Skip to content

Heartstopper TVLine Netflix: historia miłosna, której potrzebowaliśmy kilkadziesiąt lat temu… i dzisiaj

28 de kwiecień de 2022
hearststopper lead

OK Ausiello, miałeś rację. Zatrzymanie serca było niesamowicie. Poza.

Kiedy mój szef kazał mi oglądać Nastoletni romans Netflixa, upierając się, że mi się to spodoba, powiedziałem to, co zwykle robię, gdy robi sugestie — „Mm-hmm, mm-hmm, założę się” – z zamiarem zignorowania go. Ale w tym tygodniu dałem mu szansę. Nie wiem, co mnie opętało. Za dużo wina? Ostatnią rzeczą, jaką chciałem zrobić, było usiąść na pokazie, który Michael określił jako „naprawdę słodki”. Wydawało mi się, że życie stało się zbyt brzydkie, zbyt zimne, bezlitosne i cholernie szalone. Nie chciałem spędzać czasu z alternatywą, która tak naprawdę nie istniała i może już nie mogła.

Okazało się, że potrzebuję Zatrzymanie serca. Źle. Jego historia, jeśli jeszcze nie wiesz, jest dość prosta: wesoły gej spotyka heteroseksualnego chłopca, heteroseksualny chłopak zdaje sobie sprawę, że jest biseksualny, miłość kwitnie, czasem dosłownie, wokół nich. Ale jest napisany tak szczerze, zagrany tak zręcznie i wyreżyserowany tak ekscytująco, że ma ogromny wpływ. W tych ośmiu odcinkach jest radość, ich łagodność i napięcie, które promieniuje zbyt jasno, by można je było odrzucić. Składają się na nie cztery godziny szczęścia i nadziei.

I tak, Michael, oni „bardzo słodkie.”

Zatrzymanie serca było dokładnie tym, czego tak niechętnie przyznawałem, że potrzebowałem po tylu latach pochłaniania ciosów za ciosem, od pandemii, przez politykę, po prawie godzinne wstrząsy. Przyszło mi też do głowy, gdy przeskakiwałem przez odcinki, które mijały tak szybko, przysiągłbym, że mają po 10 minut, że ta seria będzie oznaczać bardzo do cały dużo dzieci. W czasie, gdy nienawistne rachunki „Don’t Say Gay” sprawiają wrażenie, że bycie kimkolwiek innym niż prostym jest złe, coś wstydliwego, co należy ukryć, nadchodzi Zatrzymanie serca, ze swoją wrażliwością i wnikliwością, aby zapewnić ich, że nie, „inny” nie jest zły, jest po prostu inny. Potrafi też być całkiem niesamowita.

Nie wyobrażam sobie, jak bardzo moje dzieciństwo i młodość zmieniłyby się na lepsze, gdyby był taki program jak Zatrzymanie serca wokół tych wszystkich dekad temu. Dorastanie jest mylące, tak jak jest, a dorastanie bez pojęcia, że ​​to, czym jesteś, jest czymś, co istnieje i że jest w porządku, przerażające jak diabli. Ale nie jestem tu po to, by grać „Gdyby tylko…”. Jestem tu, by powiedzieć: „Dzięki Bogu — Zatrzymanie serca jest tutaj, lepiej późno niż wcale.

Jeśli podoba Ci się TVLine, pokochasz nasze powiadomienia e-mailowe! Kliknij tutaj, aby zasubskrybować.

Czy ten post był pomocny?