Vince McMahon i „Stone Cold” Steve Austin przez lata mieli swoje wzloty i upadki — zarówno na ekranie, jak i poza nim. Podczas niesławnej ery Attitude WWE, ich bohaterowie byli zaciekłymi wrogami fabularnymi, których legendarny spór zdominował program firmy i pomógł zmienić WWE w sensację w rankingach. Jednak za kulisami łączyła ich profesjonalna i pozytywna relacja, co doprowadziło do ich ścisłej współpracy.
Oczywiście, w 2002 roku, po odejściu Austina z firmy z powodu twórczych różnic z McMahonem, powstał klin między nimi. „Texas Rattlesnake” był zdenerwowany po tym, jak właściciel WWE powiedział mu, że przegra mecz z Brockiem Lesnarem w odcinku „Monday Night Raw”. Austin uznał, że była to kiepska decyzja biznesowa, ponieważ walka mogła stać się nagłówkiem pay-per-view, więc postanowił nie pojawiać się tego dnia w pracy. Austin został następnie zawieszony i ukarany grzywną, a WWE zaczęło strzelać do niego w telewizji (za The Sportster).
Austin ostatecznie wrócił do firmy i od tego czasu pozostaje pół regularną częścią programowania WWE. Pojawił się nawet na tegorocznym „WrestleMania”, aby dać McMahonowi ogłuszenie ze względu na stare czasy. To znaczy, że za kulisami muszą być przyjaciółmi, prawda?
Steve Austin i Vince McMahon są przyjaciółmi, ale nie są już tak blisko jak kiedyś
Steve Austin nadal ściśle współpracuje z WWE. Oprócz tego, że pojawia się na tegorocznych „WrestleManii”, jego seria „Broken Skull Sessions”, w której przeprowadza wywiady z największymi postaciami rozrywki sportowej, nadal jest emitowana w sieci WWE. Jednak Hall of Famer jest otwarty na fakt, że on i Vince McMahon nie są tak blisko, jak kiedyś.
Podczas wywiadu z Wrestling Inc, Austin ujawnił, że w dzisiejszych czasach trudno mu uzyskać odpowiedź od McMahona. „Nie odbiera nawet moich telefonów, ale powiem ci, kiedy pracowałem na górze, kiedy dzwoniłem do Vince’a, ten telefon nie dzwonił przez pół godziny, zanim go odebrał. Teraz wyślę mu SMS-a, a za kilka dni otrzymam odpowiedź”. Teraz, gdy Vince McMahon oficjalnie przeszedł na emeryturę z WWE, prawdopodobnie będzie miał więcej czasu na odpowiadanie na telefony i SMS-y.
To powiedziawszy, Austin i McMahon mają w większości silne relacje. Przemawiając w „The Pat McAfee Show”, Austin powiedział, że udało im się odłożyć na bok dawne różnice, zanim stwierdził, że kocha swojego starego szefa. „Nie mam nic poza szacunkiem dla faceta i jesteśmy w naprawdę dobrym miejscu” – dodał Austin.