Skip to content

Recenzja In The Heights: Magic Touch Jona M. Chu czyni ten musical jednym z najlepszych filmów roku

18 de sierpień de 2021
Recenzja In The Heights Magic Touch Jona M Chu czyni

[I]To wielka radość powiedzieć, że magiczny dotyk reżysera Jona M. Chu sprawił, że musical stał się jednym z najlepszych filmów roku.

Odkąd Hamilton stał się przebojem (zarówno na Broadwayu, jak i poprzez transmisje strumieniowe), Hollywood z przyjemnością chwyta kawałek portfolio Lin-Manuela Mirandy, kiedy tylko może. Na wyżynach jest doskonałym przykładem projektu, który skorzystał z błyskawicznego rozwoju Mirandy, ponieważ długotrwała adaptacja filmu rozwojowego w końcu ruszyła z miejsca w post-Hamilton świat. Od rozpoczęcia prac nad produkcją minęła ponad dekada i z absolutną radością mogę powiedzieć, że magiczny dotyk reżysera Jona M. Chu uczynił musical jednym z najlepszych filmów roku.

W centrum Na wyżynach, opowieść o Usnavi (Anthony Ramos) i jego marzeniu o powrocie na Dominikanę, to opowieść, która może wydawać się znajoma. Gdy ne opowiada historię kilku pamiętnych dni w Washington Heights, nadrzędny wątek dotyczy tego, co to znaczy być częścią społeczności. To tutaj film w wyjątkowy sposób porusza tematy wielkich marzycieli w wielkim mieście, ponieważ zamiast świętować lub przeklinać Nowy Jork, musical skupia się wyłącznie na ludziach, którzy śnią.

Zarówno fani show na Broadwayu, jak i ciekawscy nowicjusze będą zachwyceni bombastyczną, ale wzruszającą historią In The Heights.

Budując silną grupę fanów od czasu swojego występu na scenie w połowie lat, przebojowy musical Lin-Manuela Mirandy i Quiary Alegríi Hudes pojawił się w najlepszym możliwym momencie. Na wyżynachaktualna historia ma aktualne przesłanie, które w muzycznym otoczeniu czuje się jak w domu. Temat przewodni marzeń i radzenia sobie z przeszkodami, które pojawiają się na ich drodze, to klasyczny fundament, który został wzmocniony przez sposób, w jaki Huedes dostosowuje swoją własną książkę do dzisiejszych realiów.

Podczas gdy oryginalna historia z Na wzgórzach Wersja sceniczna została podrasowana, nie powinna odwracać osób zaznajomionych z oryginalnym musicalem z nowego zestawu zwrotów akcji. Podstawowe kości Na wyżynach wciąż istnieją, ale jak powie każdy fan muzyki, prawie zawsze oczekuje się zmian, aby stworzyć bardziej kinowe wrażenia. To nie powstrzymuje Anthony’ego Ramosa przed zakotwiczeniem wspaniałej obsady, która zbiera się, aby opowiedzieć historię o tym, jak miłość, społeczność i sueñito jednoczą nas wszystkich, bez względu na to, kim jesteśmy.

Reżyserskie doświadczenie Jona M. Chu sprawia, że ​​In The Heights nie staje się zbyt sceniczny, tworząc prawdziwy musical filmowy.

Ogromną pułapką, na którą narażona jest większość filmowych musicali, jest fakt, że przez większość czasu wersja filmowa zbytnio łączy się z inscenizacją serialu. Film jak Na wyżynach może być ograniczona przez wizję reżysera, ale dzięki referencji Jona M. Chu, kierującej takimi funkcjami jak rozdziały Tworzyć coś franczyzy, ta adaptacja sceniczna w pełni wykorzystuje przestrzeń i umiejętności taneczne, z którymi musi pracować jego obsada.

Jest też piękna mieszanka rzeczywistości, jak Na wyżynach ma kilka fantastycznych efektów wizualnych w swoim kinowym opowiadaniu. Ponownie, styl wizualny Chu jest bardziej pasującym akcentem niż rozproszeniem, ponieważ chwile wzmożonej muzycznej rzeczywistości służą jedynie poprawie ogólnego wrażenia. Być może nawet rozproszy cię fakt, że poruszyłeś się do łez – i na pewno będziesz, zanim muzyka się skończy.

In The Heights to wybuchowo piękne kinowe przeżycie i bez wątpienia jeden z najlepszych filmów roku do tej pory.

2021 będzie rokiem, w którym właściciele kin i studia będą zachęcać widzów do oglądania swoich filmów na dużym ekranie, a kiedy ten film stanie się czymś podobnym Na wyżynach, ten nacisk jest dobrze uzasadniony. Każdy aspekt opowiadania przez Jona M. Chu pięknej ody Lin-Manuel Mirandy i Quiary Alegríi Hudes do marzeń i dumy, które sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy, ożywa w teatralnym doświadczeniu.

Chociaż jest ogromny w zakresie wizualnym, Na wyżynach nigdy nie traci uwagi na postaciach swojego świata, owijając swoje piosenki i historię wokół ciepłego, bijącego serca, które pokazuje społeczność dumną z bycia tym, kim jest. To film, który widzi siebie i swoich bohaterów, tak samo jak publiczność: dumnie, z tak bardzo potrzebnym ciepłem i humorem. Takie sny, bez względu na to, czy są duże, czy małe, wymagają dużego ekranu, aby były naprawdę widoczne; oraz Na wyżynach jest absolutnie wart tego, by stać się wielkim przeżyciem kinowym.

10 / 10 gwiazdy

Czy ten post był pomocny?