Skip to content
TV

Boyd Holbrook z Sandmana podkreśla atrakcyjność Koryntian

8 de sierpień de 2022
l intro 1659997804

Koryncki uśmieszek

Neil Gaiman od dawna utrzymywał, że w „Piaskunie” nie ma nadrzędnego złoczyńcy, twierdząc, że „To nie jest taka historia”. Jednak podczas gdy w pierwszym sezonie serialu Netflix „The Sandman” było wielu antagonistów Dream (Tom Sturridge), żaden nie był bardziej archetypowo nikczemny niż postać Boyda Holbrooka, The Corinthian.

Stworzony jako koszmar, The Corinthian opuścił The Dreaming, aby żyć w Przebudzonym Świecie wśród ludzi, podczas gdy Dream został uwięziony. Ale podczas gdy niektóre koszmary, które uciekły, zdecydowały się pomóc ludziom, Koryntian żywił się ludźmi, do których został stworzony. Po powrocie Lorda Morfeusza, miał obsesję na punkcie wyśledzenia Rose Walker (Vanesu Samunyai), Wiru Snów, który miał nadzieję, że może zabić Morfeusza na dobre, co pozwoli mu pozostać wśród Przebudzonych. Jego spisek doprowadził do ostatecznego starcia z Dream w finale 1. sezonu.

Oprócz posiadania zestawów zębów tam, gdzie powinny być jego oczy – deformacji, którą pokrywa kilkoma stylowymi odcieniami – pokazano, że Corinthian wykorzystuje swój dobry wygląd, aby uzyskać to, czego chce. Podczas gdy zabija wielu napotkanych ludzi, oczarowuje lub uwodzi innych, aby wydobyć z nich informacje, czy po prostu po to, by zostać sami przed wyłupaniem im oczu. Teraz, w niedawnym wywiadzie, Boyd Holbrook wyjaśnił, jak znalazł drogę do roli vis-a-vis atrakcyjności The Corinthian.

Holbrook początkowo czuł się nieswojo z uwodzicielstwem The Corinthian

Rozmawiając z Polygonem, Boyd Holbrook omówił magnetyczny urok, jaki wydziela jego postać, The Corinthian, w „The Sandman”, wyjaśniając, jak musiał znaleźć drogę do seksualnej energii tej roli, przezwyciężając początkowy dyskomfort. „Myślę, że w The Corinthian była seksualność, której… nigdy nie chciałem robić, ani nie prosiłem o zrobienie, więc było to zdecydowanie coś, co było niewygodne na początku, w co musiałem się popracować” – powiedział.

Oczywiście The Corinthian to seryjny morderca z upodobaniem do zjadania gałek ocznych, więc jego szczególny rodzaj uwodzenia jest pozbawiony emocji, a jego urok to fasada. Chociaż Holbrook mówi, że dano mu swobodę w znalezieniu sposobu, aby postać działała, początkowo obawiał się, że będzie przywiązany do konkretnej wersji. „Naprawdę myślałem, że będę musiał to zrobić, czy… [would feel] jakiś obowiązek wniesienia do roli czegoś innego, czego nie było na stronie. Ale Neil Gaiman i Allan Heinberg, nasz showrunner, naprawdę po prostu mnie z tym uspokoili” – wyjaśnił.

Holbrook powiedział również, że zdolność jego postaci do wpływania na ludzi stała się cennym narzędziem. „Ponieważ raczej niż przeszkoda”, powiedział aktor, „to raczej broń”.

Czy ten post był pomocny?