Skip to content
TV

Dlaczego Norman Reedus zgodził się na The Walking Dead: Daryl Dixon Spinoff

5 de maj de 2023
l intro 1683240831

Telewizja

Posiniaczony Daryl patrzy z przygnębieniem

Nie możesz powstrzymać zmarłych. Chociaż flagowa seria „The Walking Dead” zakończyła się w zeszłym roku, a „Fear the Walking Dead” wkrótce wejdzie w swój ostatni sezon, wciąż jest wiele programów typu spin-off, które będą oferować różne podejścia do przerażających zombie z Apokalipsa nieumarłych Roberta Kirkmana.

Jeden z nich ma skupić się na ulubionej przez fanów postaci Darylu Dixonie (Norman Reedus). Postać, która zadebiutowała w pierwszym sezonie przebojowej serii AMC, Daryl był jednym z nielicznych ocalałych, którym udało się dotrwać do końca. Chociaż byłoby to godne uwagi w każdym serialu, który trwał 11 sezonów, jest to szczególnie kluczowe w „The Walking Dead”, serialu, który jest dobrze znany z regularnego zabijania postaci w dość graficzny sposób.

Pomimo sukcesu, jaki Reedus odniósł dzięki swojej roli w „The Walking Dead”, aktor wahał się, czy kontynuować tę postać w innym serialu. „Kiedy zwrócili się do mnie w sprawie spin-offu, powiedziałem:” Nie wiem, czy mógłbym zrobić 14 lat tego samego programu ”, chociaż uwielbiałem ten program” – powiedział Entertainment Tonight. „Ale pozwolili mi skręcić w prawo i skierować się w innym kierunku” – wyjaśnił aktor. „Muszę zrobić to, co chciałem zrobić w sposób, w jaki chciałem to zrobić z zaangażowanymi ludźmi”.

Norman Reedus miał twórczą kontrolę nad tym, jak sprawy się potoczą

Ponieważ Daryl jest tak popularną postacią we wszechświecie „The Walking Dead”, ma sens, że Norman Reedus miałby trochę wpływu w swoim nowym programie. Mimo to aktor wyjaśnił, że jego serial będzie czymś w rodzaju nowego początku dla Daryla, pomimo całej traumy i horroru, które przeżył w oryginalnej serii.

„To dla mnie rodzaj resetu” – kontynuował Reedus. „Wszystko oddycha w romantyczny sposób. Mamy tło Francji, mamy katakumby, wieżę Eiffla. … Cała atmosfera jest inna”. Przeniesienie franczyzy do Europy to sprytne posunięcie dla „The Walking Dead: Daryl Dixon”, ponieważ pozwoli odróżnić ją od serii, które ją poprzedzały.

Aktor zasugerował również, że w jego nowej serii może być coś z tajemniczego pudełka i że ton może nie być tak surowy i karzący jak „The Walking Dead”. „Duża część historii polega na tym, że próbuję dowiedzieć się, co się dzieje i jak się stąd wydostać” – powiedział aktor. „Dużo się dzieje, ale to jest super poetyckie, super piękne. To wcale nie jest powtórka z tego samego programu”.

Fani, którzy lubią brzmienie ich ulubionej dramy o zombie w wersji skupiającej się na Darylu Dixonie, mogą obejrzeć „The Walking Dead: Daryl Dixon”, gdy serial będzie miał swoją premierę w czerwcu na antenie AMC.

Czy ten post był pomocny?