Skip to content
TV

The Mandalorian S3 Rozdział 23: Najnowsza aktualizacja mocy Grogu może być złą wiadomością dla ulubionej postaci fanów

12 de kwiecień de 2023
l intro 1681302842

Streaming Disney+

Grogu pilotujący IG-12

Zawiera spoilery dotyczące odcinka 3 sezonu „The Mandalorian” „Rozdział 23: Szpiedzy”

Pamiętasz, kiedy Grogu był w większości bezradnym pakietem radości? Te dni już dawno minęły. Jego krótkie szkolenie Jedi pod okiem Luke’a Skywalkera (Mark Hamill) dało mu coraz większą kontrolę nad umiejętnościami pchnięcia Mocą i salta. Jego umiejętności komunikacyjne poprawiają się z dnia na dzień. Co więcej, sezon 3 „The Mandalorian” uczynił go szkolącym się Mandalorianinem, a mniej więcej raz na odcinek zdobywał sprzęt, umiejętności, a nawet tytuły.

W „Rozdziale 23: Szpiedzy” pociąg „zobaczmy, jak obezwładnimy Grogu” całkowicie porzuca koncepcję hamulców, ponieważ ten dziwny mały wątek IG-11 (Taika Waititi) z początku sezonu opłaca się w nieoczekiwana, chwalebna moda. Anzellanom udało się przebudować droida łowcy nagród w nieautonomiczną jednostkę IG-12, która służy jako mech bojowy i podstawowy system komunikacji dla Grogu.

Jeśli nie było to już jasne z faktu, że Grogu pochodzi z tego samego gatunku, co znany mistrz Jedi Yoda (Frank Oz), „The Mandalorian” coraz częściej podkreśla fakt, że dzieciak ma strasznie dużo ciosów dla kogoś jego wzrostu . Mając do dyspozycji możliwości IG-12, świeżo opancerzony „Baby Yoda” jest teraz potężniejszy niż kiedykolwiek — ale może to nie być całkowicie pozytywna rzecz. Tak się składa, że ​​najnowszy rozwój Grogu w sezonie 3 bardzo przypomina rozwój nikczemnego Moffa Gideona (Giancarlo Esposito)… a ponieważ ten ostatni został zasadniczo ustawiony na porażkę, może to oznaczać, że fani Grogu mają powód do zmartwień, również.

Ulepszenie kombinezonu droida Grogu odzwierciedla nową zbroję Moffa Gideona

Tak, ciągłe ulepszenia Grogu osiągnęły teraz punkt kulminacyjny w pełnej zbroi bojowej, co jest oczywiście niesamowite. Niestety, ta postać jest podobna do postaci najbardziej ewidentnie skazanej na zagładę w serialu, co sprawia, że ​​martwimy się o długoterminowe przetrwanie Grogu.

Kombinezon IG-12 Grogu to nie jedyne ulepszenie pancerza wspomaganego w „Rozdziale 23”. Pod koniec Moff Gideon prezentuje swoją złowrogą zbroję Dartha Vadera spotykającego Boba Fetta Beskara Darktroopera. Podczas gdy stary Moff kończy przedostatni odcinek sezonu 3 u szczytu swoich mocy, trudno sobie wyobrazić złoczyńcę z „Gwiezdnych wojen”, który został ustawiony, by upaść jeszcze mocniej. W swojej pierwszej scenie z „Rozdziału 23”, Gideon otwarcie kwestionuje przywództwo Wielkiego Admirała Thrawna (Lars Mikkelsen) – kolosalnie złe posunięcie teraz, gdy wiemy, że Thrawn będzie głównym złoczyńcą w „Ahsoce”. Później otwarcie napawa się każdym Mandalorianinem w zasięgu słuchu i próbuje ich wszystkich zabić. Chwyta nominalnego bohatera (Pedro Pascal) na wielki finał, co w historii rzadko wychodziło dobrze złoczyńcom. Nawet wyniośle żąda, aby Bo-Katan Kryze (Katee Sackhoff) dała mu Mroczny Miecz, drażniąc w ten sposób sytuację, w której zrobi dokładnie to… najpierw ostrzem i z pewną siłą. Innymi słowy, Gideonowi udało się rozzłościć prawie wszystkich, do tego stopnia, że ​​pytanie nie brzmi, czy jest tostowy, ale jak chrupiący będzie tost.

Czy fakt, że złoczyńca maszeruje ku swojej zagładzie w nowym, fajnym kombinezonie bojowym, oznacza, że ​​Grogu — który również po prostu tak się dzieje zdobyć nowy, fajny kombinezon bojowy — czy jego przeznaczeniem jest podążanie tą samą drogą ku zapomnieniu? Nie samo w sobie. Jednak garnitur to tylko jedna z głównych, trwających podobieństw między nimi. Drugim jest to, że Gideon i Grogu to dwie postacie z „The Mandalorian”, które absolutnie, pozytywnie nie wyjdą z serialu tak, jak są teraz.

Grogu kiedyś nas opuści, pytanie tylko jak

Grogu wygląda na zmartwionego

Przyzwoity odsetek postaci z „The Mandalorian” to pozostałości po Legendach, które kończą swoje historie w akcji na żywo. Inni to po prostu pracujący sztywniacy, którzy mają niewiele wspólnego z wielkim planem filmów – nawet sam Din Djarin jest po prostu przypadkowym Mando, który jest wciągany w różnego rodzaju shenanigany. Wszyscy mają swoje własne sprawy, a większość z nich może istnieć bez wzmianki w filmach Skywalker Saga.

Z dwoma wyjątkami, tj. Gdyby nadal byli aktywni do czasu, gdy pojawi się „Przebudzenie Mocy”, bracia w zbrojach wspomaganych, Grogu i Moff Gideon, byliby zbyt wpływowi, by pozostać niewidzialni lub o których nie wspomniano. Gideon prawie na pewno znalazłby się w czołówce Najwyższego Porządku, a jeśli chodzi o Grogu… „Och, musimy znaleźć Luke’a Skywalkera? Dlaczego nie zadzwonić do jego byłego ucznia, który przyjaźni się ze wszystkimi w galaktyce, ma wrażliwość na Moc na poziomie Yody, pilotuje droida mordercę i ma armię ciężko uzbrojonych Mandalorian jako rodzinę? Właściwie pomińmy zupełnie Luke’a i poproś tego faceta Grogu, żeby umył podłogę tym, jak nazywa się Ben Solo w tym tygodniu.

Wiedząc o tym, nietrudno dostrzec jednoczesne ulepszenia kostiumów jako niezbyt ukrytą wskazówkę, że obie te postacie są na trajektorii, która doprowadzi ich do opuszczenia serii w dającej się przewidzieć przyszłości… lub przynajmniej , aby znaleźć sposób na pozostanie niezauważonym. W przypadku Gideona narobił sobie tak wielu wrogów, że jest mało prawdopodobne, aby przeżył znacznie dalej niż finał trzeciego sezonu „The Mandalorian”. Jeśli chodzi o artystę znanego wcześniej jako Baby Yoda, sposób i czas jego rychłego odejścia są nieco mniej jasne, choć miejmy nadzieję, że znacznie mniej brutalne. Najlepszym scenariuszem jest to, że w końcu zdobędzie swój hełm, a reszcie Galaktyki Daleko, Daleko po prostu udaje się wygodnie przegapić małego, telekinetycznego Mandalorianina z otworami na uszy wyciętymi w jego hełmie.

Czy ten post był pomocny?