Skip to content

Chwalebna recenzja: dziura w świecie

16 de sierpień de 2022
l intro 1660592268

Kobieta z robakami w oczach

OCENA REDAKCJI: 8/10

Plusy
  • Obsada jest świetna
  • Historia wciąż Cię zaskakuje
  • Wizualizacje sprawiają, że męski pokój na odpoczynek wygląda oszałamiająco
Cons
  • Trzeci akt mógł poświęcić trochę więcej czasu i eksploracji, ale to nie czyni go mniej satysfakcjonującym

Historie z zamkniętymi pomieszczeniami są zawsze hazardem; im mniejszy pokój (i obsada), tym większa gra. Zrób to dobrze, a otrzymasz przekonujący film, który trzeszczy natychmiast. Wysadź to, a otrzymasz harówkę.

Sztuczka, aby to zrobić dobrze, przynajmniej z perspektywy widza, polega na balansowaniu na linie, równoważeniu emocjonalnych obaw bohaterów tego pokoju z zasadniczym dylematem fabuły, który sprawia, że ​​tkwią tam przede wszystkim. Wykonałeś swoją pracę, jeśli potrafisz zaspokoić obie te potrzeby fabularne przez cały film. Jeszcze lepiej, jeśli możesz to zrobić, łącząc je w jeden wątek tematyczny. A jeśli potrafisz to zrobić, jednocześnie dodając do historii szalony, przykuwający wzrok gatunek, zrobiłeś coś wyjątkowego.

„Glorious”, nowy horror w reżyserii Rebeki McKendry, jest jednym z tych wyjątkowych filmów, zamkniętym pokojem zejściem do szaleństwa Lovecrafta, które jest zarówno mrocznie zabawne, jak i zaskakująco głębokie. Napędzany przez dwie zwycięskie główne role, kilka morderczych wizualizacji i scenariusz, który jest równie dowcipny, co nieoczekiwany, jest to film, który pięknie prezentuje się na swoim odległym założeniu, a następnie po prostu trwa, dopóki łuk emocjonalny nie będzie tak satysfakcjonujący jak łuk narracyjny.

W dół w dziurze

Zamknięty pokój w „Glorious” to męski pokój w zniszczonym miejscu odpoczynku gdzieś na poboczu samotnej autostrady. Wes (Ryan Kwanten) jedzie tą właśnie autostradą po ciężkim rozstaniu, jego samochód jest wypchany dobytkiem, a jego umysł pełza myśli o tym, jak i gdzie wszystko poszło mu nie tak. Odpoczynek wydaje się idealnym miejscem na krótką przerwę, może wypić drinka lub dwa i spróbować odzyskać trochę tego, co stracił.

Ale jeden drink zamienia się w mniej więcej całą butelkę, a następnego ranka skacowany Wes biegnie do męskiej toalety. Ale to nie jest zwykła męska toaleta. Coś czai się w sąsiednim straganie, jego energia promieniuje z czegoś, co wygląda jak chwała dziura w ścianie, coś, co twierdzi, że jest bogiem (głos JK Simmonsa) i dalej twierdzi, że jeśli świat ma przetrwać dni w przyszłości potrzebuje pomocy Wesa. Czy to jego szansa na naprawienie wszystkiego, co zrobił źle, czy może stanie się bezcelową ofiarą w kosmicznej grze starszej niż sam czas?

Mięsem „Glorious” są, jak sugeruje zwiastun, rozmowy między Wesem a bogiem, które zaczynają się od tego, że Wes po prostu nie wierzy w to, czego doświadcza, podczas gdy bóg wyjaśnia kojącym tonem Simmonsa, co tak naprawdę się tutaj dzieje. Mogło to być ćwiczenie z czystej, nudnej ekspozycji lub spis różnych logicznych obaw, które sami widzowie mogą mieć podczas oglądania filmu. Ale scenariusz autorstwa Joshuy Hulla i Davida Iana McKendry’ego nigdy nie pozwala, aby te rozmowy stały się nieaktualne. Czasami czerstwy unika Wes próbując wyjść z magicznie zamkniętej łazienki, ale orzeźwiająca jakość tych scen w dużej mierze ujawnia się w dialogu, który wydaje się prawdziwy pomimo surrealistycznego charakteru rozmów. Jest naprawdę precyzyjne, przemyślane połączenie szorstkości i głębi w słowach, co pomaga całemu filmowi lepiej wylądować, szczególnie w pierwszym akcie, gdy sprawy się ustalają.

