Skip to content
TV

Telewizyjna adaptacja Toyko Revengers ma większość fanów odwracających wzrok

22 de listopad de 2022
l intro 1668796141

Takemichi wygląda na posiniaczonego, ale zdeterminowanego

Stworzony przez mangakę Kena Wakui, „Tokyo Revengers” otrzymał w 2021 roku telewizyjną iterację, która dostosowała 73 rozdziały materiału źródłowego do 24 odcinków. W czerwcu 2022 roku ukazał się film promocyjny „Tokyo Revengers”, w którym ogłoszono, że sezon 2, który ożywia intensywny „Christmas Showdown Arc” mangi, będzie miał swoją premierę tuż po Bożym Narodzeniu, w styczniu 2023 roku.

W przeciwieństwie do innych bohaterów Shonen, bohater „Tokyo Revengers” nie posiada najbardziej heroicznej z osobowości. W rzeczywistości Takemichi „Takemitchy” Hanagaki (Yūki Shin) jest beksą, której determinacja ma tendencję do wahania się i osłabiania w obliczu pewnych przeciwności losu. Niemniej jednak ten bohater – 26-letni mężczyzna, który cofa się o 12 lat do 2005 roku – jest siłą napędową, która zabiera widzów w pełną wydarzeń podróż w przeszłość, by ocalić przyszłość. Chociaż ten aspekt podróży w czasie nie jest unikalny w anime – „Steins Gate”, „Erased” i „Re:Zero” to tylko niektóre przykłady – „Tokyo Revengers” wciąż wydaje się świeży w gatunku anime, z jego kolorową obsadą znaki do uruchomienia.

W oczekiwaniu na drugi sezon dowiedzmy się, co fani sądzili o pierwszym.

Powtarzająca się krytyka Takemichiego

Jednym z głównych problemów, jakie fani mają z „Tokyo Revengers”, jest jego bohater, a konkretnie jego brak cech charakterystycznych dla bohatera. Choć ma 26 lat (nawet będąc w ciele 14-latka), Takemichi nie zachowuje się jak pełnoprawny dorosły. Wręcz przeciwnie, wydaje się być dość bezradny w niektórych sytuacjach o wysoką stawkę, co może sprawić, że fani będą krzyczeć do ekranu z irytacją. Ten podróżujący w czasie główny bohater kontrastuje z innymi postaciami, takimi jak Draken (Tatsuhisa Suzuki w pierwszym sezonie) czy Mikey (Yū Hayashi), którzy pomimo tego, że są mentalnie młodsi, zachowują się bardziej pewni siebie i dojrzali.

W wątku opublikowanym w maju redditorzy dyskutowali o tym, co sądzą o serii i Takemichi, co za tym idzie. W komentarzach pod postem niektórzy fani określają Takemichiego jako „nie do zniesienia” i „jednego z najgorszych MC w Shonen”. Dzieje się tak, ponieważ, jak wspomniano powyżej, główny bohater jest daleki od upartości, a sposób, w jaki grzebie zamiast próbować przejąć kontrolę nad sytuacją, ma tendencję do pocierania ludzi w niewłaściwy sposób. W innym wątku komentator powiedział: „Takemitchy powoli staje się moim najmniej ulubionym bohaterem ze wszystkich programów, które widziałem”. Inny, u/Darkskinblackie, tak podsumował swój brak proaktywności: „Takimichi jest postacią poboczną w swoim własnym anime”

Jednak mimo słabości głównego bohatera nie każdy fan uważa, że ​​powinno to zniechęcić innych do oglądania. Jak skomentował u/shiro_yasha373: „Pomimo tego, że MC czasami jest głupi i sporadyczne, ale niezbyt częste dziury w fabule, to anime robi dobrą robotę, sprawiając, że chcesz wiedzieć, co będzie dalej. Jest wystarczająco interesujące, aby oglądać dalej bez poczucia, że ​​​​masz ochotę obowiązek”.

Czy warto to w końcu obejrzeć?

Chłopcy Toman z pistoletami na wodę

Jeśli chodzisz po Internecie i pytasz, czy warto obejrzeć ten serial, być może znalazłeś się w środku burzy sprzecznych opinii, zwłaszcza że jest tam tak wiele dobrych programów. Właściwie nie znajdziesz „Tokyo Rangers” na naszej liście najlepszych programów anime wszechczasów. W rzeczywistości istnieje jedna opinia, która wydaje się być mniej lub bardziej powszechna wśród fanów: manga jest ogólnie lepsza niż anime.

Po niezbyt negatywnej stronie spektrum opinii, u/neoarmstrongcjac napisał: „Szczerze bardziej poleciłbym mangę niż anime. Moim zdaniem anime nie jest zbyt dobrze zrobione, ale mimo wszystko podobało mi się oglądanie go, ponieważ naprawdę uwielbiałem mangę i chciałem zobaczyć, jak jest adaptowana. Powiedziałbym, że jeśli podoba ci się manga, daj szansę anime ”.

Jednak inni fani krytykują zarówno mangę, jak i adaptację telewizyjną: „Tokyo Revengers ma świetny początek, ale bardzo szybko kończą się pomysły, więc zamienia się w absolutny nonsens, jak po dwóch lub trzech łukach. To problem w Manga też”.

Ostatecznie właściwa odpowiedź na pytanie, czy powinieneś oglądać anime, czy nie, zależy od tego, które kreatywne aspekty Ci się podobają, a których nie tolerujesz. Jeśli szukasz bardzo złożonego programu anime z treściwym tekstem, „Tokyo Revengers” może nie być dla Ciebie. Jednak jest wielu ludzi, którym podobała się ta historia, nawet ze wszystkimi jej wadami.

Ostatecznie, jak napisał u/TacobellChickenWing, sprowadza się to do tego: „Jeśli jesteś zainteresowany, po prostu obejrzyj pierwszy odcinek i zobacz, co myślisz. Jest mnóstwo” złych ”anime, które niektórzy ludzie ciesz się, a nigdy się nie dowiesz, dopóki nie spróbujesz”.

Czy ten post był pomocny?