Skip to content

Teraz wiemy, co Frank Miller myśli o inspirowaniu Batmana V Supermana Zacka Snydera

21 de wrzesień de 2021
l intro 1632187537

Batman to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w całej historii komiksu. Chociaż może być wiele powodów takiego stanu rzeczy, duża część z nich to z pewnością historia postaci na dużym ekranie. Różni uznani reżyserzy, od Tima Burtona po Christophera Nolana, ożywili tę postać na filmie, a wyniki okazały się niezwykle udane. W rzeczywistości seria filmów o Batmanie i filmy oparte na postaciach bezpośrednio związanych z tytułowym superbohaterem zarobiły ponad 6 miliardów dolarów na całym świecie (według Liczb).

Mimo to, można by argumentować, że kolejną dużą częścią atrakcyjności Batmana jako postaci jest komiks i powieści graficzne autora i ilustratora Franka Millera w filmie „Powrót Mrocznego Rycerza” z 1986 roku. Niektórzy uważają go za jeden z największych cykli komiksowych w historii (za pośrednictwem Dziennika Filmowego), a jeden reżyser wiele lat później zaczerpnął z niego wiele inspiracji. Fabuła Zacka Snydera „Batman V Superman: Świt sprawiedliwości”, w której występuje starzejący się Batman walczący z Supermanem, jest mocno zainspirowana „Powrotem Mrocznego Rycerza” i jego twardą, nastrojową wersją Mrocznego Rycerza.

Teraz w końcu wiemy, co Miller myśli o byciu źródłem takiej inspiracji.

Frank Miller jest zachwycony, że zainspirował Batmana V Supermana Zacka Snydera

Podczas wywiadu dla „The Beard and The Bald Movie Podcast” Frank Miller ujawnił swoje przemyślenia na temat bycia inspiracją do „Batman V Superman: Świt sprawiedliwości” Zacka Snydera i ogólnie był pozytywnie nastawiony do tego. Przyznał, że początkowo był „terytorialny” w swojej pracy, ale w końcu uznał to za dobrą rzecz. „Usiadłem z głębszym oddechem i dłuższym spojrzeniem na całą sprawę i wszystko, co mogę powiedzieć, to: to jest świetne” – powiedział Miller.

Miller omówił także znaczenie współpracy światów filmu i komiksu oraz to, jak bardzo skorzystał na niesłabnącej popularności „Mrocznego rycerza powraca”. Rozwijając to, Miller powiedział: „Od tego czasu widziałem, jak te dwie dziedziny współpracują tam i z powrotem. Bardzo skorzystałem z „Powrotu Mrocznego Rycerza”, podobnie jak oni i nadal. I można to postrzegać tylko jako zdrowy relacja.”

To jasne, że Miller nie ma nic poza szacunkiem dla Snydera i innych filmowców, którzy czerpią i nadal czerpią wpływy z jego komiksów. Nie jest to również pierwszy raz, kiedy Snyder zajmuje się własnością Millera, ponieważ reżyser zaadaptował także komiks „300” Millera na film, zanim przeniósł się do Batmana.

Czy ten post był pomocny?