Skip to content
TV

Z każdej teorii Ricka i Morty’ego ta stoi ponad resztą

26 de sierpień de 2021
l intro 1629995287

W ciągu pięciu sezonów fani „Rick and Morty” wymyślili prawie tyle teorii na temat serialu, ile jest Ricków w wieloświecie. Nie wszystkie z nich wytrzymują analizę, a wielu z nich bezpośrednio zaprzeczały odcinki serialu, ale niektóre wciąż krążą po Internecie, zbierając nowe dowody.

Spośród nich wiele z nich jest zabawnych do przemyślenia, ale jeden bardziej niż jakikolwiek inny ma bezpośredni wpływ na to, jak widzowie podejdą do swojej interpretacji spektaklu. Jeśli to prawda, jest to teoria, która na zawsze zmieni „Rick and Morty” w oczach jego fanów. Bardziej niż jakikolwiek inny program, który opiera się na wieloświecie jako głównym założeniu, „Rick and Morty” zrobił wszystko, aby widzowie wiedzieli, jak mało dba o ciągłość. Program często kpi z widzów, którzy uważają, że coś, co wydawało się ważne w jednym odcinku, będzie miało znaczenie w innym, więc mało kto powinien się tym dziwić.

Nie każdy odcinek Rick and Morty podąża za tą samą wersją swoich postaci

Począwszy od uznanego odcinka sezonu 1, „Rick Potion #9”, serial pokazuje, że istnieją nieskończone wersje rodziny Sanchez/Smith, kiedy, aby uciec przed zniszczoną osią czasu „Cronenberg”, Rick zabiera Morty’ego do alternatywnego wymiaru, w którym para umarła w tym samym momencie. Zaciągają własne ciała do grobu na podwórku, a w późniejszym odcinku Morty informuje Lato tego wszechświata, co się stało, mówiąc: „Nikt nie istnieje celowo.

Od czasu wyemitowania tego odcinka „Rick and Morty” mocno pochylił się nad niejednoznacznością stworzoną przez nieskończoną liczbę wszechświatów z kopiami tych samych postaci. Podczas gdy niektóre wymiary mają wersje postaci, które są znacznymi odchyleniami od normy, takie jak „Eyepatch Morty” lub „Evil Rick” z sezonu 1, odcinka 10, większość z nich to zasadniczo kopie siebie nawzajem. Dlatego każdy zestaw Ricka i Morty’ego może być tematem każdego odcinka, który nie jest wyraźnie sprzeczny z tą interpretacją.

Kilka odcinków, w tym wspomniany wcześniej „Close Rick-Counters of The Rick Kind”, wyraźnie odnosi się do „wszechświata C-137”, który wydaje się być pierwotnym wszechświatem, w którym rozgrywa się serial. Sezon 5, odcinek 2, „Mortyplicity”, niedawno pokazał nam, że każdy oryginalny Rick w każdym wszechświecie stworzył nieskończoną liczbę klonów do wykorzystania jako wabiki, z których wszyscy uważają się za oryginałów. Podczas gdy te klony stają się rozpoznawalnie zniekształcone, te stworzone przez oryginalnego Ricka są zbyt blisko swojego twórcy, aby odróżnić. Wydaje się, że serial próbuje nam coś powiedzieć.

Dla Ricka i Morty’ego istnieje podstawowy wszechświat, ale nie każdy odcinek się w nim rozgrywa

Opierając się na tej przewadze dowodów, jasne jest, że serial może opowiedzieć historię o Ricku, Morty, Summer i tak dalej z dowolnego wszechświata bez informowania publiczności. Jeśli tak jest, sensowne byłoby, gdyby program, który tak wyraźnie zachwyca, każe widzom wyrzucić ciągłość przez okno. Od jakiegoś czasu serial wprowadza coś, co wydaje się być głównymi wątkami fabularnymi, tylko po to, by wykpić publiczność za troskę o nie. Weźmy pod uwagę „Eyepatch Morty” z sezonu 1, o którym fani spędzili lata wymyślając teorie, tylko po to, by pojawił się ponownie w sezonie 4, odcinku 6.

Należy podkreślić, że ten odcinek jest metakomentarzem do tego, że sam „Rick and Morty” jest fikcyjną konstrukcją, a „Eyepatch Morty” pojawia się w scenie, która jest niekanoniczna we wszechświecie serialu, co jest ostatecznym przypomnieniem dla fanów, którzy mają obsesję na punkcie postać, której nic nie robi w serialu, ma robić coś więcej niż opowiadać historię z chwili na chwilę. Podczas gdy „Eyepatch Morty” ma małą fabułę w innym wspaniałym odcinku sezonu 3, „The Ricklantis Mixup”, warto zauważyć, że odcinek jest osadzony w Cytadeli Ricks, centralnym punkcie multiwersu „Rick and Morty”.

Brak ciągłości między odcinkami nie tylko uwiarygodnia ideę, że wiele odcinków rozgrywa się z różnymi zestawami tych samych postaci, ale byłaby to również świetna karta na wyjście z więzienia dla zamienionych scenarzystów telewizyjnych z sezonu na sezon i tworzyć przypadkowe dziury w fabule w serialu. Jest to zgodne ze starą mantrą serialu: Nikt nie istnieje celowo. Nikt nigdzie nie należy. Wszyscy umrą. Chodź obejrzeć telewizję.

Czy ten post był pomocny?