Skip to content

Czy będzie ostateczny cel 6?

15 de sierpień de 2021
l intro 1628950831

Wierzcie lub nie, ale minęło ponad 20 lat, odkąd pierwsza część „Ostatecznego celu” Jeffreya Reddicka dała kinom kolejny powód, by uważać na samoloty. (A nastolatki z początku XX wieku to kolejny powód, by omdleć nad Devonem Sawą). W tym czasie udana seria horrorów dała nam także cztery kolejne „Finały” i zaszczepiła w nas wszystko, od irracjonalnego strachu przed jazdą za ciężarówkami do wyrębu drewna po głęboko zakorzenione podejrzenie o dysze ssące na basenie. Teraz, po dekadzie „festiwalu śmierci”, wygląda na to, że fani w końcu dostaną „Final Destination 6.”.

Być może.

Pomimo wcześniejszego sceptycyzmu ze strony jednej z najbardziej znanych twarzy franczyzy, aktora Tony’ego Todda, Reddick potwierdził istnienie filmu jeszcze w listopadzie 2020 r. „Pracowali nad nowym Ostateczny cel,” powiedział Bloody Disgusting, „ale to zostało odsunięte z powodu COVID”. Reddick był autorem scenariusza do pierwszego „Ostatecznego przeznaczenia” i jako twórca oryginalnej historii, na której opierają się wszystkie kolejne filmy, zawsze był przynajmniej pośrednio związany z każdym filmem. To powiedziawszy, w przypadku „Final Destination 6” nie wydaje się, że Reddick jest aktywnym członkiem wspomnianych wcześniej „oni”, a jednak jego wywiad dał fanom serii (i ogólnie internetowi) mnóstwo energii dla młyna.

Czy Final Destination 6 będzie restartem?

Część sukcesu marki leży w jej schematycznym podejściu do filmów: grupę ludzi (zwykle nastolatków granych przez młodych dorosłych lub czasami prawdziwych młodych dorosłych) nawiedza niewidzialny seryjny morderca w postaci samej śmierci. Podobnie jak w przypadku większości slasherów, nie wszyscy docierają do końca, a bohaterowie jeden po drugim spotykają się ze swoją nieuchronną śmiercią w coraz bardziej krwawy i kreatywny sposób. Zwykle w miksie jest ekspert (lub ktoś, komu udało się oszukać śmierć w poprzedniej odsłonie) i centralną postać, której przeczucie pierwszej śmierci działa jak katalizator dla kolejnych wydarzeń. To formuła, która działała dla serii przez pięć całych filmów, więc kiedy fani złapali pogłoskę, że szósty film będzie bardziej zrestartowany niż sequel, byli prawie tak zdenerwowani, jak widzowie „Final Destination 3” byli wokół fanów silników.

Na szczęście Reddick – który ponownie nie jest bezpośrednio zaangażowany w proponowany film – był w stanie uspokoić umysły w wywiadzie dla Digital Spy w 2020 roku. Po rozmowie z producentem filmu, Craigiem Perrym, Reddick powiedział, że uważa, że ​​”ponowne uruchomienie jest prawdopodobnie zbyt mocnym słowem, brzmi to tak, jakby zamierzali wszystko zmienić, ale zdecydowanie jest to Ostateczny cel film.”

Sam Perry przyczynił się do tego samego wywiadu i dał fanom jeszcze większą nadzieję, że film w końcu pojawi się w kinach. Jeśli chodzi o założenie, Perry powiedział: „Bawimy się, aby to miało miejsce w świecie ratowników: ratowników, strażaków i policji”. Posunął się nawet tak daleko, że wspomniał o jednej ze scen śmierci w filmie, dodając: „Nie sądzę, aby ktokolwiek ponownie spojrzał na obrotowe drzwi w ten sam sposób”.

Cóż, przynajmniej mamy zupełnie nowy irracjonalny strach przed codziennym przedmiotem, na który czekamy, jeśli rzeczywiście „Final Destination 6” jest w stanie przezwyciężyć jego liczne opóźnienia i jeszcze raz tchnąć nowe życie w śmierć.

Czy ten post był pomocny?