Skip to content

„Matthew Rhys Perry’ego Masona o mocy noir, partnerach sceny i nowych perspektywach — Wszykina FYC House + HBO Max

9 de czerwiec de 2023
Fyc House Deadline 4

Uwaga redaktora: ten wywiad został przeprowadzony poza wydarzeniem FYC, ponieważ w ramach wydarzenia nie było panelu obsady ani kreacji.

„Myślę, że noir pozwala na pewne tempo, które czasami może być pobłażliwym luksusem” — mówi Perry’ego MasonaMatthew Rhysa z serialu HBO z lat 30. od Team Downey. „Ale to naprawdę daje ci czas na rozwój wydarzeń. Myślę, że to prawdziwy luksus dla aktorów, którzy mają taki czas, przestrzeń i nieruchomości”.

Rozmowa przed Perry’ego Masona został odwołany przez HBO 6 czerwca po dwóch sezonach, Amerykanie Ałun z pewnością ma silne wyczucie czasu i przestrzeni, opisując kultową postać w sercu Wielkiego Kryzysu i powstania faszyzmu w Niemczech, Włoszech i Hiszpanii. Po zakończeniu drugiego sezonu 24 kwietnia program Rhys, Juliet Rylance, Chris Chalk, Shea Whigham, Justin Kirk, Diarra Kilpatrick i Jee Young Han w rolach głównych pozostawił widzów z Masonem za kratkami za ukrywanie dowodów.

„To nie sprawiedliwość jest iluzją; to system”, mówi Della Street Rylance’a w finale drugiego sezonu autorstwa Michaela Beglera. – Więc co mamy z tym zrobić? Partner kancelarii prawnej Masona odpowiada. „Walczymy.”

W tym celu Rhys, zdobywca nagrody Emmy, mówił o potędze zespołu Perry’ego Masona, koniecznych przejściach z sezonu 1 do sezonu 2 oraz noir. Rhys mówił także o potędze pisarzy, jak Begler i kolega Knick twórca Jack Amiel wszedł na pokład jako showrunners w tym, co okazało się ostatnim sezonem serialu.

TERMIN OSTATECZNY:Drugi sezon Perry’ego Masona naprawdę widziałem ewolucję postaci. Widzieliśmy, jak zaczyna odnajdywać się jako prawnik, ale także bardzo niepewnie jako jednostka — zmienia swoje życie na sprzedaż domu rodzinnego i oczywiście na samym końcu widzimy go za kratkami. Dla ciebie, jaki był łuk sezonu, który doprowadził go z miejsca, w którym widzieliśmy go na początku, do miejsca, w którym widzimy go na końcu?

RYS: Myślę, że to, na czym najbardziej się skupiałem lub na co naciskałem, zwłaszcza zespół scenarzystów, to to, że chciałem zobaczyć dużą różnicę między końcem sezonu 1 a początkiem sezonu 2.

Mieliśmy aniołki Charliego chwilę z nim pod koniec sezonu 1. Był w biurze. Wszystko w ogrodzie jest różowe i złote i myślisz, że wszystko idzie w górę. To, czego naprawdę chciałem na początku sezonu 2, to znalezienie Masona w bardzo niespokojnym miejscu, w którym intensywnie cierpi na syndrom oszusta. Zdaje sobie sprawę, że system sądowniczy nie jest taki, jak mu się wydawało. Zdaje sobie sprawę, że nie jest prawnikiem, jakim myślał, że może być lub może być. Świat wokół niego się wali. Chciałem zobaczyć, jak sobie z tym radzi.

TERMIN OSTATECZNY: Jak to przełożyło się na fabułę, zwłaszcza gdy Michael Begler i Jack Amiel pojawili się jako showrunnerzy drugiego sezonu?

RYS: Skutki tego, co osiągnął w pierwszej sprawie z Emily Dodson w sezonie 1, naprawdę powracają, by go prześladować w sposób, o którym nie sądził, że będzie. Od tego chciałem rozpocząć sezon 2, z tym wielkim niepokojem w nim o A, kim był, B, jaki był system, i C, jak widzi drogę naprzód, a potem oczywiście, jak potem wspina się z powrotem po drabinie . To nie jest tak bardzo łuk. To bardziej pionowe podejście, ale to mnie interesowało.

TERMIN OSTATECZNY: Teraz, oczywiście, grasz Perry’ego Masona i tak nazywa się serial, ale miniony sezon był wysiłkiem zespołowym według czyjejkolwiek definicji, tym bardziej, że serial stawał się coraz mroczniejszy, podobnie jak czasy, które przedstawia, z Wielkim Kryzysem i powstanie faszystów w Europie. Jak to było?

RYS: Wiesz, byliśmy po prostu bardzo pobłogosławieni zespołem ludzi, obsadą, którą stworzył serial.

Wszyscy jesteśmy bardzo podobni, wszyscy wiemy, że praca jest najważniejsza. Więc to był niesamowicie skoncentrowany zestaw i wszyscy wiedzieliśmy, że to większy, zwłaszcza sezon 2, naprawdę większy zespół – i myślę, że to naprawdę rozwija się jako serial. Wszyscy są bardzo tolerancyjni i bardzo krzepiący, podobnie jak scenarzyści. I myślę, że wszyscy o to zabiegali. Etyka pracy polegająca na tym, jak sprawić, by sceny były jak najlepsze, zawsze była najbardziej obecna i powszechna dla wszystkich, co moim zdaniem zawsze podnosi poziom telewizji. Wszyscy wiemy, że jesteś tak dobry, jak twój partner sceniczny. Tak więc wszystko polega na odbijaniu piłki z powrotem przez siatkę, aby zobaczyć, co z nią zrobią.

