta fizyczność roli, Vikander uważa, że to coś innego – co ujawniła podczas ekskluzywnego wywiadu z Looperem, upuszczając bryłka o tym, co dzieje się w następnej części, „Tomb Raider: Obsidian”.
Alicia Vikander walczyła z hipotermią na planie Tomb Raidera
W filmie „Tomb Raider” z 2018 roku Croft ma misję rozwiązania zagadki zniknięcia jej ojca, co zabiera ją w niebezpieczną podróż do jego ostatniego znanego miejsca pobytu. Jej przygoda przenosi ją na Diabelskie Morze i wyspę Yamatai, gdzie szuka mitycznej królowej krainy, żeglując po chaotycznej dżungli, intensywnych rzecznych bystrzach i mrocznym przywódcy podobnej, ale bardziej złowrogiej ekspedycji.
Więc czy to zaciekłe sceny walki czy ekstremalne akrobacje sprawiły, że Vikander na nowo przemyśleła swój cel w życiu? Nie, to była temperatura.
„Jaka jest najtrudniejsza rzecz, jaką musiałem zrobić?” pyta Vikander. „Być zimnym. I to absolutnie prawda. To jest coś, co zdarza się często w filmowaniu, szczególnie dla mnie i mojej kariery. Spędziłem dużo czasu w zimnej wodzie, ale nic tak bardzo, jak w „Tomb Raider”. . Pewnego dnia byłem naprawdę w hipotermii i potrzebowałem pomocy. Myślę, że spędziłem trzy tygodnie na tym gimbalu zanurzonym w wodzie. I był to zdecydowanie jeden z największych bólu, jaki doznałem w moim życiu. Pochodzę ze Szwecji, ale ja nie lubię być zimnym.”
Jeśli chodzi o kolejny film „Tomb Raider”, w którym zagra główną rolę, Vikander mówi: „Mamy Misha Green, która właśnie pracuje nad scenariuszem. I myślę, że teraz wszyscy tylko czekamy na odpowiedzi, rozmawiając ze studiem , ponieważ wszystko zostało zamknięte podczas pandemii COVID. Tak więc, mam nadzieję, że mamy nadzieję, że będziemy mieli szansę zrobić to ponownie”.
W kinach jest teraz wyświetlany najnowszy film Vikandera, „Blue Bayou”.