Ta sama mieszanka surowości i głębi jest widoczna od samego początku w wizualnym stylu filmu. McKendry, która zyskała rozgłos jako naukowiec horroru i komentator, zanim sama stworzyła filmy, jest przez całe życie studentką horroru, a to oznacza, że ​​”Glorious” jest ociekający dobrze zrealizowanymi ujęciami. Niezależnie od tego, czy widzimy dziwne, pierwotne wijące się coś tuż pod ścianą boksu, czy po prostu patrzymy na chorego człowieka przykucniętego obok toalety, McKendry wnosi prawdziwą głębię słownictwa do kadrowania, tempa i ogólnego charakteru każdego z nich. scena, a to sprawia, że ​​”Glorious” jest fascynujący nawet w najbardziej ugruntowanych momentach.

Człowiek kontra bóg

Bóg spoglądający przez dziurę

Ze względu na ściśle skoncentrowany charakter fabuły, Kwanten i Simmons mają za zadanie wziąć wszystkie te piękne efekty wizualne i sprytne słowa i wziąć je na ramiona ze szczególnym poczuciem zaangażowania. W końcu jest to film o człowieku, który odkrywa boga czającego się po drugiej stronie dziury chwały, więc musisz znaleźć aktorów, którzy nie tylko pasują do tego pomysłu, ale są w stanie sprzedać go publiczności, która może spodziewać się filmu, który nigdy nie wyjdzie poza jego konceptualny haczyk. Kwanten, który przez większą część filmu jest jedyną twarzą, którą widzimy na ekranie, podejmuje to wyzwanie z głębokim zaangażowaniem, które sprawia, że ​​film trzeszczy. W niektórych momentach jest w thrillerze o przetrwaniu, w innych narastającym crescendo kosmicznego horroru, a jego twarz dostosowuje się do każdego z surowością i otwartością, która dodaje głębi filmowi. Simmons, który nigdy nie pojawia się na ekranie, nasyca boga własną surowością, poczuciem tragikomicznej pośpiechu, które pomaga popychać film do przodu na najwcześniejszych etapach i dodaje mocy jego późniejszym kadrom.

Nie psuj oczywiście tych późniejszych kadrów, ale w trzecim akcie „Glorious” przekształca się z bardzo rozrywkowego filmu gatunkowego w naprawdę wyjątkowe kino grozy. Ten głośny akt równoważenia emocjonalnych potrzeb filmu z jego narracyjnymi łączy się – poprzez występy, scenariusz i reżyserię McKendry’ego – w coś wspanialszego, medytację nad życiem i wszechświatem, która jest zarówno niepokojąca, jak i głęboko przemyślana. Po godzinie spędzonej na nerwowym śmianiu się z filmu, ostatnie pół godziny spędzamy oglądając z podziwem, jak końcowa gra „Glorious” dostarcza momentów i pomysłów, które pozostaną w waszych głowach przez wiele dni po obejrzeniu filmu. To zwrot, który jest zarówno zaskakujący, jak i całkowicie zgodny z cudownie zabawną, chwalebnie chorą wizją mężczyzny toczącego emocjonalną i intelektualną walkę z bogiem, i sprawia, że ​​”Glorious” jest niepodobny do niczego, co można zobaczyć w tym roku .

Premiera „Glorious” w Shudder w czwartek, 18 sierpnia.

Czy ten post był pomocny?