TERMIN OSTATECZNY: Oczywiście w tym sezonie nie było Johna Lithgow, z powodu śmierci jego postaci EB Jonathana w sezonie 1. Wiem, że praca z nim była dla ciebie wielką przyjemnością. Pod wieloma względami EB nadal jest postacią w sezonie 2, ponieważ jest tak duży. Jak wyglądała dla ciebie nieobecność Johna?

RYS: Szczerze mówiąc, jest część mnie, która chciała zatrzymać go trochę dłużej, ale wiesz, że nie możesz zrobić wszystkiego i trudno jest to wszystko pogodzić. Wiesz, wpływ EB na Masona był tak głęboki, a Mason jest prawnikiem, którym jest wyłącznie dzięki EB. Jest prawnikiem, którego słuchał, podążał, naśladował i śledził, i jak mówisz, jego obecność jest wciąż bardzo obecna. Dla mnie, bardziej osobiście, bardzo tęsknię za Lithgowem, ponieważ miał ogromny wpływ na sezon 1 i tak wspaniale się z nim pracowało.

TERMIN OSTATECZNY: Z tego, grasz postać, która dla wielu ludzi jest tak kultowa. Ale w przeciwieństwie do przeszłości Perry’ego MasonaTen Perry’ego Masona jest o wiele bardziej noir niż proceduralny, a ponieważ gra na twoich mocnych stronach. Jak myślisz, jakie są zalety tego formatu?

RYS: Myślę, że noir pozwala na pewne tempo, które czasami może być pobłażliwym luksusem. Ale to naprawdę daje ci czas na rozwój wydarzeń. Myślę, że to prawdziwy luksus dla aktorów, którzy mają taki czas, przestrzeń i nieruchomości.

TERMIN OSTATECZNY: Jak?

RYS: Cóż, naprawdę nie czujesz się pospieszny ani obciążony szybkością narracji. Zawsze czułem, że jako gatunek, noir pozwalał nam czasami naprawdę rozciągnąć się jak kot.

TERMIN OSTATECZNY: Wiesz, kiedy to mówisz, przychodzi mi na myśl scena otwierająca sezon 2.

RYS: Scena z butelką mleka?

TERMIN OSTATECZNY: Tak, tjest w nim tyle informacji wizualnych. Nawiązuje do rodzinnej farmy mlecznej Masona, przeszłości, nieprzeżytego życia, a potem wychodzisz wyglądając, jakbyś miał albo najlepszą noc w swoim życiu, albo najgorszy poranek. Patrzysz na gazetę, bierzesz łyk z butelki mleka. Ustawiło scenę, tak jak miało być. Powiedział, że jest tutaj i to się dzieje teraz. Wiesz co mam na myśli?

RYS: O tak, tak. Myślę, że zawsze starają się opowiedzieć jak najwięcej historii w każdej scenie i tak jak powiedziałeś, myślę, że to początkowe ujęcie mówi wiele o tym, gdzie jest Mason i przez co przechodzi. Wtedy myślę, że jesteśmy najlepsi, kiedy tworzymy niesamowitą ilość historii w zasadzie w jednym ujęciu. To dla mnie miara sukcesu.

TERMIN OSTATECZNY: W tym kontekście, jak Dołączenie Michaela i Jacka do serialu zmieniło sytuację, a sposób, w jaki serial zadziałał dla ciebie?

RYS: Dominic, miałem dużo szczęścia w tym programie.

Oba zestawy scenarzystów były niesamowicie otwarte na wszystko, co miałem do powiedzenia, i byli bardzo zgodni, aby ta współpraca była świetna. Myślę, że problem związany z powrotem do sezonu 2 polega na tym, że nigdy nie jesteś pewien, czy powinieneś powtórzyć. Jeśli zostaniesz sprowadzony z powrotem, oznacza to, że pierwszy sezon odniósł pewien sukces, więc myślę, że istnieje pokusa powtórzenia tego, co zrobiłeś lub pójścia w zupełnie innym kierunku. Oba mogą być równie niebezpieczne.

TERMIN OSTATECZNY: Dobrze zwany…

RYS: (Śmiech) Tak więc powitałem świeże spojrzenie i uszy na projekt, ponieważ oczywiście nie mogą one całkowicie zmienić projektu ani postaci, ale to, co mogą zrobić, to przedstawić publiczności nową perspektywę, co moim zdaniem było bardzo ekscytujące. To, co mieli do zaprezentowania, wydawało mi się świetne. Jack i Michael mieli ogromną liczbę warstw, które chcieli zbudować konflikt. Konflikt nie tylko wewnątrz każdego, ale między sobą. Chcieli ujawnić pewien stopień humoru w Masonie, do którego byłem zarówno powściągliwy, jak i mile widziany, o ile było to zrobione właściwie. Myślę, że było dużo wisielczego humoru, który mógł należeć do Masona.

TERMIN OSTATECZNY: To było naprawdę bardzo skuteczne.

RYS: Tak. W pełni się zgadzam. Myślę, że pokaz był potrzebny również dlatego, że mamy do czynienia z takimi momentami mrocznymi materiałami. Tak. Został wykonany bardzo zręcznie i subtelnie w sposób, który moim zdaniem wydawał się właściwy. Ale tak myślę o całości Perry’ego Masona doświadczenie, wiesz.

Czy ten post był pomocny?