Skip to content

Współzarządzający Netflix ma na uwadze wyraźną grupę docelową, określając poziom reklam

7 de grudzień de 2022
l intro 1670430911

Współzałożyciel Netflix, Ted Sarandos

Łowca stał się zwierzyną. Platforma streamingowa Netflix – której można przypisać niemal samodzielną zmianę sposobu produkcji i konsumpcji nowoczesnej telewizji – szuka teraz sposobów na zwiększenie przychodów i obniżenie kosztów w konkurencyjnym środowisku streamingowym.

W I kwartale 2022 r. Netflix po raz pierwszy od ponad 10 lat stracił subskrybentów (na poziomie 200 tys.) (za The Washington Post). Podczas gdy analityk, z którym konsultowała się gazeta, przypisał stratę trudnościom ekonomicznym i konkurencji, raport opublikowany przez samą platformę wskazuje, że brakującym elementem jest treść.

W końcu Netflix nie pozostawał w stanie wiecznej straty. Platforma ponownie zaczęła zyskiwać na popularności wraz z wydaniem molochów „Stranger Things” sezon 4 i „Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story” (za pośrednictwem CNN). Chociaż bardziej atrakcyjne treści są kluczem do przetrwania Netflix, streamerowi zależy również na zidentyfikowaniu potencjalnych źródeł przychodów, które nie wymagają stworzenia ani sekundy nowej treści.

Reklamy w zamian za niższą cenę są atrakcyjne dla młodych ludzi

Jednym z głównych filarów tej rzekomo bardziej dochodowej epoki Netflix jest nowy, wspierany reklamami poziom „Podstawowy z reklamami”, który pozwala użytkownikom płacić mniej pieniędzy za reklamowane wrażenia (za pośrednictwem CNN). Według jednego z dyrektorów generalnych, Teda Sarandosa, dowodem na to, że ten pomysł jest słuszny, jest jego własna rodzina. „Wiele osób, w tym mój syn, chętnie ogląda reklamy i bierze niższą cenę” – powiedział Sarandos (przez Deadline). Następnie powiedział, że proces wdrażania poziomu z reklamami byłby długi i ewoluujący, prawdopodobnie prowadząc w przyszłości do wielu różnych poziomów z reklamami.

Dalsza monetyzacja usługi w ten sposób to tylko jedna z nowych inicjatyw, które firma testuje. Netflix zaczął również walczyć z udostępnianiem haseł w Chile, Kostaryce i Peru, wymagając od użytkowników, którzy obecnie udostępniają hasła, aby płacili dodatkowo za dodatkowe profile poza domem, jednocześnie oferując użytkownikom bez własnych kont możliwość przeniesienia danych do nowego rachunek.

Chociaż kierownictwo Netflix wydaje się być przekonane, że posunięcie to zaowocuje nowymi subskrybentami, ankieta przeprowadzona przez CNBC wykazała, że ​​tylko 20% użytkowników dzielących konto rozważyłoby założenie własnego. Jednak Sarandon prosi subskrybentów, aby spotkali się z nim w połowie drogi, mówiąc Deadline: „Konsumenci nie pokochają tego od samego początku, ale musimy im pokazać, dlaczego powinni zobaczyć wartość”.

Czy ten post był pomocny?